[EAxW] Wymiana przewodów hamulcowych sztywnych kombi |
Autor |
Wiadomość |
Łysy88
Mitsumaniak Pasjonata

Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 592 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 28-10-2013, 21:37 [EAxW] Wymiana przewodów hamulcowych sztywnych kombi
|
|
|
Witajcie,
jutro czeka mnie wymiana przewodów hamulcowych sztywnych w moim EA2W. Ktoś już to robił? Oglądałem dziś przy okazji wymiany przegubu z przodu z kanału, wydaje mi się że napewno trzeba opuścić zbiornik paliwa.. Chce pominąć regulator siły hamowania i bezpośrednio puścić z pompy ABS. Jakieś większe problemy mogą mnie napotkać?
Będę wdzięczny za wszelkie info. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 28-10-2013, 21:42
|
|
|
Na upartego da rade bez zrzucania zbiornika, ale dla wygody zawsze można sobie zrzucić zbiornik i belke przedniego zawieszenia wtedy będzie bajka przy prowadzeniu przewodów. Do pominięcia korektora można wykorzystać złaczki z obustronnym gwintem wewnętrznym, albo wybebeszyć korektor/zawór. Jaka jest długość przewodów pomiędzy pompą ABS, a korektorem niestety nie wiem |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Łysy88
Mitsumaniak Pasjonata

Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 592 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 28-10-2013, 21:46
|
|
|
Ja chce po prostu jeden przewód pociągnąć cały zamiast łączyć przy korektorze. Rozumiem że jest to coś na zasadzie =||= więc wykręcenie korektora i pociągnięcie przewodów od pompy do kół z tyłu powinno załatwić spawę? Zbiornik chyba opuszczę po prostu na lewarku ale średnio mi się uśmiecha odkręcanie tej belki z przodu... Da radę bez tego?
Edit.
Przewody dorobiłem po 50 cm dłuższe od tego co pisałeś czyli 4800 i 3900. Mam nadzieje że starczą... |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 29-10-2013, 07:11
|
|
|
Opuszczanie zbiornika na lewarku jeszcze bardziej utrudni sprawe, zbiornik albo całkiem zdemontować, albo zostawić go zamocowanego, z przednią belką jest o tyle problem, że przeciśnięcie pomiedzy nią przewodów i ułożenie w uchwycie który tez jest w tej wnęce, to niełatwe zadanie, ale do ogarnięcia.
Myślę, że przewody dłuższe o 50cm powinny starczyć, gdyż pmpa ABS jest z tej samej strony co korektor. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10689 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 29-10-2013, 08:45
|
|
|
Ja nieczego nie opuszczałem, da się przeciągnąć. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Łysy88
Mitsumaniak Pasjonata

Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 592 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 29-10-2013, 09:20
|
|
|
Dzięki Panowie! Za ok godzine rozpoczynam walkę. Przewody przy tylnym kole koło zbiornika mam strasznie przerdzewiałe. Aż strach jeździć. |
|
|
|
 |
Szafiq
Mitsumaniak
Auto: Black EA2W '99 Sport Edition
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Cze 2010 Posty: 152 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 29-10-2013, 17:46
|
|
|
Ja jak w wakacje kupowałem colta po paru dniach postanowiłem sprawdzić hamulce. Depnąłem mocniej i w przewodzie zrobiła się dziura,hamulec wpadł w podłogę. Dobrze,że to było na bocznej drodze bez ruchu. Przewody wymieniłem, trochę było zabawy z wyciągnięciem ich z pod zbiornika ale jakoś dało radę. Nowych wyszło na pewno więcej,nie da się idealnie puścić ich jak w fabryce. Najwięcej było roboty,żeby odkręcić je od rozdzielacza siły hamowania, musiałem odcinać. |
|
|
|
 |
Łysy88
Mitsumaniak Pasjonata

Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 592 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 29-10-2013, 23:40
|
|
|
Mi się generalnie udało. Mogły by być o ok 20-30 cm krótsze - ja pominąłem regulator siły hamowania. W wielu miejscach - głównie za zbiornikiem nie dało się przykręcić na mocowaniach więc po prostu je po przekładałem tak aby były bezpieczne. Stare wycinałem systematycznie ale tam gdzie nie miałem dostępu to po prostu zostawiłem. Tym samym nie ściągałem zbiornika.
Ale za to jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się po wyjechaniu z kanału że mam pod sobą kałużę paliwa. Po szybkich oględzinach dochodzę do wniosku że filtr paliwa został przeżarty przez rudą i zrobiła się dziurka. Leje się jak z wiadra. Tymczasowo odłaczyłem pompę paliwową żeby nie lać za sobą paliwa i rano jadę do mechanika żeby odkręcił ten filtr bo próbowałem odkręcić przewód paliwowy od strony silnika ale niestety skończyło się to delikatnym uszkodzeniem wielokąta. Ja już nie mam siły walczyć z tym.
Co do samych przewodów to miałem w stanie tragicznym, w okolicach zbiornika gdzie nie dotknąłem to same odpadały. Teraz zrobiłem rundkę na LPG z odłączoną pompą paliwową i hamulce wreszcie takie jak być powinny. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 30-10-2013, 07:05
|
|
|
Z filtrem paliwa zrobiłeś bład, trzeba było kręcić nie nakrętka na przewodzie, a całym filtrem, pewnie nakretka na przewodzie scaliła się z rurką poprzez rdze |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Łysy88
Mitsumaniak Pasjonata

Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 592 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 30-10-2013, 08:29
|
|
|
Myślisz żeby próbować jeszcze raz samemu? Złapać nakrętkę kluczem i kręcić filtrem? |
|
|
|
 |
Pawlacz
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 EA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 122 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 31-10-2013, 15:43
|
|
|
To i ja się spytam o parę porad. Może podacie Panowie, tudzież Panie:
1. na jakie utrudnienia się nastawić?
2. Czy potrzebowaliście klucza do przewodów hamulcowych czy da radę je odkręcić kluczem płaskim?
3. Jak najlepiej zrobić: zdjąć stary przewód, dorobić w ręku (na wzór starego) i dopiero założyć czy doginać "na żywo" na samochodzie?
4. Czy z wymianą sztywnych przewodów trzeba wymienić gumowe również?
5. No i co z tą belką? Odkręcać czy nie? Brzmi dość poważnie i czasochłonnie o zgrozo... |
|
|
|
 |
Remington
Mitsumaniak

Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Kwi 2013 Posty: 144 Skąd: wałbrzych
|
Wysłany: 31-10-2013, 16:55
|
|
|
Pawlacz napisał/a: | To i ja się spytam o parę porad. Może podacie Panowie, tudzież Panie:
1. na jakie utrudnienia się nastawić?
2. Czy potrzebowaliście klucza do przewodów hamulcowych czy da radę je odkręcić kluczem płaskim?
3. Jak najlepiej zrobić: zdjąć stary przewód, dorobić w ręku (na wzór starego) i dopiero założyć czy doginać "na żywo" na samochodzie?
4. Czy z wymianą sztywnych przewodów trzeba wymienić gumowe również?
5. No i co z tą belką? Odkręcać czy nie? Brzmi dość poważnie i czasochłonnie o zgrozo... |
1. np takie że stare przewody ( jeśli chodzi o tylne ) są chyba nad bakiem lub gdzieś obok, poza tym wszystko w miare ok. Tak jest w sedanie
2. tylko płaski
3. najlepiej na wzór starego
4. nie trzeba jeśli stare są ok
5. nie trzeba ( przynajmniej w sedanie )
Ja na twoim miejscu bym kupił przewody miedziane na metry ( jak ja to zrobiłem ) . Miedziane można lepiej wyginać i tak nie pękają oraz nigdy nie zardzewieją |
|
|
|
 |
Pawlacz
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 EA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 122 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 31-10-2013, 17:17
|
|
|
Jeśli nie trzeba zdejmować belki to jak sięgnąć do przewodów pod maską żeby je odkręcić? Od góry czy dołu? Jakoś nie bardzo widzę podejście. |
|
|
|
 |
Łysy88
Mitsumaniak Pasjonata

Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 592 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 31-10-2013, 20:41
|
|
|
Pawlacz napisał/a: | Jeśli nie trzeba zdejmować belki to jak sięgnąć do przewodów pod maską żeby je odkręcić? Od góry czy dołu? Jakoś nie bardzo widzę podejście. |
Ja stare poobcinałem i przełożyłem nowe nad mocowaniem. U mnie mocowania były bardzo kruche więc przymocowałem praktycznie tylko pod samochodem. Resztę podczepiłem na zipy albo poukładałem tak żeby się im nic nie stało.
Dla mnie największym problemem było odkręcić stare od giętkich przewodów. Poradziłem sobie z tym obcinając przy samej nakrętce stary sztywny przewód i łapiąc dużym hydraulicznym kluczem. W końcu poszło. Proponuje zakupić kluczyk 10 do przewodów hamulcowych (wiele ułatwi) no i moje nowe przewody miały łepek na klucz 11. Tak to spasowały ładnie.
Mam jeszcze jedno pytanie. Przy pompie abs są opisane wyjścia RL i RR analogicznie Lewy tył i prawy tył. Rozumiem że patrząc z pozycji kierowcy? Bo tak zakręciłem przewody ale do końca nie jestem pewien czy jest ok... |
|
|
|
 |
Pawlacz
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 EA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 122 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 31-10-2013, 21:03
|
|
|
Łysy88 napisał/a: | Proponuje zakupić kluczyk 10 do przewodów hamulcowych (wiele ułatwi) no i moje nowe przewody miały łepek na klucz 11. |
to kupić klucz 10 czy 11... |
|
|
|
 |
|