 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 20:15 |
Powłoka lakiernicza - konserwacja - WAW |
Autor |
Wiadomość |
rworks
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 2011 2.4CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Polska
|
Wysłany: 09-09-2013, 12:13 Powłoka lakiernicza - konserwacja - WAW
|
|
|
Kiedyś pamiętam był taki temat - spa dla miśka, ale zdaje się autor wyemigrował do szwecji, czy jakoś taki ...
Gdzie robić zaprawki? - waw & okolice
Czy/gdzie robić spa całościowe i za ile?
Czy/gdzie robić zabezpieczenie?
Ponieważ moim Outkiem porusza się małżonka, to zdarzają mu się różne drobiazgi. A to odprysk na krawędzi drzwi, a to zarysowana klapa "bo się drzwi same w garażu otworzyły" itp. W zeszłym roku, jak przy wlewie palia pojawił się odprysk (moim zdaniem od metalowego bolca od tej klapki, ale serwis tłumaczy, że od walnięcia pistoletem dystrybutora), to mi taką zaprawkę zrobili w MitCar'ze, że jak mikro-rzyg wygląda.
Więc mam zatem ten lakier brązowy (rzekomo ekologiczny) w O2 i przede wszystkim potrzebuję jakiegoś dobrego miejsca w Warszawie i ew. okolicach w kierunku na Otwock lub Wesołą, żeby mi zaprawki zrobili.
Dodatkowo zastanawiam się nad sensownością jakiegoś całościowego zabezpieczenia antykorozyjnego. Robi się w dzisiejszych czasach coś takiego? A może ASO coś takiego kładzie w standardzie a ja nic nie wiem?
No i przypomina mi się ten dawny temat spa dla miśka. Tam coś było chyba o położeniu przezroczystego na stary lakier, czy jakieś polerce ... co tam było nie pamiętam, a nie mogę znaleźć w "szukaj" ... |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 09-09-2013, 12:34
|
|
|
rworks napisał/a: | Dodatkowo zastanawiam się nad sensownością jakiegoś całościowego zabezpieczenia antykorozyjnego. Robi się w dzisiejszych czasach coś takiego? | jak planujesz trzymać Outka kilka lat - to robi się coś takiego, bo na różnego rodzaju łączeniach wychodzą z czasem plamki rdzy. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
rworks
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 2011 2.4CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Polska
|
Wysłany: 09-09-2013, 13:58
|
|
|
Tak, zamierzam go trzymać latami.
Kupiłem nówkę w salonie, roczny przebieg to średnio 7000km (z czego żona robi 5k, a ja pozostałe 2k - latem morze, zimą góry). Teraz ma pewnie 18kkm przebiegu. Nie zamierzam go oddać przed upływem 10 lat ... Chyba że dostanę kryzysu wieku średniego ...
Jak go będę sprzedawał to chyba trzeba będzie licznik dokręcić, bo nikt nie uwierzy ...
Albo zostawię go do pełnoletniości (jak w 2029 benzyniaki nie będą przestępstwem) |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 09-09-2013, 17:32
|
|
|
To już masz odpowiedź na pytanie Czy? Gdzie to niech Ci odpowiedzą rodacy . Nie patrz na gwarancję na perforację. Nie tylko w Mitsu to fikcja - musisz usuwać na własny koszt ogniska korozji wykrywane w czasie przeglądów i to w ASO. A i tak stosujesz środki chemiczne - sól na drogach, szampon do mycia, itd.. co jest sprzeczne z warunkami gwarancji. Plany tym bardziej uzasadniają zrobienie konserwacji. Widziałem zdjęcia blach osłonowych w drzwiach swojego trzyletniego Nissana oddanym do konserwacji - piękne rude blaszki z przebłyskami srebrnego , |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
rworks
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 2011 2.4CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Polska
|
Wysłany: 10-09-2013, 09:24
|
|
|
Zatem proszę ziomali o jakiś namiar sensowny. Bo jak zobaczyłem czym się robi "Rust Check'a" to mi mina zrzedła - wygląda jakby ktoś profile WD40 spryskał i tyle ... kiedyś to były inne preparaty (bardziej gęste, nie w spray'u tylko lepkie jak smoła). |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 10-09-2013, 09:39
|
|
|
rworks napisał/a: | Zatem proszę ziomali o jakiś namiar sensowny. Bo jak zobaczyłem czym się robi "Rust Check'a" to mi mina zrzedła - wygląda jakby ktoś profile WD40 spryskał i tyle ... kiedyś to były inne preparaty (bardziej gęste, nie w spray'u tylko lepkie jak smoła). | nie masz racji. Rust check zawsze miał taką konsystencję. Pierwszą konserwację RC robiłem w samochodzie teścia chyba ok. 1996r. Przez dwa tygodnie wypływał jeszcze z różnych profili - ma silne właściwości penetrujące. Już wtedy były dostępne też spray'e jak WD40 jak ktoś chciał sobie coś innego konserwować. Pierwsze konserwacje RC były całego samochodu - miało to tę zaletę, że wiązało korozję i widać było wyraźnie co się dzieje, jednak nie chroniło dobrze przed kamyczkami, solą, otarciami - czego zimą nie brakuje. Później przynajmniej w Rzeszowie - do podwozi zaczęli dodawać coś smolistego, aby jednak utworzyć jakąś warstwę zostającą na podwoziu, obecnie nie stosują na podwozie w ogóle RC tylko pakują tam Tectyl 120. Profile zamknięte nadal robią RC. Akurat wczoraj byłem pytać się i obejrzeć, bo muszę potraktować czymś samochód żony i pewnie im zlecę. Ale spraye to mają dla klientów, a sami jadą maszynami z beczek.
Dużym plusem RC jest to, że nie zostawia smolistych/żółtych plan i w miarę ładnie pachnie na tle np. Fluidolu czy Bitexu, którymi kiedyś sam robiłem sobie konserwację. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
|
|