 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[EA3A/W 2.4] Wspomaganie Kierownicy |
Autor |
Wiadomość |
elMaklak
Forumowicz
Auto: Galant 99r. 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Kwi 2013 Posty: 37 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 10-03-2014, 12:39 [EA3A/W 2.4] Wspomaganie Kierownicy
|
|
|
Witam, jeśli temat w złym miejscu, przepraszam. Mam zapytanie odnośnie układu wspomagania: Po awarii wspomagania(przetarła się rurka aluminiowa transportująca płyn z chłodniczki do maglownicy) usłyszałem dziwny dźwięk pompy wspomagania, zatrzymałem się żeby sprawdzić - płyn ciekł ciurkiem, byłem blisko domu więc jechałem aby nie płacić za lawete, pod domem już dość ciężko się kręciło kierownicą. Rurkę naprawiłem, zamontowałem ale czy wystarczy układ zalać płynem? Czy powinienem go odpowietrzyć? Jak? Pomyślałem że wystarczy zalewać i sprawdzać poziom a pompa sama wypompuje ewentualne powietrze z układu. Proszę o podpowiedzi, dziękuję. |
_________________
 |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10-03-2014, 12:48
|
|
|
elMaklak, to już trzeba było ściągnąć pasek żeby pompa na sucho nie chodziła
Odpowietrza się tak, że zalewasz zbiorniczek na max, czekasz aż przestanie płyn chodzić, dolewasz do max, odpalasz silnik, kręcisz w lewo, w prawo, dolewasz znowu do max. Kręcisz znowu i jak przestanie zaciągać płyn to dolewasz do max i jeździsz.
Obyś nie zajechał pompy... |
_________________ Galant EA5A '02 Avance A/T LPG STAG-4+Gurtner Black+Hana Gold
Był: Galant EA5W '97 M/T
Był: Ford Scorpio 2.5 TDVM '92
Był: Ford Sierra 2.0 OHC '91
Był: Opel Ascona 1.6 S Coupe '85 bandyta |
|
|
|
 |
milo
Mitsumaniak

Auto: galant 2.0 td 2001r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 3452 Skąd: BP
|
Wysłany: 10-03-2014, 15:07
|
|
|
elMaklak napisał/a: | Rurkę naprawiłem, zamontowałem ale czy wystarczy układ zalać płynem? |
Jaki olej zalewasz
Nie powinno nic się stać zależy jak długo jechałeś |
_________________ Jest ryzyko jest zabawa
三菱ギャラン
Yamaha FZ 750
Lancer 1,8 d
Galant 1,8 td
Galant 2,0 td
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23634 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 10-03-2014, 16:54
|
|
|
Zalewasz zbiorniczek do pozimu max, odpalasz auto, gasisz, sprawdzasz czy jest poziom pomiędzy min a max, jezeli jest pomiedzy min dolewasz lekko ponad min, odpalasz, zostawiasz uruchomiony silnik, sprawdzasz jaki poziom w zbiorniczku, jezeli powyżej min to łapiesz za kierownice i powoli skręcasz w prawo i lewo do konca, w razie konieczności uzupełniasz płyn na pracującym silniku do poziomu pomiędzy min a max. Jezeli płyn sioę zacznie pienić to gasisz silnik i czekasz aż płyn zrobi się klarowny, odpalasz, kontrolujesz stan i ponownie kręcisz kierownicą w skrajne pozycje prawo lewo, na rozgrzanym płyn nie powinien przekraczać poziomu max. Jeżeli płyn bedzie miał wzburzony przepływ lub będzie się mocno pienił to bez regeneracji elementów układu wspomagania się nie obejdzie. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
elMaklak
Forumowicz
Auto: Galant 99r. 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Kwi 2013 Posty: 37 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 12-03-2014, 14:36
|
|
|
Zrobiłem wg. waszych wskazówek, udało się, wszystko działa jak należy. Płyn wogóle się nie pieni, pompa chodzi cichutko, mam nawet dziwne wrażenie że wspomaganie lepiej pracuję niż przed awarią.. może to duma że udało mi się ;D Dziękuje za pomoc. |
_________________
 |
|
|
|
 |
asec69
Forumowicz
Auto: GALANT V6 2,5, 1998 E95/LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Paź 2011 Posty: 198 Skąd: Z dużego pokoju
|
Wysłany: 24-03-2014, 09:55
|
|
|
Mój problem, że wspomaganiem jest trochę inny. Po kolizji musialem wymienic chlodniczkę płynu wspomagania. Po zmontowaniu, okazło się, że mam wyciek na trzpieniu koło pasowego pompy /kayaba na łożyskach slizgowych/. Wymieniłem uszczelniacz, skręciłem, odpowietrzyłem i niby jest okey. Jednak przy skrajnych gwałtownych skrętach i położeniu kierownicy słyszę jakis pisk, a płyn w naczyniu wyrównawczym zmienia położenie od minimalnego to maksymaknego. Podejrzewam, że albo uklad nadal jst zapowietrzony, albo zbyt słabo jest napięty pasek wspomagania?
Mam nadzieję, że to nie koniec pompy? |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10649 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 24-03-2014, 10:33
|
|
|
asec69 napisał/a: | ednak przy skrajnych gwałtownych skrętach i położeniu kierownicy słyszę jakis pisk, |
Też mam tak.... chyba pasek piszczy, a dodatkowo na max skreconych kół nie wolno trzymać długo, instrukcja manual chyba o tym mowi, chodzi tu o to że wtedy pompa daje na przelew przez zawór. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
|
|