Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: mkm
19-02-2015, 19:21
Pan Przypadek
Autor Wiadomość
sveno 
Mitsumaniak


Auto: Galant V6 Avance SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 58 razy
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 5141
Skąd: Nowy Sącz/Winterthur
Wysłany: 18-01-2015, 17:38   Pan Przypadek

Spis treści tematu:
1. Wstęp, czyli co, gdzie, kiedy i dlaczego.
_________________
Życie jest zbyt krótkie, by jeździć Dieslem :)
Gość --->"Rekińczyk"<---
"spotykając innego uzytkownika Gala to tak
jakby się kogoś znajomego spotkało - nie umiem tego wytłumaczyć
i nie doświadczyłem tego jeżdżąc innymi markami" by dzordz8

 
 
 
sveno 
Mitsumaniak


Auto: Galant V6 Avance SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 58 razy
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 5141
Skąd: Nowy Sącz/Winterthur
  Wysłany: 18-01-2015, 17:38   

Przypadek. To słowo będzie się bardzo często pojawiało w tym poście.

Od początku. Mam już jednego Galanta, zakupu drugiego nawet nie planowałem a już na pewno nie ma on związku z tym stwierdzeniem:

Tomek napisał/a:
a ja to wiem jak się to kończy
najpierw narzeczona, potem ślub, a potem trzeba sedana sprzedać i kupić kombi


Ze szczegółami, będzie długo :)
W czwartek 15.01.2015 rozmawiam sobie z bratem przez skypa, zeszliśmy na temat samochodów i przyszedł mi do głowy pomysł, skoro już jestem na dłużej w Szwajcarii to może ściągnę jakieś sensowne auto. Akurat młodszy brat i być może brat Magdy jest na etapie zakupu auta, a w Szwajcarii można dostać pewniaka.
Szybciutko wszedłem na ricardo.ch i pierwsza myśl: zobaczę po ile tu Galanty chodzą :) takie moje zboczenie. Sortowanie po cenie, od najdroższego (7900CHF :shock: ) a na samym końcu, jak go później nazwałem jest on: Pan Przypadek, z potłuczoną mordką. W treści aukcji tylko krótki opis: " stłuczka z latarnią przy 5km/h, poduszki niewystrzelone, ślinik pali, auto jeździ normalnie" i tylko 3 zdjęcia w marnej rozdzielczości:


Aukcja z licytacją bez ceny minimalnej, przypadkiem bezmyślnie wklepałem śmieszną kwotę jako moje maksimum i przypadkiem zalicytowałem. Uszkodzenia nie duże, może przypadkiem da się naprawić. Potem dopiero zobaczyłem, że aukcja kończy się za 20 godzin. Zamknąłem laptopa i poszedłem spać.
Piątek w pracy w przerwie obiadowej przypadkowo przypomniała mi się aukcja i naszła mnie myśl: a co jak wygram? Nieeee, niemożliwe, ktoś na pewno mnie przebije. Aukcja skończyła się o 16.:29, po 17 wracam z pracy, pierwsze co to laptop, skrzynka pocztowa, a tam mail:
"Gratulation! Dieser Artikel gehört jetzt Ihnen: xxxxxxxxxx / MITSUBISHI Galant 2.5 V6 24V Edition"

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Normalnie zawał.

Ochłonąłem trochę, sprawdzam jeszcze raz aukcję, tak to prawda, wygrałem, nawet nie za moją maksymalną stawkę :) Przeglądam dokładniej aukcje, muszę zobaczyć co kupiłem. Tak Elegance, tak V6, ooo ma skórę i TCL, nie jest źle. Jakoś go do kraju sprowadzę, przełożę co lepsze do mojego, a resztę pomału sprzedam.

Telefon do właściciela, ciężko było, bo koleś nie mówił czystym niemieckim tylko szwajcarskim bełkotem, ale zrozumiałem, że jest zadowolony z ceny, że auto na chodzie. Powiedziałem, że w niedzielę podjadę go obejrzeć i będę kombinował transport.

