Rozrusznik padł - szukam drugiego. |
Autor |
Wiadomość |
slawekdr
Forumowicz
Auto: Sigma Wagon 3,0 12V
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 31 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 05-02-2011, 21:29 Rozrusznik padł - szukam drugiego.
|
|
|
Witam,
wczoraj padł mi rozrusznik - szukam nowego. Czy ktos sie orientuje gdzie we Wroclawiu można kupić najlepiej od ręki - bo auto stoi:(
Będę wdzięczny.
Pozdrawiam
S. |
_________________ Przygoda z Tytanikiem.... |
|
|
|
 |
jac33k
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5V6 Lexus GS300MK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Posty: 166 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 06-02-2011, 14:31
|
|
|
A nie lepiej go obejrzeć i wymienić bendiks/ szczotki ? kolejna używka też może paść.
Jakie są objawy "padnięcia" ?. Klika czy nie ma żadnej reakcji, jeśli jest całkiem głucho to może przekaźnik zakordował albo przewody przy rozruszniku ? |
_________________ Galant 2.5 V6 24V '98, Lexus GS 300 '98.
100 znaków zapytania, 100 szmerów niechęci.
 |
|
|
|
 |
slawekdr
Forumowicz
Auto: Sigma Wagon 3,0 12V
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 31 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-02-2011, 17:25
|
|
|
OK - kilka detali:
Silnik rozrusznika się kręci ale nie napędza koła zamachowego - okazało się, że padł popularny "bendix". Rozebrałem - okazało się, że oprócz tego to jeszcze połamana jest zębatka przekładni planetarnej. Oczywiście do naprawy - ale potrzebuje drugi na "już" bo auto musi jeździć;)
Wydaje mi się, że ten będzie pasował (auto to Sigma 12V w manualu):
http://allegro.pl/nowy-ro...1421371668.html
Jeśli się mylę, dajcie znać.
Pozdrawiam
S.
[ Dodano: 07-02-2011, 12:04 ]
Kupiłem ten z Allegro - skusiła mnie cena i gwarancja.
Pozdrawiam
S. |
_________________ Przygoda z Tytanikiem.... |
|
|
|
 |
jac33k
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5V6 Lexus GS300MK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Posty: 166 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 07-02-2011, 18:18
|
|
|
Napisz czy oby pasuje
Będzie dla potomnych. |
_________________ Galant 2.5 V6 24V '98, Lexus GS 300 '98.
100 znaków zapytania, 100 szmerów niechęci.
 |
|
|
|
 |
slawekdr
Forumowicz
Auto: Sigma Wagon 3,0 12V
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 31 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 08-02-2011, 18:45
|
|
|
Hej.
Podsumowując - jak poprzednik napisał niech będzie dla potomnych:
Rozrusznik z powyższego linku pasuje 1:1. Po oględzinach od oryginalnego różni się tylko brakiem napisu: Mitsubishi.
Reszta tak samo - nawet odlew wygląda tak samo.
Oczywiście śruby, przyłącza elektryczne: pasują 1:1.
Auto: Sigma 12V Wagon w manualu, 94 rok.
Po montażu auto kręci dużo łatwiej - stary był zniszczony i widocznie były duże opory na tulejkach.
Oby długo posłużył;)
Pozdrawiam razem z ożywionym autem.
Slawek |
_________________ Przygoda z Tytanikiem.... |
|
|
|
 |
jac33k
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5V6 Lexus GS300MK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Posty: 166 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 09-02-2011, 11:15
|
|
|
Oby długo posłużył |
_________________ Galant 2.5 V6 24V '98, Lexus GS 300 '98.
100 znaków zapytania, 100 szmerów niechęci.
 |
|
|
|
 |
painkiller
Forumowicz

Auto: Outlander + Sigma 3,0 12V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 434 Skąd: wRock
|
Wysłany: 26-11-2013, 17:07
|
|
|
Witam, pojawił się kolejny problem. Gdy rano odpalałem rozrusznik męczył się z rozkręceniem silnika, wyglądało to jakby akumulator był słaby. Po południu sytuacja się powtórzyła, z tym że jeszcze ciężej kręcił. Jak dojechałem do domu chciałem poprawić auto na chodniku i Sigmucha już nie zapaliła. Po przekręceniu kluczyka słychać jak rozrusznik coś tam cicho mruczy, przypomina to odpalanie z rozładowanym akumulatorem tylko że zmierzyłem napięcie na klemach i pokazuje 12,4V. Co tu robić? Szczególnie, że zestaw kluczy i kawałek chodnika to cały mój warsztat |
_________________
 |
|
|
|
 |
jac33k
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5V6 Lexus GS300MK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Posty: 166 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 26-11-2013, 18:14
|
|
|
U znajomego ostatnio pękło mocowanie wrzeciona w 12v. Pomogła wymiana na inny z 24v.
Jak się okazało pasują mimo różnic w gabarycie. |
_________________ Galant 2.5 V6 24V '98, Lexus GS 300 '98.
100 znaków zapytania, 100 szmerów niechęci.
 |
|
|
|
 |
syski
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi sigma 24V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Gru 2012 Posty: 20 Skąd: Wojnicz
|
Wysłany: 26-11-2013, 21:25
|
|
|
cóż doradzić, wymiana, zwrócić uwagę żeby nie był skorodowany , bo zwykle jest to oznaka przegrzania i farba odpada, w 12tkach jest więcej miejsca pod maską , powinieneś dać radę wymienić na chodniku,ja przynajmniej jak stary jestem ale bym sobie poradził, oczywiście kilka cegieł czy klocków potrzeba do podłożenia,zestaw kluczy a w zasadzie 12mm wystarczy
http://allegro.pl/rozrusz...3740155078.html
tutaj taki do 100pln, co jest dobrą ceną,
pozostaje życzyć powodzenia i ciepło się ubrać |
|
|
|
 |
angelos
Forumowicz

