 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[MSS 1.6] Wymiana oleju - po spuszczeniu wystarczyło tylko 2 |
Autor |
Wiadomość |
BTV
Forumowicz
Auto: Space Star 1.6, Grandis 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Wrz 2010 Posty: 144 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 30-08-2013, 23:26 [MSS 1.6] Wymiana oleju - po spuszczeniu wystarczyło tylko 2
|
|
|
Witam,
Wymieniałem wczoraj olej w swoim Japońcu . 2001 sprzed liftingu. Spuściłem stary z miski i filtra. Po zakręceniu korka i założeniu nowego filtra wlałem 3 litry, facio w sklepie sprawdził w katalogu, że wchodzi 3,3 litra. Tknęło mnie coś, żeby jednak sprawdzić bagnet. No i niestety poziom był kilka mm nad górnym wcięciem. Odpaliłem silnik, przejechałem kilka km do domu, zero anormalnych objawów, wszystko cacy. Pod blokiem sprawdziłem rano, na bagnecie to samo - poziom powyżej górnego wcięcia.
No to apteka i ogrodniczy po strzykawkę i wężyk i odsysanie z rurki bagnetowej. Żeby dojść do poziomu, żeby olej był pośrodku górnego i dolnego wcięcia na bagnecie, musiałem odessać 1 litr. Czyli tak naprawdę nowego powinienem był wlać 2 litry.
1. Jest opcja, że zostało gdzieś w układzie 1,3 litra?
2. Czemu olej odessany strzykawką z rurki bagnetowej jest prawie czarny jak smoła, a jak sprawdzam bagnetem, to na końcówce bagnetu jest jasny beżowy, jak nówka sztuka z baniaka?
Dziwne to zaprawdę dla mnie, bo jak zmieniałem nie raz w Astrze F i tam wchodzi 2,8 litra, to tyle zawsze udawało się spuścić.
Z góry dzięki za odpowiedzi. |
|
|
|
 |
secior
Nowy Forumowicz
Auto: MSS 1.3 (4G13 83KM) 2000r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 26 Skąd: Ostrów Wlkp.
|
Wysłany: 31-08-2013, 16:32
|
|
|
Witam
Ad 1. Tak, jest możliwe że coś zostało, szczególnie jak nie rozgrzałeś odpowiednio silnika i spuszczałeś zimny olej.
Ad 2. Ten czarny olej, który odessałeś strzykawką to właśnie jest to co nie ściekło.
Ale tak naprawdę to wszystko jest chyba w normie. Kiedyś wydawało mi się że mechanik też przelał mi olej bo jak sprawdzałem rano (podobnie jak Ty nieprawidłowo bo na zimnym silniku) to było go ponad kreskę. I tak samo jak Ty odessałem go strzykawką przez rurkę od bagnetu i tak jak u Ciebie, zapewne przez to że wężyk sięgał samego dna, zassałem czarny olej mimo że na bagnecie był czyściutki. Tak więc rozgrzej silnik, zgaś, odczekaj kilka minut i dopiero sprawdzaj poziom oleju tak jak piszą w instrukcji http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3453 strona 9-3. Możesz też przy następnej wymianie oleju zastosować płukankę. Ja tak zrobiłem ale i tak nie weszło 3,3l. Tyle to wejdzie do nowego silnika, pierwszy raz zalewanego. A co do szlamu na dnie miski to też nie wiem czy go wymyło bo tym razem dolewałem po trochu i nie musiałem nic odessać. Z tym że to chyba też nie problem bo skoro zalega on na dnie i nie miesza się zbytnio ze świeżym olejem (bagnet jest czysty) to niech on sobie tam spokojnie leży.
Swoją drogą dlaczego utrzymujesz poziom oleju w połowie podziałki? Wiem że niektórych silników lepiej nie zalewać do pełna (np starych oplowskich) bo potem cieknie z każdej możliwej uszczelki, ale Mitsubishi chyba nie ma z tym problemów... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21018 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 31-08-2013, 17:58
|
|
|
Co do ilości oleju u mnie jest to samo, wchodzi maks 3l a powinno 3,3l .
