Dziwne pukanie .Co to jest za zawór?Proszę o pomoc |
Autor |
Wiadomość |
Rafał1975
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer1,8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 17-06-2013, 20:44 Dziwne pukanie .Co to jest za zawór?Proszę o pomoc
|
|
|
Tak jak w temacie od jakiegoś czas denerwowało mnie dziwne pukanie po prawej stronie silnika stojąc frontem do samochodu. Na początku myślałem ze to opisywany już tutaj na forum zawór PVC ale to nie był on. Szukałem i szukałem aż w końcu znalazłem jest to jakiś czujnik ,zawór który zasysa powietrze rytmicznie pukając przy tym .I tu mam do kolegów pytanie co to jest za zawór do czego służy ,czy jest to część do wymiany czy do naprawy.
Będę bardzo wdzięczny za waszą pomoc w załączniku zdjęcie tego ustrojstwa.
http://imageshack.us/photo/my-images/706/wl01.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/843/ol7f.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/42/u3cu.jpg/
Dla jasności to jest ten element z dwoma kabelkami(widać na trzecim zdjęciu niebieski kabelek) i wtyczką od którego odchodzi wężyk gumowy który idzie do plastikowej skrzynki za filtrem powietrza. A to wszystko znajduje się przy przepustnicy. |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 17-06-2013, 23:36
|
|
|
Może to czujnik ciśnienia powietrza dolotowego 1865A139. Wprawdzie w 1.5 może być trochę inny Bosh, ale ja już swój wymieniłem po tym jak pojawił się komunikat CE. Po odkręceniu było na nim sporo nagaru. Można to przeczyścić sprężonym powietrzem. Poza aso za nowy Bosh zapłaciłem ok 130pln. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
Rafał1975
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer1,8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 18-06-2013, 00:01
|
|
|
Dzięki za odpowiedź ale chyba to nie jest to
W książce serwisowej ta część jest opisana jako -Purge control solenoid valve- czyli zawór elektromagnetyczny kontroli oczyszczania
Czy ktoś się juz spotkał z czymś takim? co może być przyczyną tego głośnego pukania
[ Dodano: 03-07-2013, 20:43 ]
Sprawa się wyjaśniła .Jest to zawór podciśnienia part nr:8657A049 cena ASO 370zł
Generalnie przez miesiąc jeździłem bez tego zaworka i nic się nie działo -żadnych komunikatów ,praca silnika i przyspieszenie OK .Pytałem kilku mechaników także w ASO i nikt nie potrafił powiedzieć do czego to coś służy. Padło tylko stwierdzenie ze ma to coś wspólnego z ekologią |
|
|
|
 |
April77
Mitsumaniak April77

Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 264 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 19-07-2013, 16:03
|
|
|
U mnie tez puka. Slychac to na postoju na luzie siedzac w srodku z okolic koerownicy. Na zewnatrz nie slyszalne. Jesem na wakacjach - czy mozna z tym przejechac 1000km? |
|
|
|
 |
bart210
Mitsumaniak
Auto: Lancer X
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 204 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 19-07-2013, 17:40
|
|
|
Byłem z tym w serwisie i komputer nic nie pokazał, żadnych błędów. Spokojnie możesz z tym jeździć.
Ja mam jeszcze 1 rok gwarancji, więc zanim ta się skończy na pewno będę żądał naprawy. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Rafał1975
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer1,8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-07-2013, 22:07
|
|
|
April77 napisał/a: | U mnie tez puka. Slychac to na postoju na luzie siedzac w srodku z okolic koerownicy. Na zewnatrz nie slyszalne. Jesem na wakacjach - czy mozna z tym przejechac 1000km? |
Powiem tak .Ja przejechałem spokojnie 1000 km i nic się nie działo.Po wymianie na nowy myślałem ze będzie ten zawór chodził ciszej ale niestety tak nie jest.Czyli generalnie ten typ tak ma i spokojnie mozna jezdzić |
|
|
|
 |
polobis
Nowy Forumowicz
Auto: lancer 1.8 invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Paź 2013 Posty: 16 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 21-10-2013, 09:50 [CY3A 1.8] TUKANIE wsilniku
|
|
|
Ostatnio (a kończy się gwarancja) zacząłem przysłuchiwać się silnikowi - słychać delikatne TUK, TUK, TUK, gdzieś pod kierownicą, na zewnątrz tego nie słychać, i wyłącznie na silniku ciepłym. Wjechałem do ASO - pan stwierdził, że to filtr węglowy paliwa - zamieszczone na przegrodzie pudełeczko z rurkami - i on tak ma (na pewno wcześniej nie miał). Zdjął rurkę z tego filtra i faktycznie - przestało tukać.
