Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[2.8 TD] Remont ramy Pajero II 2.8 TD Long
Autor Wiadomość
zunmen 
Forumowicz

Auto: Pajero II 2.8 TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 46
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 25-10-2013, 10:29   [2.8 TD] Remont ramy Pajero II 2.8 TD Long

Witam
Nie będę się za dużo rozpisywał po prostu dodam zdjęcia jak by ktoś miał jakieś pytania a ja bym był w stanie pomóc - chętnie odpowiem
Po zakupie auta okazało się że właściwie od tylnych nadkoli do końcowej belki ramy nie ma . 3 Tygodnie pracy - czyszczenie z czego się da , wycinanie starej ramy - ile się da , spawanie nowej , i cały proces konserwacji podwozia. Wszystko- oprócz spawania robiłem sam dlatego tyle zeszło










Tak to mniej więcej wyglądało po oczyszczeniu , Zdjęcia nie oddają rozmiaru zniszczeń :) . Teraz nastąpiło wycinanie, czyszczenie i spawanie. Ze srodka ramy wyjąłem spokojnie 2 15 kg wiaderka syfu ( kawałków rozkładającej się stali, piachu, rdzy itp ) Oczywiscie przez spawaniem wszędzie gdzie tylko się dało napuściłem srodek do konserwacji profili zamkniętych Tectyla. Na całej długości ramy są otwory techniczne przez które spokojnie mozna to zrobić . Z tyłem nie bylo problemu bo własciwie cały był odsłonięty







Po spawaniu wyglądało mniej więcej tak :











Potem dwukrotne malowanie podkładem antykorozyjnym















W między czasie wyszło jeszcze ze podłoga pod nogami pasażerów też jest w kiepskim stanie . Trzeba było wyciąć cały płat i wstawić nowy. Nadokola również zostały zrobione od nowa . Wstawiona blacha.
Po wyschnięciu podkładu wszystko zostało zabezpieczone srodkiem Tectyl BodySafe. Cały dół został napryśniety środkiem który tworzy taką fajną czarną gumową powłoke . Pryskałem nim wszystko nie tylko rame i podłoge ale również skrzynie mosty spręzyny , ogólnie wszystko od spodu. Nie mam zdjęć jak wygląda to po użyciu ale postaram się zrobić przy mojej kolejnej robocie czyli wymianie zawieszenie na Trail Master +2" i lift budy +3"
Pozdro
PS. Kolejne roboty postaram sie lepiej udokumentować fotografiami
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 25-10-2013, 14:48   

No kawał fajnej roboty zrobiłeś. Gratulacje. Zamknąłeś całkowicie profil, woda po przez spaw (no chyba że zrobiony super szczelnie) będzie dostawała się do środka. Chętnie wejdzie ale już nie będzie siły na nią aby wyszła i utajnione działanie rudy murowane ->> od środka ramy. Może jednak warto było by zrobić jakieś otwory technologiczne aby 1) można było zobaczyć co i jak 2) pozwolić wodzie odparować 3) umyć/wypłukać karcherem cały syf 4) zapodać jakiś środek na rudę. Zastanawiało mnie kiedyś czemu w oryginale są otwory technologiczne ->> wytłumaczono mi tak jak wyżej opisałem.
Otwory technologiczne mogą być zaślepiane gumowymi korkami a do podglądu, mycia, itp można je wyjmować.
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
zunmen 
Forumowicz

Auto: Pajero II 2.8 TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 46
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 25-10-2013, 15:14   

Wszystkie spawy przed malowaniem podkładem zostały pokryte specjalna pastą do spawów. Po spawaniu w miejscach nowej blachy ponawiercałem otwory i jeszcze raz wpuściłem środek do konserwacji profili zamkniętych. Tak na zdrowy rozsądek gdyby producent chciał zrobić odprowadzenie wody z ramy zrobił by otwory na spodzie a nie w bokach Teoretycznie do wysokości otworów woda może stać w ramie. Myśle że przez 18 lat nikt nigdy nie mył tej ramy w środku wodą :) . Przednia część jest w bardzo dobrym stanie pomimo 18 lat. Tył po reanimacji niech przetrwa 10 lat i wystarczy. Blachy jak coś jest pod dostatkiem u nas :)
Myślę że dużo dobrego zrobi środek do konserwacji profili. Tworzy fają osłonę tak jak by wszystko zostało pokryte miodem. Ma zatrzymać korozję i wiązać wilgoć.
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 25-10-2013, 15:44   

