Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Mothman · Ostatnio zmieniony przez robertdg 12-12-2009, 12:53, w całości zmieniany 1 raz

Witam

Mam GDI, leję do niego olej 10w-30, ostatnio zaczął mi szarpać i stracił nieco na mocy, co może być przyczyną? W serwisie powiedzieli mi, że być może to wina przepustnicy, czyszczenie z adaptacją w ASO kosztuje ok. 150 zł. Przed wyłożeniem kasy chciałbym zapytać Was o zdanie co o tym myśleć.... czy po prostu jechać w ciemno. (Jestem nabywcą tego pojazdu od niedawna).

mlun · Wysłany: 13-01-2007, 15:33

Na forum (tylko nie wiem czy na tym czy na MKP) była cała instrukcja jak się dobrać do przepustnicy i ją wyczścić a jak nie to jedź do jakiegoś mechanika i niech to zrobi bo 150 zł za czyszczenie przepsutnicy to lekka przesada według mnie. Tak wogóle to ile ma przebiegu autko?

Student · Wysłany: 15-01-2007, 07:43

Mogą byc dwie podstawowe przyczyny:
1. Przepustnica - czyszczenia znajdziesz na forum w FAQ
2. Świece lub cewki zapłonowe - tu jest potrzebny dokładniejszy opis szarpania

Mothman · Wysłany: 15-01-2007, 22:15

teoretycznie 180 000 km, jeżeli wierzyć temu co wskazuje licznik. Traci moc szczególnie na wolnych obrotach - przy dojeżdżaniu do świateł potrafi zgasnąć. Rewelacyjny samochód - tylko ta praca silnika.....

saphire · Wysłany: 16-01-2007, 11:25

Student już napisał w czym może być problem - ja tylko dodam że 180tys = 2x90tys a więc czas na wymianę świec, rozrządu, oleju w automacie, filtrów (w tym paliwa) itp. itd.

Student · Wysłany: 16-01-2007, 11:37

No dobra to trochę dokładniej.
Czyszczenie przepustnicy robimy zawsze i stale po pewnych przebiegach, Ja u siebie robię co roku w wakacje bo sie wtady przyjemnie pracuje na dworzu, przebieg roczny ok.12-15tyś. więc mały, zabrudzenia średnie można powiedzieć małe, paliwo Shell 95

CO do świec trzeba zdjąć plastikową maskownice silnika 6 lub 7 śr. na klucz nasadowy M10, potem zobaczysz 4 cewki każda przykręcona 2 śr. M10, odkręcasz każdą i patrzysz, często się zdaża że w zawnętrznych komorach świeć jest woda lub rosa, w środkowych tego nie ma, po wyjęciu fajkocewek patrzysz na sprężynkę w fajkocewce która dotyka do świecy musi być czysta, jak jest wszystko ok. to trzeba wymienić świece, 4szt. NGK ...modelu nie pamiętam dostaniesz u Japaneeze za ok. 55zł. szt wymieniasz i na 90tyś.km się nie dotykasz do świec tylko regularnie czyścisz przepustnicę a to jest 20min, roboty i cieszysz się ża masz GDI.

Jeżeli to nie pomoże to trzeba się dać przejechać komuś do diagnozy lub zaufany mechanik.
A po takim przebiegu powinieneś wymienić filtr paliwa, są dwa przypadki:
1. pod maską pod bezpiecznikami koszt ok. 55zł
2. po lifcie ale od którego roku to nie wiem w zbiorniku koszt ok. 300zł
Ale z braku paliwka by nie szarpał tylko by nie miał mocy i prędkości.

Mothman · Wysłany: 16-01-2007, 13:51

Ok, dzięki za pomoc. Dam znać wkrótce jaki efekt..... chciałbym się cieszyć z GDI.
Na rozrząd, oleje i filtry jestem już umówiony z mechaniorem.
Pozdrawiam.