Mitsu lubi jak poziom oleju jest pod maksa . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 31-08-2013, 22:11
|
|
|
A ja na wszelki wypadek odkręcił bym miskę olejową aby sprawdzić co tam jest, może jakiś "sprytny" mechanik przy ostatniej wymianie dolał jakiegoś doktora lub coś podobnego |
|
|
|
 |
BTV
Forumowicz
Auto: Space Star 1.6, Grandis 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Wrz 2010 Posty: 144 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 02-09-2013, 10:44
|
|
|
secior napisał/a: | Ad 1. Tak, jest możliwe że coś zostało, szczególnie jak nie rozgrzałeś odpowiednio silnika i spuszczałeś zimny olej.
Ad 2. Ten czarny olej, który odessałeś strzykawką to właśnie jest to co nie ściekło. |
Silnik rozgrzany do czerwoności był, narobił kilometrów bezpośrednio przed wymianą, z pół godzinę czekałem zanim ostygł, a i tak dosyć ciepły spuszczałem.
secior napisał/a: | Tak więc rozgrzej silnik, zgaś, odczekaj kilka minut i dopiero sprawdzaj poziom oleju tak jak piszą w instrukcji |
Spoko zawsze tak sprawdzam .
secior napisał/a: | Swoją drogą dlaczego utrzymujesz poziom oleju w połowie podziałki? |
Zburzyłeś mój cały świat - nawet nie wiem skąd to wiem, ale całe życie tak wiedziałem, żeby mniej więcej poziom był w połowie, tak leją znajomi, familia cała... Ale w instrukcji to się nigdy nie dopytywałem i mechanika żadnego też nie .
Odnośnie tylko tego poziomu powyżej kreski to mi właśnie mechanior powiedział, żeby odessać, bo jak jest powyżej i będę mu dawał 4-5 tys. obrotów (a tak daję), to olej znajdzie sobie jakieś ujścia i jakieś miejsca, gdzie dojdzie a nie powininen i że mogą się różne miejsca zasyfić sadzą...
[ Dodano: 02-09-2013, 10:50 ]
plecho1 napisał/a: | A ja na wszelki wypadek odkręcił bym miskę olejową aby sprawdzić co tam jest, może jakiś "sprytny" mechanik przy ostatniej wymianie dolał jakiegoś doktora lub coś podobnego |
Nie sądzę, auto kupiłem 3 lata temu z przebiegiem 84 tys., teraz ma 102 tys. Kupiony od szwagra, który wiem jak jeździł i gdzie jeździł, wcześniej posiadał go jego szef, który kupił go z kolei w salonie. Obydwaj nie mają problemu z cienkimi portfelami i samochód był regularnie na serwisie ASO. A powodami sprzedaży nie były jakieś problemy z samochodem, tylko obydwaj sprzedawali wtedy, jak im się czwarte dziecko rodziło ...
***
I jeszcze mała aktualizacja - jednak ten odessany litr to było za dużo i po krótkiej trasie jednak dolałem z powrotem ok. 0,3 litra i teraz jest w miarę w połowie.
No to teraz mnie tknęło i ciekawe, czy znowu zburzę swój świat - CZY MIĘDZY DOLNYM A GÓRNYM WCIĘCIEM TO JEST JEDEN LITR CZY INNA OBJĘTOŚĆ??? |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21018 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
BTV
Forumowicz
Auto: Space Star 1.6, Grandis 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Wrz 2010 Posty: 144 Skąd: Puławy
|
Wysłany: 18-09-2013, 02:11
|
|
|
No to dobrze wiedzieć ...
No i za dużo odessałem. Z tego litra co odessałem, z powrotem wlałem pół litra i teraz jest mniej więcej na wysokości 2/3 pomiędzy wycięciami na bagnecie.
Czyli podsumowując - przy wymianie oleju po spuszczeniu weszło 2,5 litra nowego.
Pozdrowienia dla wszystkich . |
|
|
|
 |
|
|