Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[3.2 DID] Typowe usterki P4
Autor Wiadomość
Jaco84 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero V80
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 18
Skąd: Bielsko
Wysłany: 10-03-2014, 11:44   [3.2 DID] Typowe usterki P4

Witajcie,

Ostatnimi czasy moje Pajero IV stoi częściej w warsztatach niż na podjeździe przed domem :doubt:
Nie wiem czy to niefart czy to zupełnie normalne.
W przeciągu ostatnich 6 miesięcy wymieniłem:
- rozrząd (przy 170k km)
- simering silnik-skrzynia biegów + uszczelniacz
- bak paliwa (przegnił w tylnej części)

Auto jest z października 2007 więc bak mnie trochę zaskoczył i uszczuplił nieco kieszeń no ale cóż zdarza się.

Pytanie do was drodzy koledzy to co typowego (jeżeli chodzi o usterki techniczne) dla tego modelu może się jeszcze przydarzyć?
Wiem że ogólnie wszystko bo to przecież samochód ale na pewno są jakieś podzespoły które padają nagminnie.

Dużo słyszałem o awariach pompy wtryskowej w silnikach 3.2 did, czy w P4 również zastosowano pompę wtryskową zexel na którą trzeba tak bardzo uważać?

Z góry dziękuję za wasze uwagi i wskazówki.
 
 
zbyszekm2 
Forumowicz


Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 4635
Skąd: Bytów
Wysłany: 10-03-2014, 13:35   

W rozrządzie wymienia się tylko napinacz.
Zbiornik to słaby punkt ze względu na syf dostający się do okola niego.
Uszczelniacz wału siada grubo powyżej 200kkm. Chyba że rozpadło się koło pasowe wtedy należy go wymienić.
Ale może być tak, ze ci cały rozrząd wymienili i wtedy uznali że dobrze jest go wymienić.
czasem urywa się przegub od położenia reflektorów.
Co najmniej raz w roku ustawia kąty i zbieżność. Chodzi o śruby mimośrodowe, jak ich raz w roku nie przekręcisz i nie nasmarujesz to "zespawają" się z tuleja wahacza i trzeba ciąć śrubę i wyprasować tuleje.
Reszta rzeczy to eksploatacyjne sprawy i wszystko zależy od jakości stosowanych części.
sprawdza się zaciski hamulcowe przy każdej wymianie klocków.
Pompy są boscha i nie są tak awaryjne. Z reszta nowa pompa kosztuje ok 6000 zl.
_________________
pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 
 
 
Jaco84 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero V80
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 18
Skąd: Bielsko
Wysłany: 10-03-2014, 13:56   

Bardzo Ci Zbyszku dziękuję za tyle (pocieszających) informacji.
Zwłaszcza wiadomość o pompie mnie uspokoiła :)

Co do rozrządu to łańcuch tak się ponaciągał że wymiana napinaczy już by nie pomogła, widziałem również prowadnice z napinacza były zdrowo wytarte przez łańcuch.
Wymienili komplet na oryginalnych częściach ale cena w mitsubishi za tą przyjemność jest całkiem ok.

Przegub od Xenonów z tyłu to już dawno się rozleciał ale jakoś mnie to nie dziwi skoro aluminium z którego wykonano drążek rozpadło mi się w rękach podczas demontażu.
A sam czujnik położenia chodzi topornie jak czołg, ponoć to sprawa zatarcia wywołanego "odśnieżaniem" na polskich drogach. a swoją drogą miejsce montażu i materiały z których go wykonano... no nie wysilili się przy tym.

Czyli teraz mogę już w miarę spokojnie spać, i żona nie będzie chciała mnie wraz z autem z domu wyrzucać ;)

Jest jakiś sposób żeby zwiększyć żywotność baku? Nie wiem jakieś częste mycie podwozia czy coś?
Nie chciałbym wymieniać znów baku za 6 lat.
 
 
PiotrKw 
Forumowicz

Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 843
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 10-03-2014, 14:43   

Jaco84 napisał/a:
A sam czujnik położenia chodzi topornie jak czołg, ponoć to sprawa zatarcia wywołanego "odśnieżaniem" na polskich drogach. a swoją drogą miejsce montażu i materiały z których go wykonano... no nie wysilili się przy tym.


