Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[adipaw]

no i stało się skleroza i lenistwo sprawiło ze zakupiłem automatyczny włącznik świateł
http://www.bartsoft.pl/?co=aut_wl_sw
no i trzeba było go założyć przecież jak się A powiedziało to trzeba powiedzieć B

do operacji potrzeba : cązek do kabli, lutownicy, cyny, śrubokręta gwiazdkowego, izolacji, skalpela.

także jeden przekaźnik normalnie otwarty(taki co się zamyka po podaniu napięcia/wyszło w praniu ale o tym dalej)

konsolę pod kierownica trzeba zdjąć i osłonę kierownicy też, i wyjąć zegary.
dostaniemy się do wiązki widocznej na zdjęciu w karbowanym peszelu

peszel trzeba zdjąć i porozkładać sobie kable żeby było ładnie widac co i jak.
potrzebne przewody to:
--do świateł postojowych
gruby czerwony z czarnym paskiem
gruby czerwony z białym paskiem
--do świateł mijania
gruby czarny
cienki czerwony z białym paskiem i szarą kropką
cienki czerwony z żółtym paskiem i szarą kropką



na kablach nacinamy otulinę i zabielamy cyną.
kable od auto włącznika też zabielamy
łączymy zgodnie ze zdjęciem: brązowe do tych od postojuwek a niebieskie do tych od mijania
+ mostek



mostek z kawałka innego kabla między czarnym i cerwonym z białym paskiem.

teraz masa sterownika to gdziekolwiek do budy
a czerwony sterownika (+na foto niebieski) ciągniemy za zegary i podpinamy pod niebieski z szarą plamką



tak podłączone użądzenie juz działa!
jest jednak ale małe mianowicie w naszych autach po zgaszeniu silnika występuje tętnienie napięcia a nie zanika od razu i tu potrzebny jest przekaźnik! bez niego auto włącznik wariuje przy wyłanczaniu silnika!!
co do podpięcia przekaźnika sprawa jest prosta

cewkę przekaźnika podpinamy pod kabel niebieski z czerwonym paskiem z wiązki od stacyjki (na tym kablu zanika napięcie po odłączeniu zapłonu i tym samym odcina nam auto włącznik) i masę z kabla auto włącznika a styki które załancza cewka przekaźnika podpinamy pod przecięty wcześniej kabel czerwony auto włącznika.

całość przy odrobinie zręczności z tą instrukcją powinna zająć nie więcej niż 2 godzinki ja robiłem to 4 ale schemat z workshopa się niezgadzał i kabli szukałem na chybił trafił

całość sprawdza się ok !
światła zapalają się po zgaśnięciu kontrolki od aku więc dosłownie chwilę po tym jak silnik ruszy.

jeszcze drobiazg taki



to schemat podłączenia który sobie zrobiłem przed podłanczaniem (po konsultacji ze sprzedającym) może ktoś ma ułożoną instalacje dobrze! u mnie nic nie było zgodnie z tym schematem z workshopa

co do autowłącznika to gość sprzedaje na allegro po 20zł + przesyłka
DLA ZAINTERESOWANYCH WYNEGOCJOWAŁEM CENĘ 18 zł + PRZESYŁKA wystarczy zakupić u gościa na allegro i potwierdzić zakup z chasłem MITSUMANIAKI można się też na mnie powołać.

no i stało się skleroza i lenistwo sprawiło ze zakupiłem automatyczny włącznik świateł
http://www.bartsoft.pl/?co=aut_wl_sw
no i trzeba było go założyć przecież jak się A powiedziało to trzeba powiedzieć B

do operacji potrzeba : cązek do kabli, lutownicy, cyny, śrubokręta gwiazdkowego, izolacji, skalpela.

także jeden przekaźnik normalnie otwarty(taki co się zamyka po podaniu napięcia/wyszło w praniu ale o tym dalej)

konsolę pod kierownica trzeba zdjąć i osłonę kierownicy też, i wyjąć zegary.
dostaniemy się do wiązki widocznej na zdjęciu w karbowanym peszelu

peszel trzeba zdjąć i porozkładać sobie kable żeby było ładnie widac co i jak.
potrzebne przewody to:
--do świateł postojowych
gruby czerwony z czarnym paskiem
gruby czerwony z białym paskiem
--do świateł mijania
gruby czarny
cienki czerwony z białym paskiem i szarą kropką
cienki czerwony z żółtym paskiem i szarą kropką



na kablach nacinamy otulinę i zabielamy cyną.
kable od auto włącznika też zabielamy
łączymy zgodnie ze zdjęciem: brązowe do tych od postojuwek a niebieskie do tych od mijania
+ mostek



mostek z kawałka innego kabla między czarnym i cerwonym z białym paskiem.

