 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[II 2.0 DID] odgłosy spod maski |
Autor |
Wiadomość |
Maddox
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 Di-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 219 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 09-07-2015, 13:15 [II 2.0 DID] odgłosy spod maski
|
|
|
Witam, zapewne sami jak przekręcacie kluczyk jak i zaraz po zgaszeniu słyszycie cichutkie odgłosy dobwyające się spod maski.
po przekęceniu kluczyka coś tam zaczyna pracować, nie wiem co, a po wyłączeniu jeszcze przez jakieś 5 może 10 sekund sobie pracuje, po czym kończy pracę ogłosem podobym do "blup"
do tej pory u mnie odbywało się to po cichutku, wręcz dyskretnie, auto można było zostawić pod operą bez narażania się na dziwne uśmieszki bogatej widowni, ale od wczoraj słychać to dość wyraźnie, wręcz jak gasze auto w garażu to mnie ten odgłos na tyle martwi, że mam wrażenie, że zaraz coś tam odpadnie.
i nie, nie jest to pracujący wiatrak chłodnicy, sprawdzałem.
odgłos dobywa się od samiuśkiego przodu silnika, a dokładniej jak się zaczyna to całe wygłuszenie klekota.
I teraz pytanie, czy ktoś może ma pojęcie ki diabeł i czy mam się bardzo martwić?
acha, to coś pracuje cały czas podczas jazdy, sprawdziłem. |
_________________ Outlander 2.0T
Outlander 2.0 DI-D |
|
|
|
 |
krecisie
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Maj 2015 Posty: 105 Skąd: Checiny
|
Wysłany: 10-07-2015, 09:22
|
|
|
posiadasz kolego światła do jazdy dziennej??? często takie światła po wyłączeniu silnika powodują takie buczenie" i to raczej nie jest powód do zmartwień. |
|
|
|
 |
Maddox
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 Di-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 219 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 10-07-2015, 14:30
|
|
|
krecisie napisał/a: | posiadasz kolego światła do jazdy dziennej??? często takie światła po wyłączeniu silnika powodują takie buczenie" i to raczej nie jest powód do zmartwień. |
nie posiadam. a ten odłos jakby osłabł jest dużo ciszej, może to taki rodzaj kataru samochodowego?
w każdym bądź razie, dźwięk wydobywa się niemal idealnie w osi auta, staje przed znaczkiem trzech diamentów, podnoszę maske i pod wygłuszeniem coś sobie buczy. |
_________________ Outlander 2.0T
Outlander 2.0 DI-D |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-07-2015, 20:18
|
|
|
W ten sposób dokonuje się adaptacja przepustnicy która właśnie idealnie znajduje się w osi auta z przodu silnika. Nic się nie dzieje, noga na gaz i do przodu |
_________________
 |
|
|
|
 |
Maddox
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 Di-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 219 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 16-07-2015, 12:53
|
|
|
tomekrvf napisał/a: | W ten sposób dokonuje się adaptacja przepustnicy która właśnie idealnie znajduje się w osi auta z przodu silnika. Nic się nie dzieje, noga na gaz i do przodu |
witam ponownie, dokładnie jest tak jak mówisz.
na szczęście odgłos pracy przepustnicy ustabilizował się na poprzednim poziomie i jest git. |
_________________ Outlander 2.0T
Outlander 2.0 DI-D |
|
|
|
 |
emil_d
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.0DID Intense+ 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Wrz 2011 Posty: 248 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: 16-07-2015, 13:12
|
|
|
Maddox napisał/a: | tomekrvf napisał/a: | W ten sposób dokonuje się adaptacja przepustnicy która właśnie idealnie znajduje się w osi auta z przodu silnika. Nic się nie dzieje, noga na gaz i do przodu |
witam ponownie, dokładnie jest tak jak mówisz.
na szczęście odgłos pracy przepustnicy ustabilizował się na poprzednim poziomie i jest git. |
To sprawdź przepustnicę czy nie jest w niej zbyt dużo nagaru - jeśli jest to warto ją wyczyścić bo popękają tryby i przepustnica będzie do wymiany. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Maddox
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 Di-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 219 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 08-09-2015, 12:10
|
|
|
emil_d napisał/a: | Maddox napisał/a: | tomekrvf napisał/a: | W ten sposób dokonuje się adaptacja przepustnicy która właśnie idealnie znajduje się w osi auta z przodu silnika. Nic się nie dzieje, noga na gaz i do przodu |
witam ponownie, dokładnie jest tak jak mówisz.
na szczęście odgłos pracy przepustnicy ustabilizował się na poprzednim poziomie i jest git. |
To sprawdź przepustnicę czy nie jest w niej zbyt dużo nagaru - jeśli jest to warto ją wyczyścić bo popękają tryby i przepustnica będzie do wymiany. |
więc tak, padake zaliczyła klapa gasząca, w której ułamały się ząbki trybika.
ten warkot to prawdopodobnie silniczek próbował domknąć klape, ale coś ją blokowało.
po wymianie klapy, jednej zielonej uszczelki na rurze dolotowej wszystko jest ok.
acha, jakby ktoś chciał sam demontować, to potrzebne porządne klucze imbusowe, nie marketówki, no i trzeba dla ułatwienia demontażu odpiąć rurę dolotową, wtedy robi się miejsce na klucze. |
_________________ Outlander 2.0T
Outlander 2.0 DI-D |
|
|
|
 |
|
|