 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Poszukiwany - Silniczek elektrycznych szyb - przód x2 |
Autor |
Wiadomość |
past
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander I 2.0 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2012 Posty: 38 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12-10-2018, 19:12 Poszukiwany - Silniczek elektrycznych szyb - przód x2
|
|
|
Panowie,
poszukuje dwóch sprawnych silniczków do elektrycznych szyb na przód, mechanik wymienił mi obie prowadnice z przodu, niestety nie załatwiło to sprawy. Na alledrogo, wybór jest niewielki i w dużej rozpiętości cenowej. Dodatkowo mam wrażenie, że we wszystkich 4 drzwiach jest taki sam silniczek - prawda ?
Czy ktoś nie ma w swoich zbiorach nadmiaru części ? Silniczek (prawy, przód) padł mi całkowicie, także pilnie poszukuje następcy. Lewy, przód jakoś się trzyma, choć mechanik twierdzi, że to kwestia czasu...
Pozdrawiam,
Paweł |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21019 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 12-10-2018, 20:17
|
|
|
past napisał/a: | Dodatkowo mam wrażenie, że we wszystkich 4 drzwiach jest taki sam silniczek - prawda ? |
Na pewno mają różne numery OE więc muszą się czymś różnić, choćby uchwytami montażowymi.
Przykład:
-lewy tył.
-lewy przód.
Chyba, że chcesz rozbebeszać i wymieniać sam silniczek .
Pytaj na PW usera staszq2 on chyba miał jakieś pozostałości . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
past
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander I 2.0 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2012 Posty: 38 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12-10-2018, 20:34
|
|
|
Faktycznie, nieco się różnią. Miałem wrażenie, że przynajmniej te z przodu są takie same ale cóż .
Przekładanie samego silnika nie wchodzi w grę, nie czuje się na siłach na taką akcje.
Dzięki za namiary do kolegi staszq2.
[ Dodano: 13-10-2018, 14:30 ]
Panowie jeszcze pytanie z innej beczki,... Co w szybie piszczy, podczas otwierania szyba/mechanizm wydaje straszliwe piski, podczas zamykania cisza, jak otwieram szybę i ja lekko docisne także cisza. Zastanawiam się czy to mechanizm z prowadnica czy może uszczelki. Ktoś coś podobnego przerabial?
Paweł |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 16-10-2018, 13:32
|
|
|
past napisał/a: | Faktycznie, nieco się różnią. Miałem wrażenie, że przynajmniej te z przodu są takie same ale cóż .
Przekładanie samego silnika nie wchodzi w grę, nie czuje się na siłach na taką akcje. | Silniki pasują tylko od Outlandera, kiedyś eksperymentalnie przekładałem silnik z lewych drzwi Lancera do prawych Outlandera i po zamianie przewodów w kostce wszystko działało. Niestety to kupa roboty, z tego co pamiętam to 5 z 6 przewodów wymaga zamiany a przy źle wpiętych przewodach czujnika nie będzie działać funkcja pełnego otwierania-zamykania. Prowadnice od Lancera ta sama firma wykonuje z tych samych elementów i kształtek, jednak uchwyty są przyspawane w innych miejscach więc nie pasują plug-and-play. Jedna z linek jest też innej długości.
past napisał/a: | [ Dodano: 13-10-2018, 14:30 ]
Panowie jeszcze pytanie z innej beczki,... Co w szybie piszczy, podczas otwierania szyba/mechanizm wydaje straszliwe piski, podczas zamykania cisza, jak otwieram szybę i ja lekko docisne także cisza. Zastanawiam się czy to mechanizm z prowadnica czy może uszczelki. Ktoś coś podobnego przerabial? | Jak rozbierałem to czyściłem wszystko, zasadniczo każdy element może piszczeć, bo w zależności od kierunku inaczej pracują linki. Bez zniszczenia mechanizmu da się rozebrać wszystko, z wyjątkiem demontażu pancerzy i tulejek z linek i odczepienia jednej z linek od kółka na które się nawija. |
|
|
|
 |
past
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander I 2.0 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2012 Posty: 38 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 17-10-2018, 10:09
|
|
|
Cytat: | Jak rozbierałem to czyściłem wszystko, zasadniczo każdy element może piszczeć, bo w zależności od kierunku inaczej pracują linki. Bez zniszczenia mechanizmu da się rozebrać wszystko, z wyjątkiem demontażu pancerzy i tulejek z linek i odczepienia jednej z linek od kółka na które się nawija. |
Tak też zrobiłem - silniczek od strony kierowcy (piszczący, że aż uszy krwawiły), po wyczyszczeniu, nasmarowaniu. Cichutki, a szyba sunie jak Ferrari po Słowackiej drodze.
Silniczek od strony pasażera, również uruchomiłem (diagnoza mechanika - spalony, w ogóle nie działa), działa jak nówka - ale takiego błota, to dawno nie widziałem w teoretycznie zamkniętym elemencie.
Dziękuje Panowie, za rady. Kolejny raz, okazuje się, że treści z forum są cenniejsze niż nie jeden mechanik.
Pozdrawiam !
Paweł. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21019 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 17-10-2018, 12:50
|
|
|
past napisał/a: | ale takiego błota, to dawno nie widziałem w teoretycznie zamkniętym elemencie. |
A w jakim stanie masz listwę zgarniającą przy szybie
Może to błoto to jakiś wosk do konserwacji . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
past
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander I 2.0 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2012 Posty: 38 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 17-10-2018, 15:44
|
|
|
Cytat: | A w jakim stanie masz listwę zgarniającą przy szybie |
Listwy są w całkiem niezłym stanie, na razie bez uszkodzeń czy odkształceń.
Cytat: | Może to błoto to jakiś wosk do konserwacji . |
"Błoto" o którym mowa, zdecydowanie mogło by konserwować jakieś skamieliny, ale na pewno nie mechanizm silnika - to była mieszanka starego smaru, piachu, kurzu i kto wie czego jeszcze. Po dokładnym wyczyszczeniu i ponownym nasmarowaniu, silniczek był zdecydowanie lżejszy. Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia
Pozdrawiam,
Paweł |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 17-10-2018, 17:32
|
|
|
Z własnej strony mogę jeszcze dodać że ośka silnika lubi korodować w miejscu przejścia przez obudowę. Niby tam jest oring i nierdzewna podkładka ale jakimś cudem woda włazi. Żeby to rozebrać, trzeba zdjąć metalowy szkielet razem z kółkiem na którym nawijają się linki (3 śruby krzyżakowe), później z drugiej strony silnika "kapsel" zamykający przekładnie, a na końcu zdjąć pierścień Segera blokujące ośkę. Ośka wychodzi luźno i można ją wyczyścić i nasmarować na nowo. |
|
|
|
 |
|
|