Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Balon]

Witam. Jaką macie ustawioną temperaturę przełączania na LPG?

[plecho1]

W Carismie mam 20 stopni. Niższa temperatura przełączania może spowodować szybsze zabrudzenie się wtryskiwaczy i reduktora ale jeśli ktoś jeździ na krótkich odcinkach to na pewno się opłaca, przy obecnych temperaturach na gazie jadę po około 300m. Gaziarze najczęściej ustawiają wyższą temperaturę przełączania bo często ustawienie niższej wiąże się z ustawieniem dodatkowych korekt dawki gazu przy niższych temperaturach a to czasem dla nich problem (głównie lenistwo i stracony czas) bo aby to ustawić to auto musi być zimne.

[Balon]

hmm ustawili mi na 40 stopni ale prosiłem by mi zwiększyli na 50 stopni bo z komputera wynika że na ponad 500 godzin od kwietnia (20 tyś. km) wyszło że na benzynie robię 3% a to może zajechać wtryski benzynowe, latem po niecałym 1km się przełączał na LPG, robię ok 3000 km miesięcznie, spec od LPG mi powiedział abym jeździł więcej na benzynie - nawet 10% a mi wyszło że na 20 tyś km 3% jadę na benzynie, czyli się by zgadzało bo na miesiąc leję ok 10l benzyny na 3000km - ok 0.3l benzyny na 100km.

[plecho1]

Ja bym osobiście nie zwiększał bardziej temperatury przełączania. Co jakiś czas można do benzyny dolać środka do czyszczenia wtryskiwaczy i przejechać na tym kilkaset kilometrów. Wtryski benzynowe tak szybko się nie zatykają, ojciec Astrą z instalacją drugiej generacji na LPG przejechał około 25o tys. km i nigdy nie było problemów z wtryskiem benzynowym mimo, że na gaz przełączało się bardzo szybko bo przełączanie zależne było od obrotów silnika.

[luqash]

U mnie w landi renzo jest to 40 stopni, niżej nie można ustawić bo fabrycznie jest to zablokowane. Do tego trzeba mieć 1600 obrotów.

Osobiście myślę, że jak się zrobi od czasu do czasu 100 km na benzynie to wystarczy.

A jakie są objawy przytkanych wtrysków? Da się wcześniej poznać, że coś jest nie tak?

[smk]

Ja kazałem ustawić na 60 st.C płynu chłodzącego. Wtedy już silnik nie pracuje na ssaniu i ma obroty ~800RPM. W lato przełącza się szybko a w zimę nie rozgrzewa się na gazie. Nalatałem tak już ok 90 tyś km.

[Balon]

chyba zostawię tak jak jest na 50 stopni - zobaczymy jak przyjdą mrozy i jak wyjdzie to finansowo w skali 3 miesięcy, dziś po 4.5km się rano przełączył na LPG wcześnie ok 3km było

[Bojar]

Z tego co wiem to mam podobnie jak Ty.
Tak mi doradził mój, podobno jeden z lepszych gazowników na śląsku.
Jako, że robię raczej długie trasy to i tak mi to lotto.
Na benzynie ostatnio wyszło mi 2%. No to zrobiłem 300km na benzynie i już

[plecho1]

Balon, a oprócz tego niskiego spalania benzyny to masz może jeszcze jakieś problemy z autkiem że drążysz ten temat?

[Balon]

[plecho1]

Czasem może się pojawić podobna sytuacja jak jest niezbyt dobrze wyregulowana instalacja LPG. Kiedy silnik pracuje na LPG którego skład nie jest właściwy, to komputer silnika próbując skorygować dawkę zmienia adaptacje. Kiedy przełączymy na benzynę to dawka benzyny jest zmieniona i przez pewien czas silnik może pracować niewłaściwie co powinno ustąpić po kilkudziesięciu kilometrach przejechanych na benzynie kiedy komputer silnika wróci do prawidłowych nastaw mieszanki paliwowej.
Aby to dokładnie stwierdzić warto by było podłączyć się jakimś skanerem pod komputer silnika i podejrzeć jak zachowują się korekty paliwowe podczas pracy silnika na benzynie i na LPG.

[Balon]

[plecho1]

Jeśli po dłuższej jeździe na LPG sytuacja się powtórzy to radzę szukać lepszego warsztatu LPG w którym fachowcy będą wiedzieli co robią. Napisz jeszcze jakie masz główne podzespoły w instalacji LPG czyli jaki sterownik, reduktor i wtryskiwacze bo też właściwe powinny być dobrane do konkretnego silnika.

[Balon]

[plecho1]

A czy podczas takiej regulacji podglądają też korekty paliwowe sterownika silnika lub czy używają sondy szerokopasmowej do sprawdzenia składu mieszanki? Bo jeśli podpinają tylko lapka i na postoju czyli nie podczas jazdy coś tam zmieniają, to taka regulacja jest nic nie warta.