Auto: LS460 '07, Z34A '07
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 06 Paź 2009 Posty: 578 Skąd: Kraków\Biecz
|
Wysłany: 26-11-2013, 21:35
|
|
|
painkiller napisał/a: | Witam, pojawił się kolejny problem. Gdy rano odpalałem rozrusznik męczył się z rozkręceniem silnika, wyglądało to jakby akumulator był słaby. Po południu sytuacja się powtórzyła, z tym że jeszcze ciężej kręcił. Jak dojechałem do domu chciałem poprawić auto na chodniku i Sigmucha już nie zapaliła. Po przekręceniu kluczyka słychać jak rozrusznik coś tam cicho mruczy, przypomina to odpalanie z rozładowanym akumulatorem tylko że zmierzyłem napięcie na klemach i pokazuje 12,4V. Co tu robić? Szczególnie, że zestaw kluczy i kawałek chodnika to cały mój warsztat |
Pewnie manual ? akurat mam 2 rozruszniki do automatu |
_________________ "Shoki Hoko"
"Shoji Komei"
"Ritsugyo Boeki"
 |
|
|
|
 |
painkiller
Forumowicz

Auto: Outlander + Sigma 3,0 12V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 434 Skąd: wRock
|
Wysłany: 27-11-2013, 07:50
|
|
|
Tak, manual 12v. Ten z allegro będzie odpowiedni? Bo starego jeszcze nie wymontowałem i nie wiem jak wygląda a na aukcji nie napisali a wiem, że Pajero Sport miał silniki 24v |
_________________
 |
|
|
|
 |
lukasz12
Mitsumaniak prof. dr hab ;-)

Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 2498 Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
|
Wysłany: 27-11-2013, 10:17
|
|
|
Jesteś pewien że rozrusznik? Czasem stacyjka potrafi się zepsuć i nie puszcza prądu w pozycji ST - spróbuj podpiąć rozrusznik bezpośrednio.
PS.
Ja mam 3ci rozrusznik do automatu
Możliwe, że różnią się tylko częścią która ma kontakt z kołem zamachowym. |
_________________ Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę
"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu
 |
|
|
|
 |
wojtas
Mitsumaniak

Auto: Sigmy, Zaćmienie i Kociak
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 3559 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 27-11-2013, 11:38
|
|
|
lukasz12 napisał/a: | Jesteś pewien że rozrusznik? |
Przerabiałem temat rozrusznika w ubiegłym tygodniu. Identyczne objawy jak opisuje painkiller. Najprawdopodobniej skończyły się tulejki lub szczotki w rozruszniku. Tak na marginesie, niby wymiana rozrusznika jest banalnie prosta, ale bez odpowiednich kluczy wymiana będzie upierdliwa. Same płasko-oczkowe klucze 12 i 14 mogą doprowadzić do frustracji. |
_________________ ..
Każdy ma prawo się mylić, i tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów.
[F16A 12V M/T 92'][F07W 24V A/T 93'][D53A 24V GTS M/T 03'][V97W 24V GLS A/T 15'] |
|
|
|
 |
painkiller
Forumowicz

Auto: Outlander + Sigma 3,0 12V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 434 Skąd: wRock
|
Wysłany: 27-11-2013, 12:40
|
|
|
Sytuacja przedstawia się tak: gdzieś miesiąc temu (zaraz po wymianie pompy od wspomagania) kilka razy rozrusznik nie chciał zaskoczyć tak jak by padł bendiks (obracał się bez kręcenia silnikiem), dopiero po drugiej próbie startował się normalnie. Więc już byłem przygotowany na naprawę. Świrował dwa może trzy dni pod rząd i przestał a potem zdążyłem już o tym zapomnieć. No i wczoraj w dwóch podejściach umarł całkiem. Słychać tylko takie brzęczenie jakby próbował kręcić ale miał za małe napięcie więc podejrzewam szczotki. Najgorsze jest to, że (pomijając już moje lenistwo) ciężko będzie cokolwiek zdziałać na chodniku w taką pogodę gdy już o 16 robi się ciemno |
_________________
 |
|
|
|
 |
mazda10000
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Sigma 24v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Wrz 2010 Posty: 593 Skąd: Szczecin/Gdańsk
|
Wysłany: 27-11-2013, 13:39
|
|
|
W Szczecinie mam miejsce, gdzie za 20 zł za pierwszą godzinę i za 10 za każdą kolejną dostaje ciepłe pomieszczenie z podnośnikiem, kompresorem i stołem warsztatowym z imadłem i elegancko można sobie tam działać w zimę. Na pewno u Ciebie też będzie coś podobnego |
|
|
|
 |
|