Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[parian]

Nie wiem czy to dobry dział na takie sprawy - w razie czego proszę o przeniesienie.

Miałem coś takiego w poprzednim aucie, więc wpadłem na pomysł montażu w Galancie. Tym bardziej, że producent "rozpieścił" nas jednym gniazdem zapalniczki

Potrzebne rzeczy:
- micro ładowarka samochodowa USB (najlepiej z 2 gniazdami), np. taka:

- otwornica 22 mm (idealnie nadaje się ta z zestawu od czujników parkowania);
- szybkozłącza zaciskowe do kabli 2 szt. (nie musimy chodzić do auta z lutownicą);
- 30-40 cm kabla o przekroju 1,5-2mm (wykorzystałem głośnikowy);
- lutownica, cyna, kalafonia;
- taśma izolacyjna, gruba koszulka termokurczliwa (od ok. 6 do 10 mm), wystarczy krótki kawałeczek.

Zaczynamy od demontażu konsoli środkowej i wyjęcia plastiku stanowiącego obramowanie skrzyni biegów. Właśnie w nim będziemy montować ładowarkę. Idealnym miejscem jest wypłaszczenie od strony popielniczki, nieco po prawej stronie, pomiędzy popielniczką, a zapalniczką. Zaznaczamy miejsce, w którym będziemy wiercić otwór pod ładowarkę. Najlepiej zaznaczyć go w samochodzie, będziemy wtedy mogli wpasować się z dziurą pomiędzy linkę prowadzącą do skrzyni i jakiś inny mechanizm (nie wiem jaki, ale na pewno tam jest).
Robimy otwór, następnie wciskamy w niego ładowarkę. Ta ze zdjęcia wchodzi idealnie, z wyczuwalnym kliknięciem na koniec. Żeby jednak nie wyszła przy wyciąganiu kabli potraktowałem ją dodatkowo poxipolem. UWAGA - ze zdjęć wynika, że najpierw lutowałem, a później wkładałem ładowarkę. Róbcie odwrotnie - doświadczenie pokazało, że wybrana przeze mnie kolejność była niewłaściwa ;P

Cynujemy kable oraz miejsca na ładowarce do których będziemy się wlutowywać. Uwaga na bolec +, łatwo go przegrzać i popsuć ładowarkę (czego nie omieszkałem uczynić).
Nakładamy na kabel + opaskę termokurczliwą, lutujemy kable + oraz - do odpowiednich styków na ładowarce.

Podgrzewamy opaskę, na koniec wszystko zawijamy izolacją.

Z gotowym zestawem plastik+ładowarka idziemy do auta. Przekładamy sobie kabelki pod wzmocnieniem konsoli środkowej i podpinamy szybkozłączami do kabli zasilających zapalniczkę.

Składamy wszystko do kupy i mamy wbudowaną ładowarkę USB

[Dario1986]

bardzo praktyczne rozwiązanie, dobra robota

[parian]

Dziękuję. Najbardziej cieszy to, że za 20 zeta + 30 minut poświęconego czasu, mamy uniwersalną ładowarkę prawie do wszystkiego

[Owczar]

Wszystko fajnie, ale na potrzeby obecnych smartfonów najlepiej dać ładowarkę min 2A. Jeśli ma mieć formę jak ta z tutoriala to trzeba ją zrobić samemu bazując na tej obudowie.

[parian]

Ta, którą zastosowałem ma akurat 2,1 A (czyli 1,1+1A), a widziałem już modele 4,2A
W każdym razie w drugim aucie taka ładowarka śmiga mi już 3ci rok, napędzając rejestrator i ew. ładując komórkę.

[Owczar]

Co znaczy ta suma? Czy sumuje się na jedno łącze?

[parian]

Możesz kupić modele z różną obciążalnością poszczególnych gniazd. Moja ma całkowicie 2,1A, ale gniazda mają 1,1 oraz 1A - nie wiem, które jest które, ponieważ ich nie oznaczyli. Zresztą, przy tak małej różnicy nie ma to znaczenia. Ale są modele wydajniejsze np. 3,1 A z 1 gniazdem 2A i jednym 1,1A, np. taka:


Tutaj masz podobną do mojej, ale 3,1A - z tego co widzę gniazda też nie są opisane:


OPIS:
Rodzaj Samochodowa
Napięcie wyjściowe 5 V
Prąd wyjściowy (maks.) 3.1 A
Złącza 2 x USB 2.0
Pasuje do

- Urządzenia ładowane przez złącze USB
Kolor Czarny
Pozostałe parametry

- USB A 3100 mAh
- USB B 2100 mAh
- Moc wyjściowa ładowarki 3.1A, dzielona przy korzystaniu z 2 gniazd USB