Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Warsztacik u Maretzkyego :)
Autor Wiadomość
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 03-04-2009, 18:05   Warsztacik u Maretzkyego :)

Pomyślałem sobie, że skoro już robię trochę rzeczy w garażu, to postaram się część z nich po prostu opisać :)
Wczoraj np. Wymieniałem tuleje wahacza przedniego lewego w Lancerze C62A, porobiłem zdjęcia i spróbuje tu opisać czynności które trzeba wykonać, żeby wymienić te tuleje bez zdejmowania całego wahacza ;)

Potrzebne narzędzia:
Klucze: 17 płaski/oczkowy, 17 nasadowy(niekoniecznie) , 17 nasadowy długi + przegub kardana, 14 płaski + 17 (chyba) obojętnie jaki, koniecznie imadło, klucz do kół, lewarek.
Przydatne narzędzia: nasadka 32.
Dodatki:
mydło w płynie.
ewentualnie: smar miedziany, szczotka druciana.

Przystępujemy do pracy:
1. Podnosimy lewarkiem samochód z lewej strony, podkładamy kobyłkę czy jakkolwiek inaczej zabezpieczamy samochód żeby przypadkowo nie spadł, pamiętamy też o ręcznym i kołkach pod tylne koła. Jak upewniliśmy się, że wszystko jest ok to zdejmujemy koło.
2. odkręcamy łącznik stabilizatora nasadką 17mm blokując płaskim kluczem 14 żeby się szpilka nie kręciła. Należy uważać gdyż po odkręceniu tego łącznika stabilizator może wybić się do góry uszkadzając nam rękę. Przeważnie jednak po odkręceniu śruby zostaje na miejscu i trzeba go czymś z góry podważyć, żeby go obniżyć i wyjąć drugą ręką łącznik stabilizatora ze stabilizatora.
3. Przechodzimy na drugą stronę wahacza - ja mam kanał to mi łatwo ;) Odkręcamy dwie śruby z łbem 17mm od tylnej poduchy wahacza i odkładamy je w dobre miejsce na późniejsze czyszczenie.
4. Teraz należy odkręcić przednie mocowanie wahacza. W tym celu należy przygotować długą nasadkę 17mm, przegub kardana i dobrze mieć też jakąś małą przedłużkę. Zwrócić muszę uwagę, że klucze większe niż 3/8 cala mogą być problematyczne w użyciu przy tym elemencie. Do tego przyda się płasko oczkowy klucz 17 mm.
Kluczem płaskim lub oczkowym zakładamy na łeb śruby, a z drugiej strony wkładamy długą 17 wraz z kardanem. Trzeba tak wmanewrować, żeby weszła na nakrętkę. Do tego zakładamy przedłużkę z kluczem i trzymamy. Kluczem płaskim lub oczkowym (czy grzechotką czy jakimkolwiek innym) odkręcamy śrubę blokując z drugiej strony długą 17stką. Po odkręceniu odkładamy do wyczyszczenia.
5. Skręcamy kierownicę w prawo (jakbyśmy zdejmowali prawą stronę to kiera w lewo) i wyciągamy wahacz szarpiąc nie za mocno np za tarczę hamulcową (uwaga, żeby jej nie zabrudzić!! To bardzo ważne) albo za jakikolwiek inny element dający się wygodnie złapać.
Uważać należy żeby za mocno nie szarpać, żeby razem z wahaczem półośka ze skrzyni nie wyleciała bo może być problem z wsadzeniem na swoje miejsce.
6. Jak już wahacz wyciągnęliśmy to powinien zlecieć na ziemię trzymając się tylko na sworzniu. Tu następna uwaga, żeby wahaczem nie kręcić za mocno w prawo, w lewo i absolutnie odkręcać go żeby znalazł się zewnątrz bo uszkodzimy gumę sworznia i po miesiącu możemy go wymieniać.
7. Przeważnie jak już decydujemy się na wymianę tulejek metalowo-gumowych wahacza oznacza to, że już są mocno zużyte, pukają, denerwują i wpływają na jakość kierowania pojazdem więc z wyjęciem ich nie powinno być problemu. W moim przypadku tylna zeszła bez większych oporów, a przednia wyszła palcem po czym się rozpadła na część gumową i metalową, jakby jednak stwarzały problemy - tylną można wybić młotkiem a przednią najlepiej wycisnąć imadłem, ale jeszcze nie mam na to metody bo nigdy nie potrzebowałem ;)