Pobiegłem do szefa się pochwalić, właściwie teraz to mój kolega u którego wynajmuję mieszkanie. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
-Szefie kupiłem drugiego Galanta.
-Nieee
-Tak
-Nieeeeeeee
-Tak, to był wypadek, przepraszam :)

Wieczorem siedliśmy przy kieliszku okowity i obgadaliśmy sprawę. Podpowiedział co i jak trzeba zrobić, zadzwonił jeszcze raz do sprzedawcy i przetłumaczył mi bełkot na niemiecki :) Jest dobrze, japa się cieszy o tak :mrgreen:

Najpierw był pomysł z lawetą do Polski, potem, skoro i tak mamy go jechać obejrzeć to może pojechać już laweta i przytargać go na swoje podwórko. W sobotę wpadł na jeszcze lepszy pomysł: pożyczyć tablice rejestracyjne z warsztatu i przyjechać nim na kołach. Porąbało go myśle. Kolejny telefon do sprzedawcy, upewnienie się, że auto ma winietkę i że dojedzie te 90km.

Dzisiaj pojechaliśmy moim Rekińczykiem na miejsce. Szybkie oględziny: jest dobrze, chłodnice i chłodniczki całe, lampa potłuczona, ale świeci, kierunkowskaz wypadł, ale dział. Maska się nie zamyka. No to szybkie naciąganie pasu przedniego za pomocą pasów do zabezpieczania ładunków na ciężarówkach, podprostowanie maski butem i młotkiem oraz wepchnięcie na wcisk kierunkowskazu. Jeszcze przywiązanie maski pasem do tego ucha do holowania. Gra, można jechać. Szef pojechał Panem Przypadkiem, ja wracałem swoim. Tak ustaliliśmy bo wrazie kontroli to on się będzie tłumaczył ze swojego głupiego pomysłu, ja chciałem lawetę :)
Całą drogę powrotną banan mi z twarzy nie schodził :mrgreen:

Udało się dotrzeć bez przygód do domu. Na miejscu kolejny zawał, sporo pary wydostaje się spod maski, myśle: zagotował się. Przypadek? Nie sądzę. Kolega dorwał V6 i musiał go katować, bo Honda Jazz Hibrid nie daje tyle radości. Szybko przeciąłem pas i kamień spad mi z serca. Brak atrapy i niedomknięta maska spowodowały dostanie się sporej ilości wody i śniegu na osłonę kolektora i to ona parowała.

No to jest już oficjalnie mój.
Pan Przypadek.
To dziadkowóz z prawdziwego zdarzenia. Czemu? Bo V6 z tiptronikiem, a w środku drewno, pełno ble drewna. A serio to ma pełny pakiet Nardi: kierownica, lewarek i ręczny w drewnie.
Ponadto to Szwajcar więc na bogato:
-TCL
-Tempomat
-Bananowa skóra, a z nią fotele grzane i prądem targane, zagłówki z otworami.
-szyberdach
-podobno ma zmieniarkę na 6 CD? Gdzie jej szukać
-fabrycznie przyciemniane szybki z tyłu

Rok produkcji 2002 więc po drugim lifcie (dowiem się dokładnie który miesiąc jak rozkoduje VIN) pierwsza rejestracja 3 listopada 2002r. Kolor X08 (czarny). Przebieg 176kkm pełna dokumentacja, książka prowadzona do grudnia 2014 :)
Auto kupione z prywatnych rąk, od drugiego właściciela, który cieszył się nim tylko 2 lata. Nie, nie płakał jak odjeżdżałem :)

Na początku myślałem, ze pójdzie na części, ale jak zobaczyłem co kupiłem i w jakiej wersi to stwierdzam, że zostaje :)
Jak widać nie jest to igiełka, ale może da się go przywrócić do stanu "igła". A do zrobienia trochę jest:
-zderzak z belką
-obydwie lampy (w sumie w lewej jest tylko jeden uchwyt pęknięty, może się sklei?)
-prawy kierunkowskaz
-pas przedni
-prawe przednie i tylne drzwi (przycierka)
-prawe nadkole zdrowe, lewe ma małego parcha
-rozrząd za około 15kkm, pewnie także wymiana oleju w skrzyni i silniku
-pasek klimy piszczy po stracie

i to tyle, o dziwo kielichy zdrowe, mechanicznie jak to w Szwajcarii super, zawieszenie i hamulce bez najmniejszych zastrzeżeń. Jak go umyje to ocenie powłokę lakiernicza, a jak zrobię trasę do Polski to zobaczymy co jeszcze wyjdzie w praniu.

A potem się zacznie: Avance czy SE? Na pewno LPG, UKP, LED, radio, Eibach, felgi na lato, dokładki tylnych błotników Avance, może lotka na klapę.

