Tylne hamulce |
Autor |
Wiadomość |
boogin
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 2011, 2.4 benz. CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Mar 2012 Posty: 25 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 26-06-2013, 23:42 Tylne hamulce
|
|
|
Witam
Nie minęło wiele czasu od mojej ostatniej wizyty w serwisie (stuki w tylnym zawieszeniu - okazalo sie ze amortyzator sie odkrecil, przy przebiegu 20tys !!) a już muszę się do nich wybrać ponownie.
Tym razem chodzi o tylne hamulce. Zauważyłem iż obie, lewe i prawe, tarcze hamulcowe sa 1cm od wewnetrznej krawedzi i 1cm od zewnetrznej pokryte rdza. Srodek tarczy jest ok. Czyli z jakiegos powodu nagle klocki zaczely stykac sie z tarcza tylko na ograniczonej powierzchni. Zrobil sie juz nawet maly rant.
Auto jeszcze na gwarancji, przebieg cos kolo 27tys.
Pytam Was o rade aby nie wcisneli mi w serwisie kitu: czym moze to byc spowodowane i czy powinno byc naprawione w ramach gwarancji ??
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Gunner
Mitsumaniak

Auto: Outlander II DID173 BHP URSUS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2007 Posty: 315 Skąd: 3city
|
Wysłany: 26-06-2013, 23:56
|
|
|
Nie martw sie.
Jak rozumiem od nowosci masz te same tarcze. Wiec biorac pod uwage to iz klocek ma mniejsza powierzchnie na szerokosc niz tarcza to jest to jak najbardziej normalny objaw.Wyrobil sie tzw rant.
Niestety nawet gdyby Ci sie "zwichaistrowaly" to i tak Ci w ramach serwisu nie wymienia.
Tarcze i klocki nie podlegaja wymianie /naprawie gwarancyjnej , bo jest to czesc exploatacyjna. |
_________________ TURBOKLEKOT 173BHP 350NM -1640KG
MAZDA MX-5 1.8NBFL GT 220 KM /240NM-1100KG 15L na bucie i 6 sec
黒トカゲ Bez dachu nad glowa
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 27-06-2013, 08:10
|
|
|
boogin napisał/a: | Zauważyłem iż obie, lewe i prawe, tarcze hamulcowe sa 1cm od wewnetrznej krawedzi i 1cm od zewnetrznej pokryte rdza. Srodek tarczy jest ok. Czyli z jakiegos powodu nagle klocki zaczely stykac sie z tarcza tylko na ograniczonej powierzchni. Zrobil sie juz nawet maly rant.
Auto jeszcze na gwarancji, przebieg cos kolo 27tys. | zacinające się klocki. Trzeba to wyczyścić i zmontować jeszcze raz. Zrób to szybko, ew. możesz też przetoczyć tarcze i założyć nowe klocki. Słabo działający tył powoduje bardzo szybkie zużywanie się przodu. Moja rada - zrób to po za ASO. I tak Cię skasują i nie zrobią w ramach gwarancji bo Gunner napisał/a: | Tarcze i klocki nie podlegaja wymianie /naprawie gwarancyjnej , bo jest to czesc exploatacyjna. | , a przynajmniej jak masz jakiego zaufanego "dłubacza" to zrobi to porządnie i wyczyści jak trzeba.
U mnie niestety to ASO po wymianie (też w ASO) klocków z tyłu były głównym winowajcą. Żadne nie tknęło nawet hamulców z tyłu a podobno w czasie przeglądów sprawdzają grubość okładzin hamulców w tym ręcznego Od strony wewnętrznej hamulce tylne pracowały 2/3 powierzchni, bo komuś przy wymianie nie chciało się przeczyścić tarcz. Nie wiem jak obecnie - ale 3 lata temu południowe ASO Mitsu miały jedną receptę na wszystkie problemy z hamulcami - zalewali smarem miedzianym. Nie widać było uszkodzeń, nie było widać brudu, a że po 10kkm było gorzej? to czyj problem? |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
boogin
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 2011, 2.4 benz. CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Mar 2012 Posty: 25 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 27-06-2013, 09:11
|
|
|
Oki. Wszystko jasne.
Moze ktos z Was podrzuci mi jakis dobry warsztat w Lublinie bo totalnie sie nie orientuje a nie bede dawal zarobic darmozjadom z ASO ?? |
|
|
|
 |
Gunner
Mitsumaniak

Auto: Outlander II DID173 BHP URSUS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2007 Posty: 315 Skąd: 3city
|
Wysłany: 27-06-2013, 11:24
|
|
|
Ja takiego problemu nie mialem.Ranty byly ale klocki dolegaly jak powinny.Sam wymienialem w zeszlym roku przod i tyl.Na tyle, warto przy okazji zdjac tarczobebny i wydmuchac syf .No i zaabezpieczyc czyms wewnetrzny mechanizm recznego.Strasznie rdzewieje.
Nie daj sobie smarowac kolego hamulcow miedzianka.
