Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[karol203]

Witam Wszystkich, nie spodziewałem się, że dopadnie mnie coś takiego. Otóż mam Lancerka z 2008r. z przebiegiem 45 000zł LPG wstawione przy przebiegu 6000km z lubryfikacją. Serwis jak należy wymiany oleju, filtrów, płyn do smarowania zaworów itp. Generalnie dbam o auto i zawsze wymieniam to co trzeba i nie kupuje tanich zamienników. 500km temu z silnika dochodził dziwny stukot, jeździłem do mechaników do serwisu nikt i nic nie powiedział. W końcu po rozebraniu silnika okazało się że mam wszystkie pierścienie na 4 tłokach zaciśnięte/zapieczone z obfitym nagarem. Dodam, że nigdy nie miałem z nim problemów, głowica cała gniazda też.
MOJE PYTANIE BRZMI CO MOGŁO SPOWODOWAĆ TAKIE SPUSTOSZENIE W SILNIKU ????????
http://pl.tinypic.com/r/oid36r/8
http://pl.tinypic.com/r/2el3yus/8
Dajcie znać czy widzicie zdjęcia?

[RalfPi]

Witaj na Forum.
Chyba druga czy trzecia poważna awaria na Forum.

Nie rozumiem Twojego opisu - podjechałeś i okazał się, że masz zapieczone pierścienie z tłokami?
2) To jakim sposobem samochód jeździł...?
3) Czy nie czułeś spadku mocy w międzyczasie?
4) Opisz jakoś szczegółowej swój problem..

5) Czy wiesz jaki będzie koszt naprawy i..
6) Co trzeba konkretnie zrobić?

7) Odpowiadając na Twoje pytanie -
7a) jaka instalacja?
7b) jaki styl jazdy?
7c) jakie odcinki jeżdżone?
7d) Gdzie lałeś Pb?
7e) Gdzie lałeś Gaz?
7f) czy samochód masz od nowości?

[mjsystem]

Na jakim oleju jeździłeś? Tłoki ci popuchły? Sprawdzałeś temperaturę przy pracy silnika?

[karol203]

Inaczej, nie precyzyjnie opisałem. Tłoki nie były zapieczone tylko pierścienie, co skutkowało spadkiem mocy i stukaniem w silniku.

Wcześniej auto było jakieś dziwne ale sądziłem, że świece, cewki, filtry wszystko wymieniłem i auto dalej niemrawe. Następnie z dnia na dzień oprócz gaśnięcia i spadku mocy rozpoczął się stukot (jakby panewki, tak mechanik mówił). Po badaniu kompresji okazało się że mam po 4bary na każdym cylindrze i wtedy postanowiłem, że rozbieramy silnik.

Co do naprawy to tłoki są do odratowania, cylindry też ok. Wymieniam tylko pierścienie no i oczywiście uszczelki. Koszt - jak na razie tylko serwis, komplet pierścieni na jeden tłok to 380zł więc strasznie.

Instalacja STAG IVgen nie wiem dokładnie później napiszę.

Jeżdżę tylko ja i raczej spokojnie.

Odcinki w większości po mieście.

PB i LPG tylko shell

Auto kupiłem jak miało 4000km

[ Dodano: 13-10-2014, 16:02 ]
mjsystem OLEJ 5W30 Castrol Edge,
Temperatura nie wzrosła przynajmniej nie widziałem, kontrolka też nigdy się nie zapaliła, płyn na pewno był.
Co to znaczy, że tłoki popuchły.

[mjsystem]

[jaca87]

Czy twój Lancer był fabrycznie przystosowany do gazu ? Z tego co piszesz to raczej nie?

[mjsystem]

[karol203]

[mjsystem]

[karol20]

Witam.
Moim skromnym zdaniem to że masz instalację LPG nie koniecznie musi być przyczyną kłopotów . Ja przy przebiegu 85 tys na LPG ich nie mam .Silnik taki jak Twój .
Piszesz

Cytat:

Auto kupiłem jak miało 4000km

. Zastanawiałeś się dlaczego poprzedni właściciel sprzedawał miśka z takim przebiegiem ?
I jeszcze jedna sprawa jak masz rozebrany silnik przy Twoim przebiegu koniecznie trzeba sprawdzić luzy zaworowe . Na 100% nie mieszczą się w normie producenta .

[mjsystem]

[karol203]

[JCH]

karol203, takie pytanie - ile LPG Ci palił Lancer

[karol203]

[defi000]

możne za wcześnie przełączał się z BP na LPG ??
za duża dawka LPG ??
albo zły lubrykator ??

ja mam LPG od nowego i przejechane 101 tys i żadnych problemów