Ja jestem podłamany po ostatniej wizycie pod podwoziem mojego pojazdu , zaznaczę nie uzytkowanego w terenie . Eksploatacja jak każdego innego samochodu osobowego .
Nie wiem z czego są robione poszczególne elementy , śrubki , rurki , uchwyty, gumki itp. Mam wrażenie że japońscy konstruktorzy nie przewidzieli , że pojazd będzie eksploatowany na mokrych i śnieżnych drogach i że będzie eksploatowany w ogóle . Powinien stać , najlepiej w ogrzewanym garażu. :wink:
Pajero ma 8 lat , miałem i mam samochody włoskie , francuskie , koreańskie , niemieckie . Miały więcej lat i przejechanych kilometrów niż Pajero i.... żaden nie wyglądał tak beznadziejnie od strony destrukcji korozyjnej . Może Korea zbliżała się do japońskiej myśli technicznej , ale oni i fizycznie są blisko :wink: :wink:

Jaco84 napisał/a:
Jest jakiś sposób żeby zwiększyć żywotność baku?


Sprzedać ... wraz z domontowaną resztą :wink:

Jaco84 napisał/a:
Czyli teraz mogę już w miarę spokojnie spać, i żona nie będzie chciała mnie wraz z autem z domu wyrzucać ;)


Nie rokuję ze tak się stanie :wink: :wink:
 
 
Jaco84 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero V80
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 18
Skąd: Bielsko
Wysłany: 10-03-2014, 15:02   

Haha...
Miło spotkać kogoś kto darzy pajero podobnymi uczuciami co moja żona ;-)
Może źle interpretujemy japoński zamysł. Może chcieli aby auto było bardziej naturalne jak środowisko w którym się porusza i podobnie jak liście jesienią równie szybko zamienialo się w kompost ;-)
Nie jest źle. Dobra konserwacja załatwi sprawę na jakiś czas.
Zawsze jeszcze można kupić Q7 i płacić za przegląd tyle co za naprawę pajero.
Pajero lubi naprawy kompleksowe jak to powiedział mój kolega. Ponaprawiasz i będzie znów spokój na dłuższy czas. Jest właścicielem P3 i podobnie jak ty zdziwił się jak pod auto rzucił okiem.
Konserwację zrobił i 2 lata spokój ma z korozja. W P4 i tak mniej korozji chyba jest niż w poprzedniej generacji.
 
 
PiotrKw 
Forumowicz

Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 843
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 10-03-2014, 15:18   

Jaco84 napisał/a:
Konserwację zrobił i 2 lata spokój ma z korozja.


Gdyby tak było , nie napisał bym nic . Natomiast ja robiłem konserwację dwa lata temu w ASO Mitsubishi w Gdyni - Plichta . Miał być super środek , gwarancja na 10 lat i wszystko hiper . :wink: Aktualnie wygląda tak jakby nic nie było robione , choć nie wiem jakby wyglądała gdybym nic nie robił , może by juz wszystko strupiało i odpadło ?? :cry: W końcu tu "już " ośmio letni pojazd :wink: . Czas aby się rozpadł . :wink: Dziś nawet nie chce mi się jeździć i tracić czasu na reklamacje , byłem raz przejazdem to powiedziano że akurat nie ma kolegi który się tym zajmuje , a w ogóle to rano mają duzo pracy i w zasadzie to lepiej przyjechać po południu .

Tak więc chciałbym abym mógł powiedzieć
Jaco84 napisał/a:
Ponaprawiasz i będzie znów spokój na dłuższy czas.
Ostatnio zmieniony przez PiotrKw 10-03-2014, 15:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jaco84 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero V80
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 18
Skąd: Bielsko
Wysłany: 10-03-2014, 15:29   

No cóż, przykro słyszeć...
Ja też mam uraz do aso i przestałem do nich jeździć.
Rację mają 10 lat może środki wytrzymują ale jak to zrobią porządnie fachowcy a nie spartolą niedouczeni "specjaliści" biorący 200 netto za rozpoczętą godzinę ;)

Na temat warsztatów to już można by kolejny post utworzyć "gdzie nie serwisować Pajero".

Wracając do tematu posta doszła nam korozja ale o tym to chyba każdy właściciel Pajero wie :)
 
 
zbyszekm2 
Forumowicz


Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 4635
Skąd: Bytów
Wysłany: 10-03-2014, 17:49   

Ja mam pajero IV z 2008 roku, od nowości, Nic nie robiłem tylko tarcze ham.
Mam pajero z III z 2003 roku, nie od nowości, tylko zbiornik>
Sport z 2000 3,0V6 dla klientów, auto zastępcze, nic się nie dzieje przez tyle lat
Pajero III 3,5V6 2000 dla klienta, auto zastępcze, nic sie nie dzieje
itd.
_________________
pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 
 
 
Jaco84 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero V80
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 18
Skąd: Bielsko
Wysłany: 10-03-2014, 17:56   

Po prostu masz rewelacyjny serwis Zbyszku :)

Nie powiem twoje posty sprawiają że człowiek zaczyna wierzyć że z Pajero może w końcu być już dobrze, u mnie z tego co widzę to wszystkie typowe usterki modelu wyszły i są już zrobione więc może w końcu odetchnę na kilkanaście tysięcy kilometrów.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.