[MSS DID] problem z odpowietrzeniem |
Autor |
Wiadomość |
mały miś
Nowy Forumowicz
Auto: space star 1,9 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Maj 2013 Posty: 7 Skąd: deblin
|
Wysłany: 03-09-2014, 11:11 [MSS DID] problem z odpowietrzeniem
|
|
|
Witam forumowiczów, mam pytanie dot. odpowietrzenia i zacisków. Po wymianie prawego przewodu elastycznego nastąpiła konieczność odpowietrzenia układu hamulcowego. odpowietrzniki z tyłu ruszyłem natomiast przód ni cholery , prawy jest ułamany na wysokość zacisku a lewy nie daje się ruszyć (próbowałem wszystkimi kluczami jakie mam) rozważam podgrzanie lub całkowitą wymianę ZACISKÓW.
Proszę doświadczonych forumowiczów o podpowiedz. Jak odkręcić (rozwiercić odpowietrzniki) i czy zaciski z MSS benzynowych będą pasowały do 1,9 DiD (myślę o kupnie używanych) |
|
|
|
 |
drtymf
Mitsumaniak

Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 819 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 03-09-2014, 12:55
|
|
|
Ten ułamany możesz spróbować rozwiercić. Nie wiem niestety jakie wiertło ale dość małe - mniejsze niż średnica wewnętrzna gwintu na odpowietrzniku. Tylko nie wiem jak pójdzie z kulką na końcu - wydaje mi się, że jeśli jednak rozwiercisz to powinna ona wylecieć a resztki gwintu wykręcisz bądź wydłubiesz czymś.
Z tym wierceniem jest łatwiej niż w normalnej śrubie właśnie ze względu na to że w środku śruby odpowietrznika jest kanał i wiertło się samo prowadzi. Jeśli coś popsujesz to i tak Cię wymiana zacisku czeka bo raczej inaczej tego nie ruszysz.
Natomiast w przypadku tego który nie idzie polecam zakup kluczy samozaciskowych. Taki rodzaj wahliwego haczyka ( coś w rodzaju małego klucza do rur - rurhaka). Fajne są te klucze bo w momencie nacisku na dźwignię przy odkręcaniu jednocześnie zwiększają nacisk i klucz się nie obraca.
Z tym że po takim odkręceniu odpowietrznik do wymiany ale to raczej chyba nie problem i wielkie koszty.
A i nie zapomnij dobrze wyczyścić wszystko z ewentualnych opiłków. |
_________________ Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 |
Ostatnio zmieniony przez drtymf 03-09-2014, 12:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
zet-em
Forumowicz Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Space Star 1.3 GLX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 12 Sty 2012 Posty: 427 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 03-09-2014, 12:55
|
|
|
Spróbuj użyć WD-40 lub nafty, poprzez wielokrotne namaczanie powinno spenetrować rdzę na gwincie i umożliwić odkręcenie. Czasami wymaga to kilku(nastu) godzin aby pomogło.
Rozwiercanie niesie ryzyko, ze uszkodzisz gwint i zacisk będzie do wyrzucenia.
Ja kiedyś poradziłem sobie z urwaną śrubą mocząc ją kilkakrotnie naftą, następnie przyspawałem do urwanej śruby kawałek stalowego drutu i tym drutem jak kluczem odkręciłem kikut śruby.
Powodzenia |
_________________ Auta:
FSO Warszawa 223 - 1982
Renault 5 TS - 1987
FSO Polonez 1500 SLE - 1992
Fiat Uno 1.4 Kat - 2006
Mitsubishi Space Star 1.3 GLX - 2011
 |
|
|
|
 |
drtymf
Mitsumaniak

Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 819 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 03-09-2014, 13:00
|
|
|
zet-em, raczej w przypadku odpowietrzników marna szansa na to moim zdaniem. Mała śrubka jeszcze z kanałem w środku i nie bardzo jest jak spawać. Nafta może pomóc.
Z odpowietrznikami moim zdaniem problem jest raczej przez tą kulkę na końcu niż rdzą na gwincie - jak ktoś za mocno je dokręca to wtedy śruba się zaciska i ruszyć nie idzie albo się łamie. Sądząc po tym, że mały miś, ma jeden urwany to raczej ktoś dokręcał bez czucia i gwinty przeciągnął. |
_________________ Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 |
|
|
|
 |
mały miś
Nowy Forumowicz
Auto: space star 1,9 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Maj 2013 Posty: 7 Skąd: deblin
|
Wysłany: 03-09-2014, 13:13
|
|
|
dzięki za sugestie-ale:
moczenie możne i by pomogło ale z racji tego ze mój MSS jest samochodem rodzinnym muszę jeździć nim codziennie (ja i małżonaka praca, dzieciaki przedszkole, szkoła), rozwiązanie siłowe z tym kluczem wydaje mi się dobre, dzisiaj jadę kupić taki kluczyk bo rzeczywiście niczym już nie ryzykuje! jak urwę to i tak do wymiany |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23634 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 03-09-2014, 18:52
|
|
|
mały miś napisał/a: | jak urwę to i tak do wymiany | Gorzej jak urwiesz podczas lekkiego poluzowania i płyn zacznie się sączyć, wedle manuala zaciski sa takie samo w benzyniaku (sprawdzałem po silniku 1.6) i dieslu |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
mały miś
Nowy Forumowicz
Auto: space star 1,9 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Maj 2013 Posty: 7 Skąd: deblin
|
Wysłany: 04-09-2014, 08:04
|
|
|
częściowy sukces. wczoraj znalazłem sposób na odkręcenie jednego opornego odpowietrznika . po południu zacząłem od podgrzania niestety nic to nie dało ale Kolega który ma spawarkę przyspawał do tego uparciucha nakrętkę na klucz 19 i poszło. Przynajmniej jeden zrobiony a drugi zakupie używany na Alledrogo bo do rozwiercania nie mam warunków. |
|
|
|
 |
|