swinks_UK · Wysłany: 24-05-2007, 11:34 **Szarpanie GDI**

Witam!
Właśnie "rozchodzę się" (od "chodzić i rozmyślać") z pewnym problemem, który pojawił się w moim Galu GDI w trakcie wizyty w Polsce i zanim zabiorę się za szaleńcze rozbieranie i poszukiwanie chciałbym zasięgnąć opinii innych forumowiczów. Może oszczędzę na wydatkach i wysiłku (leniwy jestem...).
Problem taki:
autem szarpie przy stałym minimalnym położeniu przepustnicy, czyli opisowo - w momencie ustabilizowania prędkości i biegu, na minimalnym otwarciu przepustnicy (podtrzymanie prędkości) mam objawy "duszenia" się silnika, ksztuszenia. Klasyczny objaw to zakres 2300-2500 rpm na V biegu przy ok. 100km/h. Co ciekawe objaw ustaje powyżej 2600 rpm (jakieś 130km/h). Ubocznym skutkiem jest... zmniejszenie zużycia paliwa o jakieś 1l/100km :lol:

(więc podejrzewam że silnik nie dostaje właściwie bogatej mieszanki)
Objawów nie ma przy przyspieszaniu (zwiększony pobór paliwa) bądź zdjęciu nogi z gazu (odcięcie paliwa). Sam silnik elegegancko pracuje na wolnych obrotach, pięknie wchodzi na obroty, żadnego ale... poza opisanym objawem.
Sam objaw nie jest dokuczliwy jeśli się jeździ "pulsacyjnie", w ruchu miejskim nawet niezauważalny, ale już na spokojnej jeździe w trybie tempomatu jest to wkurzajace.
Zastanawiam się czy to nie efekt wymiany aku, który musiałem awaryjnie wymienić na nowy 60Ah 600A (poprzedni 70Ah 660A). Tylko co ma pojemność do pracy zapłonu?
Obwiniałbym jakość polskiego paliwa i zasyfienie silnika, ale jak wspomniałem silnik równo pracuje z wyjątkiem tej specyficznej sytuacji.
Póki co mam całą masę "winowajców" i dlatego prosiłbym o jakieś sugestie co pozwoliłoby mi zawęzić ten krąg podejrzanych... :?:

saphire · Wysłany: 24-05-2007, 13:58

Jeśli masz duuuzy przebieg to może przepustnica w tym położeniu szwankuje ewentualnie wyczyść ją najpierw - to nic nie kosztuje.

swinks_UK · Wysłany: 24-05-2007, 14:07

Noo mam... właśnie 126k mil, jak znalazł na zasyfienie przepustnicy.
Też się nad tym zastanawiałem, czy przez PCV i zwrotną nie wsiorbało mi osadu i gardło się zwęziło...

bokciu · Wysłany: 24-05-2007, 22:32

A co myslisz o wymianie filtra paliwa?

swinks_UK · Wysłany: 24-05-2007, 23:18

Też myślałem.
Problem w tym że na wolnych idzie równo, a chyba przy przytkanym filtrze, lub padniętej pompie paliwa tu też by były kłopoty. Właśnie normalne zachowanie na wolnych, eleganckie reakcje na przyspieszanie/wkręcanie na obroty i to że nie gaśnie mnie trochę zbija z tropu.
W każdym razie dotąd "obwinieni" to:
1. fajkocewki (któraś ma przebicie)...?
2. świece...?
3. sonda lambda...?
4. przepustnica...?
5. filtr paliwa...?
Rozważam jeszcze dziurę w katalizatorze.... (walnąłem dnem gdzieś w tych okolicach o rampę na remontowanej drodze - Gal to jednak nisko osadzona bestia) ale dotąd nie robiłem szczegółowych oględzin spodu.
Przydałaby się opinia Bartka co do strony elektrycznej...
Samą przepustnicę i filtr paliwa zostawiam sobie na jakiś off-day, bo dostęp do przepustu nie jest taki łatwy (mały jestem i za krótkie rączki są :lol:

) i zanim się dobiorę to zejdzie mi trochę.

bokciu · Wysłany: 25-05-2007, 16:32

To zacznij wlasnie od filtra.Najtansza operacja i najmniej pracochłonna.

Dariusz Chmal

Witam wszystkich.
Mam problem ze swoim galem,szarpie mi podczas jazdy ze stałą prądkością obojętnie na którym biegu,musze albo przyspieszać lub zwalniać,przy utrzymywaniu stałej prędkości szrpie,nawet przy delikatnym ruszaniu jest to szarpnięcie ale już przy dynamiczniejszym tego nie ma,dodam że objawów tych nie ma gdy autko jest na ssaniu,lecz gdy złapie temerature zachyna się problem.Będe wdzięczny za jakieś wskazówki.
Pozdrawiam.

PLPynton