Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

zulu · Wysłany: 27-04-2006, 22:03 **[4G18] Nierówna praca silnika na luzie**

Jakoś tak coraz bardziej nerwowo pracuje silnik mojego Lancerka (4G18) na luzie co mnie dodatkowo wkurza jak stoje w korkach. Jak byl nowy to nic nie czulem, a teraz od pół roku coraz czesciej wystepuje takie lekkie poszarpywanie, jakby zapłony gubil. Obroty niby stoją, a to poszrapywanie jest sporadyczne (co 1 - 2 sekundy).

Co to może byc i czy należałoby pofatygować się do serwisu?
- Benzynę tankuję dobrej jakości (przynajmniej z nazwy).
- 90% przebiegu to korki miejskie, zużycie paliwa 9,3 l/100km w miescie (silnik 1.6)
- brak jakichkolwiek innych niepokojących objawów.
- te podrygi wystepuja po jakiejs kilkusekundowej chwili od zatrzymania jak komputer obniża obroty do minimum.

Dzisiaj kumpel wiózł mnie fordem fokusiem i nic mu nie dygotało...wrrrr

Proszę zatem o radę

wichura1 · Wysłany: 28-04-2006, 09:37

Nie wiem jak jest w nowszych, ale w moim trzeba samochód nauczyć obrotów. Wyciągasz bezpiecznik ECI, czekasz około 10 sekund i wkładasz go z powrotem. Jeżeli jeździsz na światłach, odpal silnik i włącz światła. Pozwól mu pracować bez przyciskania pedału gazu, aż do momentu włączenia wentylatora chłodnicy. Nie mam prawa drżeć na wolnych obrotach. :wink:

Karwoś · Wysłany: 02-05-2006, 20:45

Z tego co wiem to nierówna praca silnika na wolnych obratach może być skutkiem problemu z silnikiem krokowym, albo przepływką - ale to tylko taka luźna myśl. Co prawda ja mam 2,0 ale na P (automat równo pracuje), na D przy trzymaniu hamulca czuc delikatne drgania - ale zauważyłem że w każdym automacie jest to odczuwalne- w niektórych mocniej w niektórych słabiej.
Mam nadzieje że znajdziesz przyczynę i szybko ją wyeliminujesz.

josie · Wysłany: 04-05-2006, 10:25

Świece, przewody WN, kopułka

raddex · Wysłany: 10-05-2006, 20:58

Josie to co napisałeś to ok, ale w Lancerniku który ma dopiero 2 lata?? Jakoś nie chce mi się wierzyć. Może wystarczy jakaś komputerowa diagnostyka silnika?

zulu · Wysłany: 28-11-2006, 23:58

Objawy "nerwowej szkapy" znikły nagle po zatankowaniu Shell V-Power zamiast VP Racing.
:?:

Podejrzewam, że jakieś dziwne frakcje sa w tej wersji wyścigowej, albo za długo się kisi w zbiornikach na stacjach bo mało kto kupuje...
Potwierdzę jak zatankuję z powrotem VPR albo to drugie "cudo" z BP.

gobe · Wysłany: 29-11-2006, 17:11

wojmi1 · Wysłany: 30-11-2006, 22:15

A czysciles przepustnice i regulacja obrotow ? nie piszesz od kiedy moze to byc kwestja podsysan moze jakis spadl

gobe · Wysłany: 01-12-2006, 00:01

.TM · Wysłany: 27-07-2009, 08:59

Wracając do tematu:

Właśnie zaobserwowałem w swoim Lancerze to samo (poszarpywanie podczas postoju na luzie - najczęściej w korkach). Trochę mnie to irytuje kiedy stojąc na światłach auto całe dygocze.
Czy wyjęcie bezpiecznika ECI i zostawienie auta na kilka minut na wolnych obrotach rozwiąże problem?
Czy ktoś uporał się z tym we własnym zakresie czy trzeba lecieć do serwisu na jakieś specjalne zabiegi?

Przepustnica była czyszczona w marcu na przeglądzie.

Pozdrawiam!

gringo66 · Wysłany: 03-08-2009, 17:48

.TM · Wysłany: 03-08-2009, 22:42

Na opadające obroty pomogło jakiś czas temu porządne czyszczenie przepustnicy - do tej pory jest w porządku. Natomiast drganie pojawiło się niedawno i nie chce ustąpić - chyba spróbuję sztuczki z bezpiecznikiem ECI. Mam nadzieję że nie będę musiał holować auta do serwisu.

krzychu · Wysłany: 04-08-2009, 19:08

Nie wiem o jaki bezpiecznik ECU Ci chodzi ale ECU możesz po prostu wyciągnąć... Ja zrobiłem to przez przypadek bo myślałem że to osłona jakiś bezpieczników :mrgreen:

Wyszło bez problemu, a po włożeniu zresetowały się zegary liczniki użytkownika itd.

Pawel`85 · Wysłany: 05-08-2009, 02:39

A masz wlaczona klime jak ci tak sposzarpuje?

.TM · Wysłany: 05-08-2009, 08:18

Czy klima jest włączona czy wyłączona jest to samo, więc jak dojeżdżam do czerwonego na skrzyżowaniu już jestem przygotowany na nową porcję drgawek.

O bezpieczniku ECI (czy też ECU) wyczytałem trochę wyżej w poście wichura1, tyle że nie wiem czy to coś pomoże - spróbować warto.