zunmen napisał/a:
Tak na zdrowy rozsądek gdyby producent chciał zrobić odprowadzenie wody z ramy zrobił by otwory na spodzie a nie w bokach
To nie potrzebne były by gumowe korki do zatykania bo błoto zrobiło by swoje :wink: a i w celach inspekcyjnych albo kanał lub podnośnik był by potrzebny lub ludek akuratnego wzrostu :wink: :mrgreen: Być morze otwory od dołu były by bardziej narażone na działanie np małych kamyczków które to skutecznie obijały by otwory stad też i raczej większość ram w Miskach sa naruszone rudą w okolicach tylnego mostu. Pasta do spawania= super profesjonalizm :D
_________________
http://mudmania4x4.com.pl/
 
 
Dracon40 
Forumowicz

Auto: Pajero II '91
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Lut 2014
Posty: 41
Skąd: Myślibórz
Wysłany: 03-03-2014, 21:17   

Superancko wykonany kawał dobrej roboty. Szczerze? Podziwiam za trud i wkład pracy.
Mam tylko pytanie.
Robiłeś to wszystko sam jak mniemam. A co na przeglądzie? Jak sprawa się ma w takim przypadku jeśli robi się remont po stronie numerowanej a tych brak?
Może ktoś z Was przerabiał ten temat?
Chodzi mi o to czy przy zgłoszeniu auta do przeglądu, gdzie pewne jest że będzie wniosek o nabicie nowych numerów potrzebna jest faktura od blacharza, czy nic nie trzeba i można śmiało powiedzieć rzeczoznawcy że się samemu zrobiło kawał dobrej roboty.

Pytam, bo będę robił samodzielnie cały tył, a numerów to chyba się nie doszukam... no może pod stertą rudej ;)
 
 
zunmen 
Forumowicz

Auto: Pajero II 2.8 TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 46
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 05-03-2014, 10:24   

Nikt na przeglądzie nie szukał nr na ramie. Sprawdził tylko na tabliczce w komorze silnika
Ja z nr na ramie nic nie kombinowałem. Jak kupiłem już ich nie było i po remoncie tez się tym nie przejmuję
 
 
lukas 78 
Forumowicz


Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 814
Skąd: Szepietowo/Hamburg
Wysłany: 05-03-2014, 11:18   

to jesteś w błędzie :lol:
 
 
Dracon40 
Forumowicz

Auto: Pajero II '91
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Lut 2014
Posty: 41
Skąd: Myślibórz
Wysłany: 05-03-2014, 14:27   

zunmen napisał/a:
Nikt na przeglądzie nie szukał nr na ramie. Sprawdził tylko na tabliczce w komorze silnika


Jak kupowałem swoją pojarkę, to też nie szukał na ramie, bo wiedział że nie ma. Taki przegląd przed zakupem. Uczciwy jak... nie powiem co. Mam wrażenie że sprzedawca był ustawiony z warsztatem, a że to komis, to się nie dziwię.

W komorze silnika jest zawsze, bo nie widziałem jeszcze żeby komuś ta tabliczka zardzewiała.
Generalnie to zależy chyba od upierdliwości wystawcy przeglądu.
Pytam, bo może być z tym problem i chcę się zorientować jak przebiegał u Was proces nabijania nowych numerów.
Nie wiem ile w tym prawdy, ale można nie dostać przeglądu jeśli numeru na ramie nie ma..??
No i rodzi się pytanie czy ingerencja w naprawę ramy musi być udokumentowana fakturą z jakiegoś warsztatu blacharskiego.
Ja myślę dłubać sam, bo wiem że radę dam. Dla dopuszczającego auto to może być problem że zrobiłem to sam?? Jak myślicie??
 
 
lukas 78 
Forumowicz


Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 814
Skąd: Szepietowo/Hamburg
Wysłany: 05-03-2014, 18:01   

o takich rzeczach to trzeba myśleć przed naprawą
potrzebny jest rzeczoznawca który stwierdzi ,że numery zostały zniszczone w wyniku działania rdzy , na podstawie tego wydział komunikacji wyda papier na nabicie nowych
trafisz na kumatego policjanta to ci woza scholuje i tyle :lol:
przegląd zależy też od łaski lub niełaski diagnosty
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.