Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Edi407]

Witam wszystkich,

Jakbym jeszcze mało miał problemów z silnikiem i rozrządem to teraz....to. Dzisiaj podczas holowania na linkę mojego mitsubishi lancera doszło do momentu w którym prawdopodobnie na moje oko przeszedł w tryb awaryjny. Pojawił się komunikat ASC Service Required i przez chwilę nic się więcej nie zadziało dopiero po pewnym czasie nagle zaczął szwankować komputer tzn. licznik prędkościomierza spadł do zera, zaczęły mrugać światła mijania coś jak światła awaryjne, oświetlenie zegarów i deski rozdzielczej również zaczęły mrugać, włączyłą się samoczynnie pompka spryskiwacza szyb przednich, póżniej już całkowicie zgasły światła i wyświetlacz od komputera pokładowego a na koniec po jakiś 10 - 15 minutach zaczęły się wydobywać przerywane piszczenie SPOD MASKI SILNIKA (takie jakby pikanie dość głośne) jak sygnał dzwiękowy i za nic nie chciał przestać, dopiero jak odpiąłem kleme od aku to przestało. I tak zostawiłem go pod bramą mechanika o 23:30 w nocy.
Niepokoi mnie co to za dziwne rzeczy się zadziały....może ktoś z was ma wiedzę co to może być i czy coś bardziej popsułem? Podczas holowania miałem ustawiony kluczyk na zapłon (II) a hamowałem "ręcznym"

Mitsubishi Lancer VIII 2009r. 1.8 143KM MIVEC Sportback
Dzięki za każdą odpowiedź

[Bizi78]

Obstawiam padnięte Aku.