Pytanie jest następujące - czy to faktycznie tak ma (może) być, czy też coś właśnie się nie psuje i nie zostałem po prostu spławiony. |
|
|
|
 |
April77
Mitsumaniak April77

Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 264 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21-10-2013, 12:22
|
|
|
U mnie tez pukało (jeśli to to samo) tu link
http://forum.mitsumaniaki...ghlight=pukanie
Ktoś pisał że to zawór od "ekologi" więc wywnioskowałem że może na to mieć wpływ paliwo.
Zmieniłem paliwo na orlen Verva 98 i po 2 bakach ustało.
Teraz cisza. |
|
|
|
 |
bart210
Mitsumaniak
Auto: Lancer X
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 204 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 21-10-2013, 18:15
|
|
|
Też tak mam. Byłem w ASO bo auto na gwarancji i przy mnie słyszeli. Jak auto zostawiłem na przeglądzie to nagle przestali słyszeć. Dziwne :/
Póki co mam jeszcze gwarancję do lipca, więc na wiosnę pewnie znowu odwiedzę ASO. Na razie się tym nie przejmuję. |
_________________
 |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 21-10-2013, 19:34
|
|
|
a z tego co ja wiem to jest to zawór egr (czyli jakiś zawór od recyrkulacji spalin) nie działa do końca poprawnie, co może efektuje większą emisją CO2 do atmosfery.
Jeżeli jest to miarowe chrumkanie... z częstotliwością jakieś 2Hz to pewnie to jest to. |
|
|
|
 |
polobis
Nowy Forumowicz
Auto: lancer 1.8 invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Paź 2013 Posty: 16 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 21-10-2013, 20:53
|
|
|
Paliwo generalnie tankuję od początku to samo w tej samej stacji. Tuka po stronie kierowcy, pod kierownicą, więc nie jest to sytuacja z linku.
Z drugiej strony przegrody silnika, czyli naprzeciw kierownicy jest to czarne prostokątne pudełko, które majster określił mianem "filtr węglowy", dochodzi do niego kilka gumowych przewodów. Majster dokładnie wiedział, który zdjąć - bo przestało tukać, hałasował za to zdjęty przewód. Mówił, że walczyli z tym jakiś czas w lancerach, wymieniali nawet to pudełko - poprawy nie było, ale jeździć można. Jeżeli to pomoże - mogę wykonać zdjęcia elementu i zaznaczyć co zdjął i co hałasuje. W grudniu mam ostatni gwarancyjny przegląd, szkoda by było, gdyby się okazało w lutym, że strzelił elemencik za 700zł...
Innym rozwiązaniem jest radio na 20 i wtedy wszelkie dziwne odgłosy zanikają |
|
|
|
 |
toomi1982
Forumowicz
Auto: Lancer sedan 1.6 Mivec invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 61 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 04-12-2013, 19:17
|
|
|
U mnie też "tuka" na ciepłym silniku. Czasem pomaga przygazowanie. Mam przejechane dopiero 1000 km. Wspomnę o tym w serwisie, ale oni w tym dniu będą głusi jak pnie:P Przejmować się? |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 04-12-2013, 19:46
|
|
|
toomi1982 napisał/a: | U mnie też "tuka" na ciepłym silniku. Czasem pomaga przygazowanie. Mam przejechane dopiero 1000 km. Wspomnę o tym w serwisie, ale oni w tym dniu będą głusi jak pnie:P Przejmować się? |
Jak widać nikt nie piszę, że samochód mu eksplodował Polecam sobie odpuścić temat. |
|
|
|
 |
krissm
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1,5 2008r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Lis 2011 Posty: 4 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: 04-12-2013, 22:21
|
|
|
Po eksplozji zapewne trochę trudno pisać, o ile to w ogóle możliwe pewnie wtedy są inne fora |
|
|
|
 |
toomi1982
Forumowicz
Auto: Lancer sedan 1.6 Mivec invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lis 2013 Posty: 61 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 11-12-2013, 17:52
|
|
|
Byłem w serwisie. Przy okazji innych usterek zwróciłem mechanikowi uwagę na to "tukanie". Powiedział: "Panie, ten typ silnika ma taki charakter chodu. Coś się czasem załącza a innym razem wyłącza. Technika Panie. Technika". Jak mógłbym mu nie wierzyć |
|
|
|
 |
|