Trochę zdjęć zrobionych na szybko:












Mój, mój, mój Ci on
_________________
Życie jest zbyt krótkie, by jeździć Dieslem :)
Gość --->"Rekińczyk"<---
"spotykając innego uzytkownika Gala to tak
jakby się kogoś znajomego spotkało - nie umiem tego wytłumaczyć
i nie doświadczyłem tego jeżdżąc innymi markami" by dzordz8

 
 
 
Marcin-Krak 
Mitsumaniak
Senior Specialist ;)


Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 11527
Skąd: Kraków
Wysłany: 18-01-2015, 19:15   

Na dojazdy do pracy zostaje Wino, a na zakupy Pan Przypadek :?: :wink:
Gratuluję udanych poszukiwań.
_________________
"Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 
 
 
Bartekkita 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 1190
Skąd: Wrocław
Wysłany: 18-01-2015, 19:51   


kiedyś widziałem coś takiego notabene też w szwajcarze tyle, że on miał jeszcze fabryczną navi i to jest dvd do niej najprawdopodobniej ;) a tak na logikę to szukałbym jeszcze w schowku pasażera, albo pod fotelami.

Ps. gratuluję, życzę Panu Przypadkowi szybkiego powrotu do zdrowia i bezawaryjności ;)
_________________
Jest:
Citroen C4 Coupe VTS 2.0 177KM - Ryszard, 2017 - ???
Paulinowy - Saab 93 1.8t 01.2014r. - ???

Był:
Misiek - Galant, 1999 kombi, Avance, Nardi Torino. 05.2013 - 01.2018
 
 
fj_mike 
Mitsumaniak


Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 6516
Skąd: Gdynia/Aagotnes
Wysłany: 18-01-2015, 20:11   

Fajny :)
_________________
Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike

Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły
by Owczar

 
 
 
 
John24 
Mitsumaniak


Auto: EA5A 03 M\T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Maj 2014
Posty: 162
Skąd: Łódź
Wysłany: 18-01-2015, 20:11   

Gratuluje nabytku. Ciezko skonczyc na jednym co? Automatu nie pozalujesz :wink:
 
 
tresorex 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 2066
Skąd: Poznań
Wysłany: 18-01-2015, 20:32   

Ładna sztuka :)
_________________


 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21937
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 18-01-2015, 21:29   

Galant to nie tylko auto, to również nieuleczalna choroba. Nareszcie kupiłeś Gala z właściwą skrzynia biegów. Już manuala nigdy nie kupisz. Gratki!
 
 
deejay 
Mitsumaniak


Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 6099
Skąd: Wrocław
Wysłany: 18-01-2015, 21:51   

Wiesz co Sveno te zagłówki ci chyba niepotrzebne :P





Gratuluje jedynej słusznej skrzyni w EA :wink:
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 18-01-2015, 21:56   

Tu będzie mój komentarz gdy obejrzę zdjęcia. Na razie są zbyt niebezpieczne wg. mojego komputera :mrgreen:
 
 
eremita 
Mitsumaniak

Auto: Outlander III DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 2505
Skąd: Poznań
Wysłany: 18-01-2015, 21:56   

Ciekawe czy jak polatasz tym nadal będziesz za manualną skrzynią :mrgreen:
Jak Ci się nie podoba mogę się zamienić na to całe drewno :mrgreen:
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2309
Skąd: Chorzów
Wysłany: 18-01-2015, 22:04   

A tak z czystej, bezinteresownej ciekawości...za ile kupiłeś ? ;)
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
telewizoor 
Forumowicz

Auto: Galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 16 Wrz 2014
Posty: 397
Skąd: Jurków/Kraków
Wysłany: 18-01-2015, 22:10   

apg2312, właśnie :) )

Gratulacje 8) Jak to przywieziesz? Masz kogoś kto pojedzie drugim?
_________________

 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 20963
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 18-01-2015, 22:45   

To ja tylko spytam o reakcję Magdy :axe: :mrgreen: .
Oczywiście gratulacje nabytku :D .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
sveno 
Mitsumaniak


Auto: Galant V6 Avance SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 58 razy
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 5141
Skąd: Nowy Sącz/Winterthur
Wysłany: 18-01-2015, 23:27   

