 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[3.2 DID] Pisk tarcia przy ruszaniu pod górę |
Autor |
Wiadomość |
Docmartin
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero MY 2015
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2020 Posty: 4 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 19-11-2020, 17:29 [3.2 DID] Pisk tarcia przy ruszaniu pod górę
|
|
|
Witam,
W moim Pajero IV (MY2015) pojawił się pisk (dźwięk tarcia metalu o metal) podczas ruszania pod górę lub przy ruszaniu do skrętu - czyli w sytuacjach większego napięcia w układzie napędowym (przy spokojnym ruszaniu po płaskim tego nie ma, chyba że mocniej "przygazuje"). Dźwięk ewidentnie pochodzi z części która się obraca, jest modulowany i częstotliwość modulacji wzrasta w trakcie przyspieszania (wraz ze wzrostem prędkości obrotowej - wału/koła?). Dochodzi on z okolicy tylnego koła lewego (ja przynajmniej z tej strony jako kierowca go słyszę) - ale jak mechanik przysłuchujący się stwierdził, że nie z okolicy samego koła a nieco bardziej do przodu. Hamulce sprawdzone i są w porządku. Dokręcona śruba piasty - nie było luzu i nic nie dało. Wizualnie podwozie bez zarzutu. Mam ten dźwięk nagrany telefonem, ale nie mogę go zdaje się na forum "załączyć" do wiadomości (mogę przesłać na maila). W przyszłym tygodniu umówiłem się na hamownię - może uda się go wywołać przy ruszaniu na przyhamowanych rolkach i posłuchać w kanale skąd dokładnie pochodzi ten dźwięk. Jeśli ktoś spotkał się z podobnym problemem - proszę o wskazówki. Z góry dziękuję. Pozdrawiam.
Witam ponownie,
Sprawa już wyjaśniona. Jedną z hipotez była ta, że podczas ruszania intensywnego i przy skręconych kołach, silnik wraz ze skrzynią biegów i rozdzielczą się skręca, podchodzi do góry lub na dół oraz w bok (znacznie się przemieszcza na tych gumowych poduszkach) i być może wał napędowy który z 5 cm może się ruszać przy skrzyni rozdzielczej (tyle potrafi się przemieścić koniec skrzyni rozdzielczej) dotyka do jakieś zluzowanej osłony termicznej tłumika czy jakiejś blachy która się odgięła bo się pod nią błoto nazbierało itp. Trzeba było pooglądać wał napędowy - tylko nie wiadomo było który, stąd potrzebne były testy w różnych trybach napędu - czy nie ma jakiś małych obcierek i jak są to znaczy że gdzieś o coś obciera a to już wtedy łatwo znaleźć. Tak więc zrobiłem testy (czy we wszystkich trybach pracy napędu jest i czy są różnice i jakie w tym pisku): ruszanie do przodu i do tyłu , w trybie 2H , 4H, 4HLC, 4LLC , przy załączonej blokadzie tylnego dyfra, ruszanie na hamulcu ręcznym (tak zaciągnąć aby ruszenie było możliwe a hamulec generował jeszcze większy niż ruszanie intensywne z miejsca opory ruchu) oraz na hamulcu nożnym (ręczny generuje opory tylko tylnej osi a nożny hamulec dla obu osi), oraz przy 5 i 10 km/h jednocześnie hamowałem hamulcem zasadniczym i cisnąłem mocno gaz tak aby przy 5 km/h na 3-4 sekundy wytworzyć duże opory ruchu i miałem nasłuchiwać czy jest ten pisk podczas jazdy a nie tylko ruszania). Pisk pojawiał się zarówno przy ruszaniu do przodu jak i do tyłu, w każdej konfiguracji napędu (2H, 4H, 4HLc, 4LLc i z blokadą tylnego dyfra) – ale w 2H był najgłośniejszy (poza tym wyraźnej różnicy nie było przy poszczególnych konfiguracjach). Pojawiał się też przy ruszaniu na hamulcu ręcznym jak i nożnym, jak również podczas przyspieszania z naciśniętym hamulcem (choć tutaj był trudniej uchwytny, ale się pojawiał). Z czasem można go było wywołać już tylko na 2H – ale ja sobie to tłumaczę tym, że asfalt był mokry i pokryty błotem z opadłych liści i chyba po prostu ten element odpowiedzialny za pisk uległ zawilgoceniu i tym samym jakby „nasmarowaniu” i dopiero większe odkształcenie (przy większym napięciu ukł. napędowego) wywoływało wystarczające tarcie żeby dało pisk. Potem pojechałem do mechanika na kanał i z napędem na 2H z zaciągniętym hamulcem ręcznym ruszyłem a mechanik w kanale namierzył miejsce które było odpowiedzialne za ten pisk. Odpowiedzialny był za to wał napędowy tylny – w miejscu gdzie wchodzi (łączy się) do tylnego mostu – stykają się tam dwie osłony (ta od wału się obraca), na których wyraźna była rdza. (Zrobiłem zdjęcia tego miejsca - nie mogę znaleźć jak je załączyć - jak ktoś chce, to prześlę na maila). Mechanik spryskał to miejsce smarem i objaw ustąpił.
Pozostaje jeszcze sprawdzenie, czy te ruchy tylnego wału są spowodowane zluzowaniem się bloku napędowego i tylnego dyfra - sprawdzenie dokręcenia mocowania silnika, skrzyni biegów, skrzyni rozdzielcze i dyfrów przedniego i tylnego ( i tak trzeba profilaktycznie robić co 5 lat) oraz też sprawdzić dokręcenie śrub wału napędowego i przy dyfrach i przy bloku napędowym. Być może malutkie naturalne luzy się pododawały np: luz przegubu gumowego, luz na łożyskach wałka zdawczego tylnego dyfra (jakby luz był duży to dyfer by strasznie wył), buda też pracuje a blok jest w ramie a tylny dyfer mocowany w tylnej ramie pomocniczej a tam też gumy są itd itd. I korozja (polskie solenie dróg) oraz wibracje (na dziurawych polskich drogach) też tam mogły trzy grosze dołożyć. Na razie zalecono mi jeździć i próbować to smarować smarem jak dalej zacznie piszczeć.
Oczywiście cała diagnostyka jak i wnioski nie są moją zasługą, a człowieka, który samochody konstruuje, i który praktycznie zdiagnozował problem po wysłuchaniu jedynie nagrania. Jak ktoś chce posłuchać nagrania i zobaczyć zdjęcia, proszę o kontakt - prześlę. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
|