Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Zwarcie w nastawniku
Autor Wiadomość
konrad.klusek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero III 3.2 long
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 26
Skąd: Brzesko
Wysłany: 26-03-2014, 13:13   Zwarcie w nastawniku

Trzy tygodnie temu przytrafiła mi się dziwna sytuacja podczas rozruchu samochodu. Po jeździe autostradą z prędkością 140 km/h na odcinku 60 km oraz później 10 km przez miasto, zostawiłem samochód na 40 minut. Po 40 minutach wróciłem i podczas próby rozruchu która zazwyczaj trwała około 1 sekundy z automatu wróciłem kluczyk do pozycji zapłonu jak robiłem to zazwyczaj. Samochód niestety nie zaskoczył, więc ponownie przekręciłem kluczyk żeby uruchomić samochód i tutaj pojawił się problem - pierwszy raz tak długo kręciłem samochód (jakieś 3-4 sekundy). Odpalił, ale słychać było dziwne tykanie - wraz z dodaniem gazu prędkość tykania rosła, aż po przekroczeniu około 2500rpm cichło. Zatrzymałem się na stacji - próba rozruchu wyglądała podobnie - długo i bez skutku. Po drugiej próbie silnik nie zaskakiwał a wręcz podrzucało cały samochód. Trzecia próba i zaskoczył - tykanie ustało. Wróciłem do domu i problem na kilka dni ustał. Po mniej więcej tygodniu i przejechaniu tego samego odcinka trasy znów usłyszałem tykanie - tym razem jakby głośniejsze. Na wolnych obrotach delikatnie szarpało silnikiem, jakby falowały obroty. Nie zauważyłem żadnego kopcenia ani spadku mocy. Zbyszek zdiagnozował łuszczący się zbiornik który muszę wymienić i zwarcie na nastawniku dawki paliwa. Zależy mi na udokumentowaniu w historii pojazdu wymianę zbiornika (faktura), więc pozostaje zakup na e-pajero - raczej tańsza alternatywa, czyli metalowy. Jak wygląda kwestia czyszczenia nastawnika? Raczej nie chciałbym wysyłać pompy do Proftechu, ze względu na to iż boje się że na wyrost zalecą regenerację pompy wtryskowej czego bym nie chciał wykonywać bez potrzeby - mam nadzieję, że czyszczenie nastawnika tutaj wystarczy. Czy czyszczenie mogę zlecić lokalnej firmie zajmującej się pompami - Tarnów - czy dla pewności profesjonalnego podejścia do sprawy wysłać pompę do Zbyszka? Samochód obecnie stoi, nie chcę go palić ponieważ po powrocie do domu i próbie odpalenia cały czas kręcenie trwa dłużej niż zwykle i charakterystyczne tykanie nie ustaje i nie chcę, żeby doszło do poważniejszej awarii pompy o ile już do tego nie doszło.
 
 
 
Martynapce 
Nowy Forumowicz


Auto: Pajero III 3.2 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 15 Lut 2014
Posty: 22
Skąd: Polkowice
Wysłany: 26-03-2014, 13:28   

konrad.klusek napisał/a:
Czy czyszczenie mogę zlecić lokalnej firmie zajmującej się pompami - Tarnów - czy dla pewności profesjonalnego podejścia do sprawy wysłać pompę do Zbyszka?
podłączam się do pytania i jaki jest koszt czyszczenia?
_________________

 
 
 
zbyszekm2 
Forumowicz


Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 4635
Skąd: Bytów
Wysłany: 26-03-2014, 13:59   

Jak kręcić trzeba dłużej to może się okazać że głowica tez jest do zrobienia.
Ja nie stwierdziłem ze u ciebie tak jest, tylko powiedziałem, że najczęstsza przyczyną jest.... itd. :)
_________________
pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 
 
 
konrad.klusek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero III 3.2 long
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 26
Skąd: Brzesko
Wysłany: 26-03-2014, 14:04   

Zgadza się:) Czy dla forumowicza uda się załatwić jakiś rabat na zbiornik? I jak wygląda cena czyszczenia nastawnika u Was w serwisie i ta druga gorsza wersją czyli cena czyszczenia nastawnika + zrobienie głowicy?

[ Dodano: 26-03-2014, 19:35 ]
Nie wiem czy może to mieć jakikolwiek związek z moim przypadkiem ale dodam, że 1,5 miesiąca przed wystąpieniem pierwszego objawu o którym pisałem, wymieniano mi filtr paliwa. Po wymianie mój mechanik poinformował mnie, że mieli trudności z przykręceniem plastikowej śruby którą wkręca się od spodu filtra - chodzi o tą przy czujniku. Przez kolejną już zmianę z kolei, wytarła się końcówka plastikowego gwintu i nie mogli sobie poradzić z prawidłowym dokręceniem tego elementu - ostatecznie udało im się i zalecił mi, żeby przy kolejnej wymianie filtra wymienić ten element na nowy. Od razu jak usłyszałem o kłopotach przy filtrze, przed oczami pojawiły mi się zbliżające się kłopoty z pompą. Na moje nieszczęście tak właśnie się stało - objawy opisałem powyżej. Czy cała sytuacja mogła mieć wpływ na rozwój sytuacji związanej z wystąpieniem u mnie objawów które opisałem powyżej, czy zbieg okoliczności sprawił, iż rdzewiejący zbiornik dał znać o sobie w bliskim czasie po kłopotliwej wymianie filtra paliwa?
 
