 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[EAxA] Zmiana całej karoserii |
Autor |
Wiadomość |
arturj123
Forumowicz

Auto: A3 1.8T 200KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 1299 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 19-07-2013, 11:47 [EAxA] Zmiana całej karoserii
|
|
|
Przy okazji ostatniej naprawy blacharskiej, dokładnie przyjrzałem się jak Galant wygląda od spodu i niestety stwierdzam, że jest źle - bardzo źle. Rozważam dwie opcje odnośnie co dalej zrobić z Galantem. Albo "pospawać co się da" i sprzedać w obecnym stanie lub znaleźć nową całą, wolną od rdzy, gołą karoserię i samemu wykonać całą przekładkę.
Czy orientuje się ktoś czy jest szansa znaleźć coś ciekawego bez rdzy? Odpada auto z UK.
Pomijam już fakt odnośnie legalności (brak papierów) - pytam orientacyjnie.
Nie bardzo mam ochotę sprzedawać, gdyż auto ma sporo nowych markowych części, a jak wiadomo nikt za to dodatkowo nie zapłaci. |
|
|
|
 |
abdul
Forumowicz

Auto: Laguna GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Sie 2011 Posty: 415 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 19-07-2013, 12:34
|
|
|
Chyba ciezko bedzie znalezc cos nie zjedzonego przez ruda Ciekawy jestem jak to jest z Galantem hamerykanskim? Tak samo gnije? Moze cos takiego by poszukal? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-07-2013, 12:50
|
|
|
raczej wątpliwe, że coś znajdziesz
mam ten sam dylemat - tzn. fajne auto robione na indywidualne zamówienie i z dodatkami, jakich nie mają inne EA w PL, ale zgnite mocno
postanowiłem jeździć aż będzie się nadawało na złom, kupić takie z karoserią w dobrym stanie (np. z Niemiec), zakonserwować, przełożyć co lepsze z mojego (soczewki, skóry, zawieszenie, hamulce, może silnik) i jeździć dalej
a jak nie znajdę takiego, to kupno jakiegoś volvo |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21006 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 19-07-2013, 13:19
|
|
|
Może warto poszukać czegoś do przekładki na południu Europy tam gdzie nie ma srogich zim . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
arturj123
Forumowicz

Auto: A3 1.8T 200KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 1299 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 19-07-2013, 14:37
|
|
|
Czyli nie wygląda to kolorowo.
Dzwoniłem odnośnie tego ogłoszenia: http://otomoto.pl/mitsubi...-C29865392.html - cena za samą budę 1800 zł z papierami od 2.5V6.
Stan podobno dobry, a w rzeczywistości pewnie nie jest tak kolorowo.
Krzyzak przeglądasz oferty co jakiś czas na allegro, czy coś się nie pojawia? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-07-2013, 14:45
|
|
|
arturj123 - nie póki jeździ
nadkola nie są jeszcze na wylot, trochę na rantach jedynie zjedzone
myślę, że 3-4 lata pojeździ, zanim jazda nim stanie się niebezpieczna
kwestia zrobienia tego, co już u mnie wyszło (nadkola, kielichy, podłużnice) to min. 3000 zł - nie opłaca się, skoro to tylko przedłużenie agonii; szkoda kasy
mechanicznie jest perfekt, jeździ
a to, że buda się starzeje - cóż - człowiek też na starość siwieje |
|
|
|
 |
drexvs
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Wrz 2012 Posty: 405 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 19-07-2013, 14:59
|
|
|
Jak to mówią JEST BLACHA MUSI BYĆ RDZA ! JA znowu myślę w drugą strone.. budę mam zdrową bo rozebraną do końca i od początku zabezpieczoną od nowa to myślę ze na kilka lat mam spokój(nie biorę pod uwagę nadkoli!) i przełożył bym silnik Zrobić przedliftowego SE z sercem od VR-4 Ty było by coś. |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 20-07-2013, 08:47
|
|
|
Krzyzak napisał/a: |
kwestia zrobienia tego, co już u mnie wyszło (nadkola, kielichy, podłużnice) to min. 3000 zł - nie opłaca się, skoro to tylko przedłużenie agonii; szkoda kasy
|
naprawdę nie opłaca się włożyć te 3000 zł w naprawę ? zrobisz newralgiczne miejsca tj kielichy, tylne nadkola, tylne podłużnice, ew progi + konserwa i masz perfekt auto bo w innych miejscach raczej nie gnije, chyba że się mylę |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 22-07-2013, 08:43
|
|
|
Tomii napisał/a: | nie opłaca się włożyć te 3000 zł w naprawę ? | za 2-3 lata znów wyjdzie, szkoda kasy
walka z rudą jest zawsze przegrana |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 22-07-2013, 09:07
|
|
|
nie wiem, ja myślę że jak by to było zrobione tak jak Bóg przykazał to kurcze musi dłużej wytrzymać... |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 22-07-2013, 11:12
|
|
|
to trzeba by rozebrać całe auto na czynniki pierwsze, pozdzierać, ocynkować, zabezpieczyć, pomalować
inaczej zawsze będzie gdzieś coś wychodzić
ja nie mam na to czasu a zostawić auta na 2 miesiące nie mogę - zresztą liczę się, że wtedy koszty byłyby kosmiczne |
|
|
|
 |
|
|