Pozdr |
_________________ TURBOKLEKOT 173BHP 350NM -1640KG
MAZDA MX-5 1.8NBFL GT 220 KM /240NM-1100KG 15L na bucie i 6 sec
黒トカゲ Bez dachu nad glowa
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 27-06-2013, 13:26
|
|
|
boogin napisał/a: | nie bede dawal zarobic darmozjadom z ASO | u mnie to właśnie ASO w Lublinie wymieniało klocki następni po prostu nie dostrzegali problemu Niestety nie pomogę w zakresie mechanika. Gunner napisał/a: | Nie daj sobie smarowac kolego hamulcow miedzianka. | popieram |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
emil_d
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.0DID Intense+ 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Wrz 2011 Posty: 248 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: 06-08-2013, 15:56
|
|
|
Kończą mi się z tyłu klocki i tarcze - macie może jakieś sugestie co do zamienników? Wiem, że temat był wałkowany ale może jakieś nowe spostrzeżenia? Wymianę muszę przeprowadzić niebawem |
_________________
 |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 07-08-2013, 10:44
|
|
|
Tył jest w sumie mało ważny, można założyć byle co, ale jak ci zależy na jakości, to polecam tarcze Zimmermann (np. na iparts.pl) - środki nie rdzewieją, klocki zielone ebc (ebcbrakes.pl) - z pogranicza sprzętu tuningowego, lepiej hamują.
bonito |
|
|
|
 |
emil_d
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.0DID Intense+ 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Wrz 2011 Posty: 248 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: 07-08-2013, 10:56
|
|
|
bonito napisał/a: | Tył jest w sumie mało ważny, można założyć byle co, ale jak ci zależy na jakości, to polecam tarcze Zimmermann (np. na iparts.pl) - środki nie rdzewieją, klocki zielone ebc (ebcbrakes.pl) - z pogranicza sprzętu tuningowego, lepiej hamują.
bonito |
Hej,
Sprawdziłem na stronie EBC i zielone są:
Klocki hamulcowe DP21407
Klocki hamulcowe DP61407
Rozumiem, że to te pierwsze z serii 21407?
Czy warto też kupić EBC i Zimmermann na przód? Pewnie za 3 - 4 m-ce będzie mnie czekała wymiana. |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 07-08-2013, 10:56
|
|
|
Kup sobie ATE, a nie jakieś ziomalskie zimmermany
Do tego klocki TRW (miększe) lub też ATE (twardsze). Będzie dobrze. Wszystko dostępne w IC.
A jak coś lepszego to można brać EBC TurboGrove (ostatnio ruszyła jakaś sensowna dystrybucja w polsce). Można też polecane DBA... |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 08-08-2013, 14:41
|
|
|
krzychu napisał/a: | Kup sobie ATE, a nie jakieś ziomalskie zimmermany
|
Kolego krzychu,
na moich tarczach Zimmermann nie ma napisu że są "ziomalskie", natomiast bardzo dobrze hamują i są pokryte warstwą przeciwrdzewną (oczywiście oprócz powierzchni ciernych).
Przy okazji nie są drogie i sprawdzają się z "zielonymi" klockami EBC. Dlatego poradziłem je na forum koledze, który pytał.
Natomiast takie teksty jak twój niczego nie wnoszą - przypominam koledze porzekadło, że mądry wie co mówi, a głupi...
bonito |
|
|
|
 |
emil_d
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.0DID Intense+ 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Wrz 2011 Posty: 248 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: 08-08-2013, 14:52
|
|
|
Bonito, dzięki za info - możesz jeszcze podpowiedzieć które? czy DP21407 czy lepiej wzmacniane DP61407? |
_________________
 |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 08-08-2013, 15:09
|
|
|
Ja używałem zawsze DP21407 (GreenStuff), te drugie (SUV6000) jak się doczytałem mają niższy współczynnik tarcia, czyli będą pewniej gorzej hamowały.
W razie czego w EBC są bardzo kompetentni doradcy - możesz zadzwonić i opowiedzą Ci wszystko w szczegółach,
bonito |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 09-08-2013, 08:03
|
|
|
bonito napisał/a: | Natomiast takie teksty jak twój niczego nie wnoszą - przypominam koledze porzekadło, że mądry wie co mówi, a głupi...
|
No tak zapomniałem, że tutaj to trzeba uważać, że co drugi nie dostrzega emotikona i nie może potraktować czegoś na luzie. Przepraszam, że wtrąciłem się w towarzystwo wzajemnej adoracji.
A patrząc na doświadczenia ludzi, którzy używali rożnych tarcz to Zimermany nie mają dobrej opinii. Potrafią nawet pękać między nawierceniami... W Stanach podobno tak skutecznie w Porsche pękały, że koła odpadały... Za to na ATE nie widziałem zbyt dużo narzekań, że się wichrują itd. Też są w dobrej cenie. |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 09-08-2013, 09:13
|
|
|
krzychu napisał/a: | No tak zapomniałem, że tutaj to trzeba uważać, że co drugi nie dostrzega emotikona i nie może potraktować czegoś na luzie. Przepraszam, że wtrąciłem się w towarzystwo wzajemnej adoracji.
|
Kolego Krzychu - bez urazy mam nadzieję - wzrok już nie ten i niektórych emotikonów się nie zauważa
Ale na temat - pewnie masz rację, niestety różne serie różnych producentów mogą mieć wady, ja mam "zwykłe" tarcze i na razie działają super, mój mechanik zakłada je od wielu lat i twierdzi że nie miał reklamacji, jest też X innych dobrych marek.
Natomiast nawiercane i żłobione tarcze to moim zdaniem kanał (do cywilnych samochodów) - raz miałem DBA w Outlanderze, tak hałasowały przy hamowaniu, że zagłuszały radio...
bonito |
|
|
|
 |
|