Problem z alternatorem |
Autor |
Wiadomość |
vedel
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Kombi 2005
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 5 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 03-09-2014, 12:32 Problem z alternatorem
|
|
|
Około rok temu miałem problem z alternatorem, po odpaleniu silnika żarzyły się kontrolki ładowania i ręcznego a akumulator nie był ładowany jak należy. Odstawiłem auto na warsztat, panowie mechanicy wyjaśnili mi że żarzenie się kontrolek to wina różnicy napięć (czy jakoś tak). Co dokładnie wtedy zrobili nie pamiętam, czy coś wymienili, czy poprawili. Zapłaciłem (chyba 170 zł), działało jak należy więc nie wnikałem.
Obecnie problem powrócił, objawy takie same - żarzące się kontrolki ładowania i ręcznego, efekt taki sam - nie ładuje prawidłowo akumulatora. Dodatkowo słychać takie cykanie jakby świerszcz tam siedział.
Patrząc na to z perspektywy czasu mam wrażenie, że poprzednio panowie mechanicy coś tam zrobili aby tylko działało po małych kosztach a ja zapłaciłem jak za wymianę połowy alternatora więc obecnie postanowiłem pogrzebać przy nim sam.
Pytania
1. Może ktoś już spotkał się z podobnym problemem i może wskazać co należy wymienić ?
2. Jestem skłonny kupić używany, sprawny alternator, zrobić podmiankę i po kłopocie. Przejrzałem allegro, kilka znalazłem w różnym stanie wizualnym (bo techniczny wiadomo 100% sprawny na aukcji, a życie to zweryfikuje) jeden nawet przykuł moją uwagę http://allegro.pl/mitsubi...4545057323.html ale ... mój lancer to kombi z 2005 roku 1.6 benzyna , oznaczenia na alternatorze MN183018 A5TB0692 12V 80A, ten z aukcji jest od dużo nowszego modelu, posiada większy amperaż - będzie pasował czy nie ? Czy większy amperaż ma duże znaczenie czy zbytnio nie przeszkadza ? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 03-09-2014, 18:41
|
|
|
Nie będzie pasowac, raz ma inny rozstaw otworów mocujących, dwa to nawet jakby na upartego chcieć wcisnąc okazuje się, że styk pradowy jest w niedostepnym miejscu - od strony bloku silnika
Moc/wydajność alternatora zalezy od opcji wyposażenia |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
vedel
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Kombi 2005
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 5 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 03-09-2014, 19:56
|
|
|
To już wiem na co zwrócić uwagę w kwestii mocowania - dziękuję
Wracam jednak do mocy/wydajności alternatora. Jak wspomniałem wcześniej mój alternator to 80A, na allegro znalazłem kilka alternatorów pasujących rocznikiem jak i mocowaniem. W większości jednak są to alternatory od silnika 2.0 i mają 100A, 110A a nawet 120A.
Biorąc pod uwagę że oprócz radia i czasami cb radia nie posiadam jakichś dodatkowych prądożerczych sprzętów, to czy założenie takiego alternatora nie będzie miało negatywnych skutków w stosunku np do instalacji itp. ?