8. Czyścimy miejsca na nowe tuleje - najlepiej papierem ściernym przednie i tylne miejsce na tuleje i szczotką drucianą miejsce na tylną tuleję na pojeździe. Jak okaże się, że coś rdzewieje - szczotką czyścimy a potem bitexem malujemy. Można też wyczyścić śruby które wcześniej wyjęliśmy np. WD40 czy innym odrdzewiaczem, ja osobiście je jeszcze lekko przesmarowałem smarem miedzianym, ale nie jest to konieczne. Dobrze jest tez przesmarować mydłem w płynie miejsca w wahaczu gdzie będą wchodzić nowe tulejki.
9. Najlepiej najpierw zająć się zabawniejszą częścią wkładania nowych tulejek - przodem.
Wciągamy imadło pod samochód, rozkręcamy je żeby zmieściła się nowa tulejka i jarzmo wahacza. Należy teraz zwrócić szczególną uwagę, żeby nowa tulejka była równo ułożona względem wahacza. Jak już się upewniliśmy, że wszystko jest prosto - zaczynamy kręcić imadłem :) Należy uważać, żeby tulejkę wkładać mniejszą stroną do wahacza - mniejsza strona powinna być skierowana w stronę przodu auta.
Imadłem kręcimy do momentu aż tulejka wejdzie w około 3/4. Porem odkręcamy imadło i od strony przodu auta pasujemy nasadkę 32mm i ściskamy imadło dalej. Jak już tuleja wejdzie cała, wywalamy imadło żeby nam nie przeszkadzało a nasadkę 32 odkładamy na swoje miejsce.
10. Wkładamy przednią część wahacza na swoje miejsce, ale jeszcze go nie przykręcamy, bo została tylna część do złożenia. Jak na pewno zauważycie, tylna tulejka ma wystający "cypek" który wchodzi w metalową obejmę. Należy wyjąć starą tulejkę z tej obejmy i dopasować nową. Ja użyłem do tego znowu imadła, ale można najpierw wsadzić poduszkę na wahacz a potem przy dokręcaniu obejmy powinna sama się wpasować w tę dziurkę.
Tylną poduchę wkładamy przy pomocy młotka przez jakąś deskę czy cienką gumę, żeby nie uszkodzić zewnętrznej części tulei. Aczkolwiek jak nie będziemy mieli nic pod ręką to dramatu nie będzie, tylko należy przy tym troszkę uważać.
11. Teraz już wystarczy skręcić śrubami tylną tuleję - nie będę się tu rozwlekać bo nie powinno to stwarzać problemów (chyba, że wcześniej nie wcisnęliśmy "cypka" w obejmę ale prawdopodobnie wystarczy mocniej docisnąć i załapać z jednej strony :) )
12. Dokręcamy przednią stronę wahacza. Najpierw trzeba wsadzić śrubę dopasowując dziurę tulejki do je obejmy, przeważnie wchodzi bez problemu, czasami jednak można użyć młotka - tylko delikatnie (!), żeby gwintu nie popsuć. Pamiętać należy, że śruba wchodzi od strony przodu auta, a nakrętka od tyłu. Dobrze, żeby ta śruba była wyczyszczona i przesmarowana smarem na gwincie (początku) bo teraz trzeba za pomocą przegubu kardana i długiej 17stki rękami lekko nakręcić nakrętkę. Jak już się uda ją nakręcić, zakładamy przedłużkę z kluczem a z drugiej strony kręcimy śrubą, żeby dokręcić.
13. Przechodzimy teraz na zewnątrz auta, żeby założyć stabilizator na łącznik. W tym celu przydaje się jakiś płaskownik, który możemy zaprzeć o jakiś element w celu obniżenia stabilizatora. Należy zachować szczególną ostrożność, żeby nie oberwać stabilizatorem, płaskownikiem czy jakimkolwiek innym narzędziem, pamiętajmy, że stabilizator będzie mocno sprężynował. Jak obniżymy stabilizator wystarczy już drugą ręką dopasować łącznik i nakręcić nakrętkę. Potem można już to ściągnąć nasadką i płaskim kluczem w taki sam sposób jak odkręcaliśmy.
14. Zakładamy koło, odbezpieczamy auto, sprzątamy po sobie i gotowe :)