 
 
wojtekkkkk 
Forumowicz

Auto: pajero 3.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 106
Skąd: lublin
Wysłany: 30-03-2014, 09:19   

czyszczenie nastawnika w tym pojeździe jest znacznie łatwiejsze niż w w popularnych VW 1,9TDI, więc zapewne jest wiele warsztatów które dadzą radę. Sama pompa też jest łatwa w naprawie, robiłem już kilka i nie było problemów. Problem jest z demontażem, bo wymaga dość dużego nakładu pracy, w porównaniu do np golfa TDI.
 
 
konrad.klusek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero III 3.2 long
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 26
Skąd: Brzesko
Wysłany: 30-03-2014, 22:32   

Wczoraj uruchomiłem samochód pierwszy raz od ponad tygodnia - przy pierwszej próbie zapalenia musiałem dłużej zakręcić. Dźwięk który opisywałem w postach powyżej, słyszalny był chwilę po rozruchu i ustał. Dodałem nieco gazu - brak charakterystycznego dźwięku. Po zgaszeniu silnika uruchamiam ponownie - pali od strzała, zero objawów z poprzednich postów. Drugi raz gaszę silnik i również pali od strzała. Mam nadzieję, że wskazuje to na to iż głowica pompy jednak nie jest uszkodzona - tym bardziej, że po wystąpieniu pierwszych objawów samochód zrobił max 150 km.
 
 
 
tomasztomasz 
Forumowicz

Auto: pajero3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 34
Skąd: warszawa
Wysłany: 10-04-2014, 11:58   

no to moze jak pali od strzala to glowica jest ok.
podpinales pod kompa? moze bledy wskaza na jakis czujnik...
moze paliwo cofa?
 
 
czarnypaw1 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 13
Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-04-2014, 11:58   

Witam
Znajdź na forum "[3.2 DID] Pompa GE@ - Foty z pompy" i poczytaj.
Jak jesteś "sprawny mechanicznie" to czyszczenie nastawnika sam zrobisz w warunkach garażowych.
_________________
Pajero
 
 
konrad.klusek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero III 3.2 long
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 26
Skąd: Brzesko
Wysłany: 22-04-2014, 12:31   

tomasztomasz napisał/a:
odpinales pod kompa? moze bledy wskaza na jakis czujnik...

Dzisiaj podpięliśmy samochód pod kompa - nie wskazuje żadnych błędów, jedynie w historii błędów "wisi" błąd nr 51. Kolega stwierdził, że jeden z parametrów jest zaniżony, ponieważ schodzi do poziomu 0.0 a rzekomo nie powinien - jest to parametr nastawnika - tłumaczył mi, że chodzi o ten drugi nastawnik który jest od spodu pompy - nie wiem jak fachowo się on nazywa.
Sam raczej nie podejmę się czyszczenia nastawnika, przy mechanice nigdy sam nie pracowałem i nie chcę się uczyć tego na swoim samochodzie
 
 
 
zbyszekm2 
Forumowicz


Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 4635
Skąd: Bytów
Wysłany: 22-04-2014, 12:52   

Nie pokazuje błędów bo skanujecie nieodpowiednim kompem, bo jak nie ma odpowiednich paramentów to musi wyskoczyć błąd. Najlepiej skanować Mut-3 lub Carman.
_________________
pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 
 
 
konrad.klusek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero III 3.2 long
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 26
Skąd: Brzesko
Wysłany: 22-04-2014, 13:44   

zbyszekm2 napisał/a:
Nie pokazuje błędów bo skanujecie nieodpowiednim kompem, bo jak nie ma odpowiednich paramentów to musi wyskoczyć błąd. Najlepiej skanować Mut-3 lub Carman.

Ok w takim razie mogę podjechać do serwisu mitsubishi i u nich zeskanować, ale czy wg was jest to konieczne? Jestem świadomy tego, że muszę wymienić bak oraz wyczyścić nastawnik - chyba, że po odczytaniu błędów okaże się, że winny jest jakiś czujnik jak pisał tomasztomasz...
 
 
 
zbyszekm2 
Forumowicz


Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 4635
Skąd: Bytów
Wysłany: 22-04-2014, 14:39   

Jeśli tk któryś z czujników obrotowy na pompie w wyskoczy błąd 17 lub 21.
_________________
pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 
 
 
konrad.klusek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero III 3.2 long
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 26
Skąd: Brzesko
Wysłany: 22-04-2014, 16:02   

Na czwartek jestem umówiony w ASO, będę informował o wynikach jak wrócę
 
 
 
techsm 
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 115
Skąd: Łodź
Wysłany: 22-04-2014, 22:14   

Cytat:
Nie pokazuje błędów bo skanujecie nieodpowiednim kompem, bo jak nie ma odpowiednich paramentów to musi wyskoczyć błąd. Najlepiej skanować Mut-3 lub Carman


Chwileczkę. Żeby odczytać te błędy nie trzeba żadnego komputera ! Można kody błyskowe odczytać.
 
 
konrad.klusek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero III 3.2 long
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 26
Skąd: Brzesko
Wysłany: 23-04-2014, 00:01   

Cytat:
Chwileczkę. Żeby odczytać te błędy nie trzeba żadnego komputera ! Można kody błyskowe odczytać

Faktycznie kojarzę, że była jakiś czas temu na forum dyskusja na temat odczytywania błędów przy pomocy ilości błyśnięć kontrolki check engine. Spróbuję jutro poszukać tego tematu - jeśli się uda w ten sposób, to jutro odmówię wizytę w ASO zaplanowaną na czwartek. W moim przypadku występują objawy jak w postach powyżej, jednak nie świeci się kontrolka check engine, ale rozumiem że nie ma to związku z metodą sczytywania błędów za pomocą ilości błyśnięć kontrolki?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.