Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[anna rakowska]

Nie bardzo mam pomysł pod jaki temat się podpiąć, więc liczę na pokierowanie dalej.
Zdumiewający przypadek. Dziś zestresowała mnie koleżanka Carisma - nie chcąc odpalić, stojąc pod sporym kątem ok.35 stopni z nosem w górę. (Baku połowa) Stoczyłam ją i dopiero zaczęła ssać.
Być może jest to związane z innym problemem - spadkami mocy (głównie na zimnym silniku) w okolicach 2,5-3,5kr/min. Filtru paliwa mi nie chcieli sprawdzać, bo przewody pordzewiałe. Łatany był wydech (nieoryginalny), który prawdopodobnie powodował błąd z sondy lambda.
Jakieś pomysły?

[eve1988]

Nie wiem jak to jest dokładnie w GDI ale może paliwo sie cofa z powrotem do zbiornika, lub coś nie tak z pompą w baku. A na prostym normalnie pali?

[robertdg]

Pompka paliwa jest niemalże z przodu zbiornika, może przez noc siła grawitacji paliwo spłynęło z układu, sam kubek w którym snajduje się pompa paliwa mógł się znacznie opróżnić, teoretycznie dziać sie tak nie powinno gdyż wstępna pompka paliwa sama w sobie powinna mieć zawór zwrotny aby się paliwo nie cofało.
Co do filtra paliwa to lepiej niech uleci zgnitek gdzieś w szczerym polu na drodze, czy lepiej póku się przy nim grzebie ostateczmnie wykonac jakiś ekwiwalent Skoro przewód jest ugnity to nic go nie odmłodzi.

[anna rakowska]

Cytat:

Co do filtra paliwa to lepiej niech uleci zgnitek gdzieś w szczerym polu na drodze, czy lepiej póku się przy nim grzebie ostateczmnie wykonac jakiś ekwiwalent

Ja Cię bardzo przepraszam, ale nie dorozumiem Chętnie bym go wymieniła (jeśli o to chodziło), ale sama nie jestem w stanie. A w ASO nie tkną, bo nie chcą zepsuć.

Wracając do baku - odpalałam go nie po nocy, a po 3 minutach od wyłączenia, więc nie miał się kiedy opróżnić. Czyli, że muszę wymienić którąś pompkę?

Gdzie, kto i za ile się zajmuje takimi rzeczami poza ASO?

[robertdg]

Skoro filtr paliwa i jego połaczenia są pordzewiałe to i tak prędzej czy później trzeba będzie to wymienić gdyż się to rozsypie, jezeli coś się uszkodzi podczas demontażu to trzeba to będzie naprawić, może w jakiś sposób przerobić aby nie stwarzać ryzyka.
Co do odpalania to sądziłem, że to wystąpiło po dłuższym postoju, na pierwszy rzut wypadałoby sprawdzić czy nie była to wina cofającego sie paliwa w układzie.
O cena cięzko mówić gdyż wszystko zalezne jest od tego ile mechanik poświęci czasu na usunięcie usterki/naprawę.