teraz masa sterownika to gdziekolwiek do budy
a czerwony sterownika (+na foto niebieski) ciągniemy za zegary i podpinamy pod niebieski z szarą plamką



tak podłączone użądzenie juz działa!
jest jednak ale małe mianowicie w naszych autach po zgaszeniu silnika występuje tętnienie napięcia a nie zanika od razu i tu potrzebny jest przekaźnik! bez niego auto włącznik wariuje przy wyłanczaniu silnika!!
co do podpięcia przekaźnika sprawa jest prosta

cewkę przekaźnika podpinamy pod kabel niebieski z czerwonym paskiem z wiązki od stacyjki (na tym kablu zanika napięcie po odłączeniu zapłonu i tym samym odcina nam auto włącznik) i masę z kabla auto włącznika a styki które załancza cewka przekaźnika podpinamy pod przecięty wcześniej kabel czerwony auto włącznika.

całość przy odrobinie zręczności z tą instrukcją powinna zająć nie więcej niż 2 godzinki ja robiłem to 4 ale schemat z workshopa się niezgadzał i kabli szukałem na chybił trafił

całość sprawdza się ok !
światła zapalają się po zgaśnięciu kontrolki od aku więc dosłownie chwilę po tym jak silnik ruszy.

jeszcze drobiazg taki



to schemat podłączenia który sobie zrobiłem przed podłanczaniem (po konsultacji ze sprzedającym) może ktoś ma ułożoną instalacje dobrze! u mnie nic nie było zgodnie z tym schematem z workshopa

co do autowłącznika to gość sprzedaje na allegro po 20zł + przesyłka
DLA ZAINTERESOWANYCH WYNEGOCJOWAŁEM CENĘ 18 zł + PRZESYŁKA wystarczy zakupić u gościa na allegro i potwierdzić zakup z chasłem MITSUMANIAKI można się też na mnie powołać.

[Tomashi]

A propos: może niepotrzebnie założyłeś: jak mówią statystyki - na razie całodobowe włączenie świateł NIE zmniejszyło ilości wypadków.
Do tego samego doszli Austriacy i od bodajże 2006 r nie muszą jeździć ze światłami.
Mam nadzieję, że nasi pójdą tym przykładem...

[adipaw]

znając nasze polskie tępo biurokracyjne to jeszcze bym zdązył nałapać mandatów!! poza tym zdaza mi się często zapomnieć a zwłaszcza jak latam coś załatwiam. a koszt mandatu i tak jest większy więc strzeżonego..... dalej znacie

znając nasze polskie tępo biurokracyjne to jeszcze bym zdązył nałapać mandatów!! poza tym zdaza mi się często zapomnieć a zwłaszcza jak latam coś załatwiam. a koszt mandatu i tak jest większy więc strzeżonego..... dalej znacie

[agalaska]

Błagam chłopaki pomóżcie. Padły mi kierunkowskazy i oczywiście awaryjne, tzn. nie padły tylko przestały działać. Mimo, że blondynka to sprawdziłam - bezpieczniki są ok, więc są dwa wyjścia- albo padł włącznik od awaryjnych( bardzo prawdopodobne, bo już wcześniej wydawał jakieś dziwne odgłosy) albo jakiś przerywacz (nie mam pojęcia co to jest). Chciałam podłączyć kierunkowskazy "na krótko", bo jest sobota i żaden elektryk już nie odbiera a ja chce to zrobić. Rozebrałam deske, dobrałam się do kostki, która jest pod włącznikiem awaryjnych i................ nie mam pojęcia które kabelki spiąć razem, żeby mi te cholerne migacze działały. Błagam pomóżcie

[michu65]

ja osobiście już drugi dzień nad tym siedzę i nic jakaś inna to instalacja u mnie czy co? postój jest o.k.-- mijania brak . Już nie mam pomysłu. [/u]