Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[siwylok]

Witam

W ostatnia majówkę trochę pojeździłem moim wysłużonym Misiem i zaczyna mnie martwic coraz bardziej kilka rzeczy

Problem to:
- odgłos "szurania" gdy odpuszczę gaz tj. hamuje silnikiem na 5 czy 4 biegu tak od 4tyś. obrotów w dół do 2,5tyś.
- Gdy przyspieszam to w okolicy 90 km/h (80-100) czuć drgania nadwozia (nawigacja telepie się na szybie w poprzek)

Obydwie przypadłości obserwuje od jakiegoś czasu (rok ?), z tym że nie wiem czy jest coraz gorzej czy to coraz bardziej mnie drażni = martwi.

Po lekturze forum przypadłość druga pasuje do przegubów wewnętrznych, nie wiem jak pierwsza.
Jest jakaś procedura poprawy ich stanu, może smaru im brakuje (chociaż osłony są całe - wycieków brak) ?
Czy można coś spróbować dokręcić ?

Czy to może objawy powolnej śmierci czegoś innego: skrzynia, sprzęgło.

Dzięki za wszelkie sugestie

[plecho1]

Jeśli to przeguby wewnętrzne to raczej tylko wymiana.

[siwylok]

No właśnie ale jak sie upewnić, że to właśnie przeguby ?

Jakiś czas temu oglądałem autko od spodu, szarpałem i był tylko lekki luz.

Gdzieś na forum czytałem, że próbują je zamieniać miejscami bo się wyrabia frez na nich w określonym miejscu. Nie mam raczej dostępu do kanału więc musiałbym to komuś zlecić.

Jak z dostępnością/ceną czy szukać używek.

[robertdg]

Przeguby wewnętrzne najlepiej sprawdzić poprzez dynamiczne przyspieszanie pod dużym obciązeniem, wtedy to już na 3-cim biegu będzie czuć je podczas przyspieszania.
Kolejna mozliwość, jezeli chodzi tylko o drgania przy stałej prędkości to opony felgi, albo uszkodzona opona,/felga, albo niedowazenie, albo obie opcje.
Podczas hamowania silnikiem stopniowo wciskaj pedal sprzegla i sprawdź czy coś się zmieni.

[siwylok]

Cytat:

Przeguby wewnętrzne najlepiej sprawdzić poprzez dynamiczne przyspieszanie pod dużym obciązeniem, wtedy to już na 3-cim biegu będzie czuć je podczas przyspieszania.

Jeśli dynamicznie wcisnę gaz to słyszę po chwili ten odgłos "szurania" podobny do tego jak hamuje silnikiem.
Brzmi to jakby się ocierały nienasmarowane powierzchnie. Przy tym nie ma żadnych stuków, trzasków a drgania jedynie w podanym zakresie prędkości.

Cytat:

Podczas hamowania silnikiem stopniowo wciskaj pedal sprzegla i sprawdź czy coś się zmieni.

Tak bardzo powoli to nie próbowałem, jak normalnie wcisnę to hałas znika.

Opony czy felgi to może warto sprawdzić ale czy hałas bądź drgania od nich może być zależny czy się przyspiesza lub hamuje silnikiem ?

Oglądałem wczoraj manuala i konstrukcja przegubu jest dosyć prosta = krzyżak pracuje w kielichu. Po zsunięciu osłon można by je obadać. Tylko nie wiem czy to coś powie, chyba tylko jak będzie już tragicznie.

[plecho1]

Jeśli słychać takie dźwięki, to raczej jedno lub wszystkie łożyska w przegubie się rozleciały i jeśli zdejmiesz osłonę gumową, to raczej znajdziesz jakieś części. Ale przy takich uszkodzeniach powinno się to wyczuć ruszając za półośkę czy obserwując przegub i jednocześnie kręcąc za koło raz w jedna jak w drugą stronę.
U mnie jak po montażu skrzyni zsunęło się jedno łożysko w jednym przegubie to podczas jazdy było czuć szarpanie podobne do szarpania przy niewyważonym kole.

[siwylok]

Dzięki plecho1

Zostaje mi zabrać się za oględziny moich przegubów przy następnej sprzyjającej okazji.
Potrzeba trochę spokojnego placu aby móc podnieść koło i zajrzeć pod spód.

[Myszon]

Ja również mam te drgania przy 90km/h.
Za kierownicą czuć ale jak jechałem jako pasażer drgania były bardziej odczuwalne więc obstawiam usterkę z prawej strony.
Tak jak piszesz.Wszystko suche ,wszystko ładnie,mały luzik w poziomie na półośkach.
Ktoś również o tym wspominał na forum.
Niestety nie dał znać czy sobie z tym poradził.
Koła wyważałem wielokrotnie i to nie pomogło.
Wymieniłem felgi i opony a problem pozostał choć momentami na bardzo dobrych drogach wydawało mi się ,że drgania ustały.
Dziwna sprawa
Daj znać jak sobie z tym poradzisz.

[ Dodano: 08-05-2014, 15:58 ]
Pojechałem dziś do zakładu i wyważyli jeszcze raz koła.Te nowe opony co miałem na przodzie okazały się wadliwe.Było malutkie bicie na oponach.Założyli tył na przód i już jest lepiej.Po dłuższej trasie będę wiedział czy na 100% jest poprawa.

[siwylok]

Wiadomo opony czy felgi zawsze trzeba sprawdzić. Jednak drgania od nich to tak ok. 120km/h wtedy na pewno coś z kołami.
Kółka, które mam wyważam co rok i zawsze jest różnica. Jedynie te drgania w ok. 90km/h ciągle pozostają.

Czekam na sprzyjającą okazję aby oblukać te przeguby.

[Myszon]

to dziwne bo u mnie drgania te występowały właśnie miedzy 80 a 100km/h dokładnie tak jak u Ciebie.
Powyżej 100km/h na tych gumach już nic nie czuć.Na poprzednim zestawie było dokładnie tak samo.
Obstawiam ,że za drgania odpowiadaj właśnie koła w tym przedziale prędkości o którym piszemy.
Miałem ten problem od dawna i szukałem wszystkiego aż kupiłem nowe felgi i opony.
Okazało się ,że nieużywane opony też mogą być wadliwe a przecież udało się je wyważyć.Na maszynie widać jak bieżnik podskakuje.
Zamianka i spokój:)
Zamień sobie przód na tył.To nic nie kosztuje.