Nie chciałbym mieć niemiłych niespodzianek bo założyłem alternator mocniejszy o 20 cz 30A |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 03-09-2014, 20:27
|
|
|
Fizycznie (w sensie założeń fizycznych) nie powinno miec to znaczenia gdyż zapotrzebowanie na prad bierze się z mocy odbiorników, zatem na logike alternator nie wytworzy więcej pradu niż jest to potrzebne, jak chcesz możesz poczekać jeszcze na opinie innych albo zapytać sie jakiegoś elektromechanika. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 03-09-2014, 22:18
|
|
|
Większy amperaż w tym przypadku nie będzie miał znaczenia. Przed wymianą dokonaj jednak pomiarów czyli na pracującym silniku zmierz napięcie na akumulatorze a następnie jeden styk miernika połącz z plusem akumulatora a drugi styk miernika z masa silnika. Wyniki zamieść tutaj. Jeśli obydwa pomiary będą się różniły czyli ten drugi będzie w granicach 14 - 14,5 a ten pierwszy czyli na samym akumulatorze mniej o 1V lub więcej to najprawdopodobniej alternator jest ok a tylko nie łączy masa po między silnikiem a akumulatorem. Jeśli jednak pomiary będą prawie identyczne i sporo mniejsze niż 14V (około 12 - 12,5V), to raczej alternator do naprawy lub wymiany. |
|
|
|
 |
vedel
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Kombi 2005
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 5 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 03-09-2014, 22:56
|
|
|
Dziś byłem u jednego speca, sprawdził miernikiem akumulator potem kazał mi odpalić silnik i stwierdził że alternator wcale nie ładuje, na wyniki pomiarów nie patrzyłem. Gdybym chciał robić to za robotę zaśpiewał 150 zł + koszt części.
Jutro spróbuje pomierzyć tak jak plecho1 podpowiada i zobaczę co z tego wyjdzie, jednak skłaniam się do tego że będzie konieczna naprawa bądź wymiana na jakąś sensowna używkę.
[ Dodano: 04-09-2014, 20:50 ]
Edit --------------------------------
OK pomiary zrobione i niestety wszędzie ok 11V więc trzeba robić.
Tak jak pisałem wcześniej za robotę koleś zaśpiewał mi 150 zł + koszt części, postanowiłem więc dziś wyjąć alternator i zobaczyć co w nim siedzi.
Wyjąłem i oto efekt
a to pozostałość po kondensatorze
I teraz stanąłem przed dylematem naprawiać mój czy kupić używany.
Używany to koszt ok 250 zł ile pochodzi - nie wiadomo, do mojego myślę, że części kosztowałyby mniej niż używka i wiem co mam - nowy mostek i regulator.
Chciałem się zorientować w cenie nowych części, znalazłem nawet katalog z częściami do alternatorów i zonk nigdzie przy żadnej części nie znalazłem numeru mojego alternatora (MN183018 A5TB0692) może ktoś ma jakieś pomysły w tej materii.
[ Dodano: 08-09-2014, 11:32 ]
Wymieniłem regulator i mostek. jest poprawa ale jeszcze to nie to co powinno być, napięcia wszędzie ok 13,4V kontrolki dalej świecą |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 08-09-2014, 17:44
|
|
|
Ja bym brał używkę i ewentualnie ją rozebrał w celu sprawdzenia czy szczotki lub łożyska są OK. Często zamienniki podzespołów czyli regulatora napięcia czy układu prostowniczego padają bardzo szybko a oryginalne takie części są często dość drogie. |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-09-2014, 09:28
|
|
|
Ja bym oddał do profesjonalnej regeneracji w firmie tylko tym się zajmującej. Otrzymasz wtedy praktycznie nowy alternator. Na używce długo możesz nie pojeździć, bo są one najczęściej już dosyć wiekowe. |
|
|
|
 |
vedel
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Kombi 2005
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 5 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 10-09-2014, 20:16
|
|
|
Ogólnie efekt jest pozytywny, dziś alternator został sprawdzony na stole - ładuje, jest sprawny , koszt części 180 zł robocizna własna.
Pozostał jeszcze jedynie problem palących się dalej kontrolek i niższego napięcia (według moich pomiarów najtańszym miernikiem) na klemach. Jutro sprawdzę kabel masy i zobaczę efekt. Odnośnie kontrolek gość co sprawdzał alternator wspominał coś o jednym z przewodów z wtyczki czteropinowej, jeżeli poprawienie masy nic nie da to ewentualnie podlecę do niego i poprawi |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 10-09-2014, 21:38
|
|
|
Na próbę zrób nową masę przewodami rozruchowymi. |
|
|
|
 |
|