 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[MSS DID] Zdejmowanie rolki alternatora. |
Autor |
Wiadomość |
drtymf
Mitsumaniak

Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 819 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 24-10-2013, 13:35 [MSS DID] Zdejmowanie rolki alternatora.
|
|
|
Witajcie potrzebuję waszej pomocy.
Czy ktoś może mi powiedzieć jak zdjąć rolkę alternatora bez jego demontażu? |
_________________ Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 |
|
|
|
 |
popa
Nowy Forumowicz
Auto: MSS 1,9 2001
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 21 Skąd: Rzeszów/Górno
|
Wysłany: 29-10-2013, 09:08
|
|
|
Samemu będzie bardzo ciężko. Miałem awarię sprzęgiełka alternatora. Lubię niektóre prace wykonywać sam, ale po oględzinach dałem sobie spokój. I to była dobra decyzja.
Po wymianie przez znajomego mechanika dowiedziałem się, że były dwie opcje żeby wyciągnąć alternator: wyciągnąć wcześniej chodnice ( co wiąże się z powtórnym nabiciem klimy), druga wersja- ściągnąć silnik z poduszek i cofnąć go do tyłu. U mnie wybrano drugą opcję.
Teraz cieszę się, że sam nie zacząłem rozkręcać. Alternator dałem do firmy regenerującej. Tam wymienili sprzęgiełko, sprawdzili sprawność i dostałem dwa lata gwarancji na działanie sprzęgła. Koszty- wyjęcie alternatora - 50 zł ( po znajomości), robota alternatora 230 zł |
|
|
|
 |
drtymf
Mitsumaniak

Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 819 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 29-10-2013, 15:06
|
|
|
popa, niekoniecznie - da się zrobić prościej - są dwie drogi.
1. Albo masz specjalny klucz wieloklinowy na zewnątrz a pusty w środku - wtedy odkręcasz ECU, zdejmujesz pasek osprzętu, zdejmujesz dekielek z rolki , wkładasz klucz specjalny i w środek jakiś Torx -ale nie podam numeru i odkręcasz - zdejmujesz rolkę z wieloklina zakładasz nową zakładasz pasek , przykręcasz ECU i po sprawie - max z pół godziny.
2. nie masz klucza -
- wyjmujesz ECU
- zdejmujesz pasek osprzętu
- odkręcasz pompę klimy - 3 śruby "13" i opuszczasz ją
- odkręcasz obejmę na wężu klimy u góry przy pompie wspomaganie - klucz 10 zdaje się
- odkręcasz rolkę pośrednią paska osprzętu - jest więcej miejsca klucz 13 albo 16
- odpinasz przewody alternatora
- odkręcasz alternator
- podważasz alternator żeby zszedł z łoża - u mnie ciężko dość siedział
- wyjmujesz delikatnie alternator żeby nie uszkodzić chłodnicy - najpierw do siebie , potem w dół, potem wchodzisz do kanału i przesuwasz alternator w stronę paska osprzętu w miejsce ECU trochę przekręcasz i wychodzi
- jak masz alternator w ręce to masz parę możliwości - u mnie szybko puściło łożysko w rolce i kręciło się luźno już w obie strony ( wcześniej na sztywno w obydwie) wiec w ruch poszła szlifierka kątowa - naciąłem rolkę od strony wieloklina tarczą 3 dość głęboko żeby bieżnię wewnętrzną i zewnętrzną załapało wbiłem tam lekko kawałki blachy stalowej żeby zblokowac obydwie rolki następnie zostało złapać Torxa i "rekinka" i z pomocą kumpla poszło bez problemu
- przedmuchałem solidnie alternator z resztek ewentualnego pyłu ze szlifierki ( wcześniej dobrze go okryłem żeby opiłki do środka nie naleciały)
- zostaje tylko zakręcić nową rolkę i złożyć w odwrotnej kolejności
Czas ok. 1,5 godziny jak się ma wprawę ale jak się nie ma sprzętu trzeba mieć czas i wprawę
Alternator da się wyjąć bez problemu bez rozpięcia klimy i chłodnic - wpadłem na to jak skojarzyłem że w zeszłym roku robili mi go i nic nie rozpinali.
Można też chyba wyciągnąć pompę wspomagania i wyjąć górą ale to więcej sporo roboty.
Natomiast po wymianie o ile wcześniej napinacz na wolnych obrotach już nie drżał ale latał w tę i z powrotem to po wymianie stoi w miejscu aż miło. No i może nie będę musiał wymieniać paska 2 razy na rok. |
_________________ Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 |
|
|
|
 |
|
|