Marcin-Krak napisał/a:
Na dojazdy do pracy zostaje Wino, a na zakupy Pan Przypadek :?: :wink:
trzeba jedno wyjaśnić. W Szwajcarii blachy są na osobę, nie na auto. Normalnie to odbywa się tak: jeżeli Szwajcar kupuje auto od Szwajcara to pierwszy raz jedzie je oglądać, dobijają targu, nowy właściciel zabiera dowód osobisty, ale auto zostawia, jedzie do urzędu gminy i wyrabia sobie dowód na swoje nazwisko i ewentualnie nowe tablice, potem dopiero jedzie po auto. Można mieć 3 auta na jedne tablice, naturalnie w danym czasie można się poruszać tylko jednym, chcesz wsiąść w inne to przekładasz tablice.
Tak było i tym razem, chcąc przyjechać tym autem musiałem mieć swoje tablice, żeby mieć swoje tablice, muszę mieć dowód rejestracyjny na siebie. Innym rozwiązaniem są tablice warsztatowe, je można założyć na każde auto i jechać. Ciekawostka: mając tablice rejestracyjne warsztatu nie potrzeba mieć winietki na autostrady (wyjątek to niedziela)

Do czego pije: musiałem oddać tablice do warsztatu więc kombi jest uziemione, nie zrobie nim nawet kilometra. Konieczna laweta do Polski.
Cytat:
Gratuluję udanych poszukiwań.
jakie poszukiwania? Niczego nie szukałem to był czysty przypadek: Pan Przypadek :) W pierwszym poście nie ma grama ironii i sarkazmu.

John24 napisał/a:
Ciezko skonczyc na jednym co?
dalej: ja nie chciałem :)
John24 napisał/a:
Automatu nie pozalujesz :wink:
no niestety, przewiozłem się nim kilkanaście kilometrów i dalej jestem na nie. Nie wiem czy to mój Rekinczyk tak dobrze się odpycha czy co, ale po tych kilkunastu kilometrach stwierdzam, że automat baaaaaardzo dużo zabiera dynamiki temu samochodowi. żeby nie było silnik wygląda i chodzi jak zdrowy. Przebieg udokumentowany, gazem nigdy nie skalany. Żeby to jeszcze miało 5 biegów i łopatki przy kierownicy... a tak - lipa.

Hugo napisał/a:
to również nieuleczalna choroba
coś w tym jest. :)
Hugo napisał/a:
Nareszcie kupiłeś Gala z właściwą skrzynia biegów. Już manuala nigdy nie kupisz.
patrz wyżej. Nope.
deejay napisał/a:
Wiesz co Sveno te zagłówki ci chyba niepotrzebne :P
masz racje dee, przełożę je do Rekińczyka :)

eremita napisał/a:
Jak Ci się nie podoba mogę się zamienić na to całe drewno :mrgreen:


[/quote] tu mam dylemat, jeżeli Pan PRzypadek zostanie u mnie na dłużej to z chęcią się zamienię na kierownicę Momo i srebrną konsolę. Jeżeli będzie decyzja, że zmieni właściciela, to będę starał się go zostawić w oryginale.

apg2312 napisał/a:
A tak z czystej, bezinteresownej ciekawości...za ile kupiłeś ? ;)
i tak byś nie uwierzył :)
Mogę pokazać link do aukcji, ale proszę nie wpisywać tu sumy.
telewizoor napisał/a:
Jak to przywieziesz?
tylko laweta. Chyba, że szef zgodzi się pożyczyć mi warsztatowe blachy na podróż do Polski.
telewizoor napisał/a:
Masz kogoś kto pojedzie drugim?
Jak pojadę nim na kołach to do Szwajcarii wrócę samolotem, a potem Rekińczyk :)
Bizi78 napisał/a:
To ja tylko spytam o reakcję Magdy :axe: :mrgreen: .
Dosłownie była taka: zwariowałeś? Z uśmiechem na ustach. Jak jej pokazałem zdjęcia, a potem to jak może wyglądać, to powiedziała, że go chce :) Bardzo jej się podoba kierownica :roll:

Nie dziękuję za gratulacje. :)

Pierwsze zabiegi to mycie i sprzątanie. Szwajcar o mechanikę dbał, ale o czystość już nie. Syf jest wszędzie, podejrzewam, że auto nie było sprzątane dobry rok. Zobaczcie na trzecie zdjęcie ile kurzu jest na desce. Podłokietnik i boczek drzwi kierowcy jest prawie czarny.


:(
_________________
Życie jest zbyt krótkie, by jeździć Dieslem :)
Gość --->"Rekińczyk"<---
"spotykając innego uzytkownika Gala to tak
jakby się kogoś znajomego spotkało - nie umiem tego wytłumaczyć
i nie doświadczyłem tego jeżdżąc innymi markami" by dzordz8

Ostatnio zmieniony przez sveno 18-01-2015, 23:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.