Dolot powietrza ,brzęczenie problem rozwiązany |
Autor |
Wiadomość |
Aleksander1965
Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 480 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 20-03-2018, 11:46 Dolot powietrza ,brzęczenie problem rozwiązany
|
|
|
Witam
Gdyby ktoś był zainteresowany właśnie przerobiłem temat odwieczny w Outlanderach czyli brzęczenie dolotu co potrafiło doprowadzić do szewskiej pasji.Jak sie z tym uporałem raz na zawsze.Rozebrałem dolot na części pierwsze łącznie z roznitowaniem.Po oczyszczeniu złożyłem ponownie na klej do akwarium i ponitowałem. Jak się okazało była to cześć pracy i cześć załatwienia problemu.Następnie należy wyciągnąć przednia atrapę tą ze znaczkiem MItsu.Zamocowana jest na 4 kołkach i dwóch plastikach prowadzących.Wyciągnięcie banalnie proste lecz warto to zrobić w ciepłe dni lub w ogrzewanym garażu by nie popękały.Po zdjęciu naszym oczom ukazuje się następna zaślepka plastikowa trzymająca się na 5 spinkach .Jest to dalsza cześć tzw łapacza powietrza.Niestety wpada on w rezonans przy ok 1500 obrotach i mamy wewnątrz kabiny nieprzyjemny odgłos.Nalezy go zdemontować i podłożyć (ja zrobiłem to z dętki samochodowej) podkładki.Następnie w miejscu łączenia sie atrapy czyli tzw grilla w górnej części tam gdzie przychodzą spinki należy wkleić cienkie dwa paski filcu lub gąbki a następnie wszystko razem zmontować.Cisza jak po śmierci organisty. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Szef24
Forumowicz
Auto: Outlandel DID 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Wrz 2015 Posty: 61 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 16-04-2018, 20:49
|
|
|
Wszystkich zachęcam do przyjrzenia się dolotowi powietrza.
U mnie okazało się że jest on przyczyną niesamowitego hałasu w kabinie.
Okazało się że podczas wymiany filtra powietrza ktoś złamał plastikowe zaczepy mocujące go do karoserii pod pasem przednim, do tego wytarła się już piankowa uszczelka tłumiąca drgania przenoszone na karoserię.
Wystarczyło skleić plastikowe elementy dolotu na silikon, 2 trytytki dla pewności, dorobienie dwóch nowych zaczepów z chromowanych blaszek i nowa piankowa uszczelka naklejona na zakończenie chwytu.
W kabinie diametralna zmiana głośności |
|
|
|
 |
Markymark
Forumowicz Nowy Adept
Auto: Outlander II, benz 2.0 z 2012
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Kwi 2018 Posty: 31 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 25-04-2018, 17:19
|
|
|
Jeżeli dzieki temu o kilka decybeli spadnie hałas w kabinie to sie biore do roboty w weekend gdzie przepowiadaja z 25 stopni. Czy jest szansa na jakieś fotki gdzie dać te gumowe podkładki ? Zastanawiam się czy może zaplikować gumę z czarnym filcem która nie będzie hałasować w zimie jak stwardnieje |
_________________ Tylko Made in Japan |
|
|
|
 |
kruhy84
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 168 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 25-04-2018, 20:57
|
|
|
filc może trzymać wilgoć. |
|
|
|
 |
Aleksander1965
Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 480 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 25-04-2018, 21:18
|
|
|
Dokładnie filc odradzam łapie wilgoć ja skorzystałem ze starej dętki rowerowej podlepionej klejem by przytrzymał podczas mocowania a co do miejsc to tam,gdzie mamy kołeczki dokładnie w tych miejscach |
_________________
 |
|
|
|
 |
|