[CY3A 1.8] AKUMULATOR? IMMOBILAIZER? PROBLEM Z ODPALENIEM |
Autor |
Wiadomość |
weglor
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer X
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-01-2014, 09:44 [CY3A 1.8] AKUMULATOR? IMMOBILAIZER? PROBLEM Z ODPALENIEM
|
|
|
Witam,
od niedawna jestem posiadaczem Lancera X 1.8.
Kilka dni temu wróciłem po miesięcznej nieobecności i już nie odpaliłem samochodu.
Wszystkie kontrolki się świecą (tylko radio nie gra i wyświetlacz zegara nie świeci) ale kiedy przekręcam kluczyk to nic się nie dzieje. Nawet kontrolki nie przygasają, co mogłoby wskazywać na wyczerpany akumulator. Co ciekawe w tym samym czasie wciąż palą się światła postojowe choć ich nie włączam. Myślałem, że to coś z immobilaizerem, ale kiedy próbowałem go wyłączyć kluczykiem to właczył mi się alarm i juz nic się nie dało zrobić.
Miał ktoś z Was kiedyś taki problem?
Jak widzicie nie jestem orłem jeśli chodzi o samochody, dlatego proszę o pomoc, może jakiś kontakt do dobrego fachowca w Warszawie.
pzdr |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 04-01-2014, 10:24
|
|
|
Na szybko pożycz akumulator. Nie ma 100 procentowej gwarancji, że to przyczyna ale warto. Jak nie uda się to napisz PW do Maretzky-ego lub do Bartka. Jeśli nie oni osobiście to na pewno kogoś z pobliż polecą. |
|
|
|
 |
weglor
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer X
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-01-2014, 10:36
|
|
|
dzięki!
Jeszcze jedne pytanie: jeśli odłączyłem akumulator nie wyłączając wcześniej alarmu (bo nie potrafiłem go wyłączyć) to co będę musiał teraz zrobić po podłączeniu akumulatora na nowo? |
|
|
|
 |
Lucas123w
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 20 Mar 2012 Posty: 977 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 04-01-2014, 10:53
|
|
|
weglor napisał/a: | to co będę musiał teraz zrobić po podłączeniu akumulatora na nowo? |
Ustawić na nowo stacje radiowe oraz mogą obroty po pierwszym odpaleniu polecieć pod 2 tyś, ale to wszystko w instrukcji opisane jest, nie ma sensu się tym przejmować. |
_________________  |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 04-01-2014, 20:35
|
|
|
Napisz, czy udało się uruchomić auto. To chyba pierwszy taki przypadek. Ciekawe, co było przyczyną. Albo zajechany akumulator, albo uszkodzony jakiś odbiornik typu alarm |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-01-2014, 21:59
|
|
|
Stary akumulator, miesiąc stania (zapewne z włączonym alarmem), nie widzę nic dziwnego w rozładowaniu się... Być może masz alarm "energochłonny"... Kiedyś jedna paląca się kontrolka rozładowała akumulator kompletnie przez tydzień stania w samochodzie kumpla...
Co do niemożności wyłączenia alarmu: lepiej dowiedz się jak awaryjnie wyłączać alarm i syrenę (czasami jest do niej kluczyk, ale to chyba w starych alarmach), bo to w awaryjnych sytuacjach się przydaje... Chociażby jak zaczniesz odłączać akumulator, to alarm może to odczytać jako próbę odcięcia zasilania i się załączy, a jak syrena ma własne zasilanie to będziesz pracował z zatyczkami w uszach (nie wspominając o sąsiadach). |
|
|
|
 |
weglor
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer X
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-01-2014, 23:05
|
|
|
Witam,
podładowałem stary akumulator i Lancer odpalił:) Sprawdzę jeszcze ładowanie, ale myślę że wszystko jest raczej w porządku.
To rzeczywiście mógł być włączony alarm. Muszę sprawdzić jak go wyłączać podczas dłuższej nieobecności.
W każdym razie dzięki wszystkim za pomoc!! |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-01-2014, 08:38
|
|
|
Cytat: | To rzeczywiście mógł być włączony alarm. Muszę sprawdzić jak go wyłączać podczas dłuższej nieobecności. |
Nic nie musisz wyłączać
Po prostu zamknij z kluczyka, a nie z pilota...
Podpowiedź: zamknij wszystko oprócz drzwi kierowcy z przycisku zamykania na drzwiach, obok przycisków do szyb, a potem zamknij drzwi kierowcy i zamknij z kluczyka, jak w Maluchu |
|
|
|
 |
Janek_W
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 128 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-01-2014, 13:48
|
|
|
Luk napisał/a: | Podpowiedź: zamknij wszystko oprócz drzwi kierowcy z przycisku zamykania na drzwiach, obok przycisków do szyb, a potem zamknij drzwi kierowcy i zamknij z kluczyka, jak w Maluchu |
Najłatwiej to przy otwartych na oścież drzwiach kierowcy zamknąć samochód przyciskiem w tych właśnie drzwiach i wtedy je zatrzasnąć i już nie trzeba bawić się z kluczykiem
Ważna uwaga: przed tą operacją upewnić się czy nie zostawiło się kluczyków wewnątrz |
_________________ Pozdrawiam,
Janek |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-01-2014, 13:53
|
|
|
Janek_W napisał/a: | Najłatwiej to przy otwartych na oścież drzwiach kierowcy zamknąć samochód przyciskiem w tych właśnie drzwiach i wtedy je zatrzasnąć i już nie trzeba bawić się z kluczykiem |
Hmm... Ciekawe. U mnie przycisk NIE ZAMYKA uchylonych drzwi kierowcy...
Zamyka wszystko, oprócz uchylonych drzwi (nie przekręca się blokadka przy klamce).
Być może w amerykańskiej wersji jest inaczej. |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 07-01-2014, 14:21
|
|
|
weglor napisał/a: | W każdym razie dzięki wszystkim za pomoc!! |
Super. Czyli "strachy na lachy"
Nie zapomnij kliknąć Luk-owi przycisk pomógł |
|
|
|
 |
weglor
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer X
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-01-2014, 18:31
|
|
|
nie zapomnę, tylko powiedzcie gdzie się klika:) już widzę:) |
|
|
|
 |
|