Info: Mi to zajęło około 4-5 godzin i zdążyłem w tym czasie pomalować bitexem cały wahacz od dołu, wyczyścić klocki i nasmarować tulejki jarzma hamulcowego.

Mam nadzieje, że napisałem wszystko dość dokładnie i rzetelnie i że komuś się przyda :D

Stara przednia tuleja wahacza.


Stara przednia tuleja wahacza po wyjęciu


Sposób użycia nasadki 32mm do wciskania tulejki.


Efekt użycia imadła :D


Wciskanie "cypka" w obejmę.


Dokręcamy bezproblemowo śruby od tylnej tulejki.


Sposób odkręcania/przykręcania przedniej tulejki za pomocą długiej 17 z przegubem kardana. Dla porównania - z lewej klucz 3/8 cala, z prawej 1/2 cala.


Jak odkręcić łącznik stabilizatora za pomocą płaskiej 14stki i nasadki 17mm.




Przepraszam, że zdjęcia takiej jakości, ale robione telefonem - Canona 20D mi szkoda na smary ;p
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Trik 
Mitsumaniak
1056/KMM


Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3045
Skąd: Augustów
Wysłany: 20-04-2009, 18:36   

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat, bo nie wiem gdzie to zapodać.
Znalazłem takie coś z częściami ze stacji demontażu:
http://www.czesci.ambit.pl/left_zeromargins.php
Może ktoś sobie coś znajdzie. Są też ceny
_________________
Suzuki Ignis 1,2 (2019)
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 20-04-2009, 20:12   

A ja mam uwagę do opisu. :wink:
Dokręcając tuleję przednią blokujemy jej wewnętrzną część metalową. Jeśli dokręcamy na podniesionym aucie, to zaraz po opuszczeniu guma tulei zaczyna pracować (jest naprężona). Dlatego powinno się dokręcać tuleje na opuszczonym aucie.
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 20-04-2009, 22:36   

Josie napisał/a:
Dokręcając tuleję przednią blokujemy jej wewnętrzną część metalową.

Możesz rozwinąć ? :D
A poza tym masz rację, tuleje należy dokręcać na opuszczonym aucie :)

PS. Oczywiście wszelkie uwagi mile widziane, czasem uda mi się coś pominąć ;)
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

Ostatnio zmieniony przez Maretzky85 21-04-2009, 11:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Trik 
Mitsumaniak
1056/KMM


Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3045
Skąd: Augustów
Wysłany: 21-04-2009, 10:29   

Maretzky85 napisał/a:
Trik napisał/a:
Dokręcając tuleję przednią blokujemy jej wewnętrzną część metalową.

Możesz rozwinąć ? :D
A poza tym masz rację, tuleje należy dokręcać na opuszczonym aucie :)

PS. Oczywiście wszelkie uwagi mile widziane, czasem uda mi się coś pominąć ;)


Przepraszam ale to josie napisał. :badgrin:
_________________
Suzuki Ignis 1,2 (2019)
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 21-04-2009, 11:05   

Poprawione, nie wiem dlaczego wpisał Ciebie zamiast Josiego ;)
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
eduardo 
Nowy Forumowicz

Auto: eclipse 1g
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lip 2013
Posty: 4
Skąd: warszawka
Wysłany: 08-10-2013, 21:21   

Maretzky85,
Witam potrzebna mi pomoc przy moim "klipsie" 1g...
mam problem z wariującą kontrolką CE
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.