Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Gali 2,5 V6 Sport Edition Michała
Autor Wiadomość
Michał94 
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lip 2015
Posty: 37
Skąd: Wieleń
  Wysłany: 05-07-2016, 16:04   Gali 2,5 V6 Sport Edition Michała

Hej.
Chciałem wam przedstawić mojego Galiego.
Z zamiarem zakupu takiego autka nosiłem się już od dwóch lat, no i kupiłem. W lipcu w 2015 (tak tak, rok temu, trochę późno o nim piszę)
Wybór padł na srebrnego SE z 1998 roku i 2,5l V-ałką pod maską, cud malina i orzeszki :D
Od razu po zakupie:




Przebieg w dniu zakupu: 178tyś, dwa lata wcześniej osobiście ściągnięty z Niemiec przez poprzedniego właściciela.
Gdy wpadł w moje ręce zrobiłem w nim:
-Rozrząd, SUN wraz z napinaczem
-przednie tarcze hamulcowe,
-olej Liqui Moly MoS2 i filtr MANN 610/3)
-wszystkie paski (najpierw Conti, które piszczały, teraz DAYCO i cisza :D )
-w skrzyni wylądował Texaco polecany na forum,
-nowe sprzęgło Exedy,
-nowy płyn chłodniczy,
-przednia i tylna poduszka silnika.
Autko dzielnie połykało ze mną kolejne kilometry, aż do dnia 20 marca:


Niestety moja nieuwaga i słońce w szybę, skończyło się próbą wyminięcia stojącego auta i uderzenia w auto z przeciwka (nie zdążyłem go zobaczyć) oraz zepchnięcia tego stojącego na krawężnik. :?
Straty to:
Maska, zderzak, lewa lampa, lewy błotnik, drzwi kierowcy, lewy słupek (lekko wgięty), dolne wahacze, mocowanie amora, łącznik stabilizatora, nowy akumulator (miał miesiąc), prawe przednie oraz tylne drzwi, tylne prawe nadkole, lewa przednia felga i różne plastiki.

Jakiś czas później nabyłem drogą kupna dawce w kombi i nawet tym samy kolorze, przedni zderzak do SE (troszkę gorszy niż miałem) oraz prawe drzwi.
Przy okazji z dawcy wziąłem pompę wspomagania oraz skrzynię biegów bo były w lepszym stanie niż moje podzespoły. :)
Teraz czekam na powrót auta od blacharza, wtedy pokażę więcej zdjęć i coś jeszcze napiszę :)
Pozdrawiam, Michał
 
 
davitxx 
Mitsumaniak


Auto: Mitsubishi Carisma 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2016
Posty: 101
Skąd: Łódź
Wysłany: 05-07-2016, 17:15   

Uuuu, szkoda autka.
Czy opłaca się je naprawiać? Przechodziłem to samo i ja jednak naprawiłem wtedy auto ale patrząc z perspektywy czasu to chyba lepiej było kupić inne :) I tak ostatecznie kupiłem swoją Cari :)
_________________

 
 
Michał94 
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lip 2015
Posty: 37
Skąd: Wieleń
Wysłany: 06-07-2016, 16:44   

Też myślałem, czy go naprawiać.
Ale stwierdziłem, że to zrobię, raz, że wpakowałem już w niego troszkę kasy i pracy, dwa z sentymentu i trzy, kupiłem go dosyć okazjonalnie jak na taki stan :)
 
 
davitxx 
Mitsumaniak


Auto: Mitsubishi Carisma 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2016
Posty: 101
Skąd: Łódź
Wysłany: 07-07-2016, 13:04   

No wiem, miałem to samo ;)
Niestety mam nawyk pchania całej luźnej gotówki w auto. Zawsze jest coś do poprawienia a potem szkoda zmarnować to wszystko.

Życzę udanej i fachowej naprawy i może spotkamy się kiedyś na spocie :D
_________________

 
 
Michał94 
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lip 2015
Posty: 37
Skąd: Wieleń
Wysłany: 08-09-2016, 13:37   

Hej.
31 sierpnia auto wróciło na moje podwórko.
Poskładałem cały układ chłodzenia, podpiąłem do końca skrzynie, założyłem pompę wspomagania i skręciłem całe zawieszenie.
We wtorek zrobiłem geometrię oraz przegląd. Wczoraj odebrałem dowód i teraz tak się prezentuje:




Teraz pozostało mi jeszcze, zabezpieczyć nadkola od wewnątrz, pozakładać nadkola i inne plastiki pod spodem.
 
 
Michał94 
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lip 2015
Posty: 37
Skąd: Wieleń
Wysłany: 04-10-2016, 12:34   

Pomagamy :D choć trochę:

Odnowiłem trochę pręt podpierający maskę:

Gali dostał nową gumę przegubu wewnętrznego lewego.
Założyłem też prawe nadkole i osłonę boczną prawą silnika
Jeśli ktoś miałby lewe nadkole i osłonę lewą boczną silnika to proszę o kontakt :wink:

Muszę jeszcze zamówić nową uszczelkę korka oleju, ponieważ stara puszcza olej i nawet jej przełożenie nie pomogło.

Do tego podmieniłem przyciski od klimy, było tak:

jest tak:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.