Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Tomino]

Witam wszystkich Mitsumaniaków! Zaczynając od tego, że Miśka mam niedługo, staram się go utrzymywać w super kondycji. Kupiłem go za nieduże pieniądze od jakiejś niechlujnej świni... Auto zaniedbane, środek jak na swoje lata jest super, z zewnątrz już gorzej...

Info o Samochodzie:

Marka : Mitsubishi Galant
Silnik : 2.0 GLS (LPG SEKWENCJA)
Rok produkcji : 1998
Przebieg 360000

W kraju jestem 3 właścicielem, 4 ogólnie. Dostałem do niego trzy kluczyki (dwa podstawowe i matka) Dwa piloty do alarmu, książkę serwisową, książkę obsługi i jakąś książkę z mapami od Mitsubishi... Do niego niezłe 17 na oponach yokohama 17/215/45 z czego 2 tylne do wymiany (zła zbieżność, nierówno się ścierały).

Rozrząd był wymieniany w 2013 udokumentowane i nie wygląda jeszcze żeby było zużyte. Dostałem do niego komplet klocków hamulcowych na przód i po wymianie były także banany tył przód


Jeszcze nie zaczynając tematu kupiłem go w stanie :

- Terkające łożysko skrzyni biegów.
- Podłapane rdzą prawe nadkole tył, kielichy (dziury na wylot - do ogarnięcia) I gdzieniegdzie jeszcze się znajdzie
- duży odprysk lakieru na masce (duuuży)
- Piasta koła tył prawa strona - do wymiany
-Chłodnica (Peknięta - nie znam przyczyny)
- Podgnite zakola (pod bagażnikiem) są na to jakieś reperaturki?
Samochód kupiłem, dojechałem nim do domu normalnie więc mechanicznie był sprawny...

Tak wyglądał u mnie na drugi dzień po kupnie :








Odprysk, to co mi tłumaczył były właściciel to uderzenie od małego kamyczka i się rozeszło...


Plany?

- na pewno skrzynia i ogólnie mechaniczna strona
- Wygląd, czyli cała rdza z nadwozia precz!
- Detaling!
- modyfikacja napisów tył
- Reszta jak będą pomysły i zainteresowanie

[jacek11]

[Tomino]

jacek11, możliwe że chłodnica padła od starości...

Co do tych zakoli to wrócimy do tego tematu jak będę to robić
Odprysk jest do podkładu, zszedł klar z bazą, będzie malowane, ale jak nie będzie zbyt dużo środków na to to na jakiś miesiąc dwa obklejam to carbonem albo folią matowa...

[Bizi78]

[Tomino]

Bizi78, Wszystko będzie z czasem ) Nie powiedziane jest że będzie obklejona, może ją od razu pomaluję... Zalezy od następnej wypłaty ) Pozatym zapomniałem się przedstawić, jestem uczniem szkoły mechanicznej, mam 18 lat więc pracuje dorywczo i samochód w tym wieku jest i tak super rzecz, tym bardziej że to Mitsubishi <3 Już zabrałem się za skrzynię, potem będą fotki

[robertdg]

[Tomino]

robertdg, dzięki bardzo, zerkne właśnie szukalem pod kolor ale malo tego jest akurat w tym kolorze, no nic zobaczymy

[Tomino]

Jeszcze tylko zapytam, bo byłem u znajomego mechniura i mówił ze nawet po wymianie łożyska w mojej skrzyni (wałek sprzęgłowy) dalej mogą terkotać zęby czy cos takiego, może być to prawdprawda? Fotorelacja z wyciągania skrzyni niebawem

[Tomino]

No i jedziemy...

Pierwszy rozdział - Skrzynia biegów.


No więc skrzynia jest na stole, rozebrana w drobny mak. To co się okazało, a zarazem było założeniem to łożysko na wałku sprzęgłowym. Po samej choince po ściągnięciu pokrywy górnej skrzyni, było czuć ewidentne wychyły i luzy jak i na samym końcu wałka sprzęgłowego. A więc obiecana fotorelacja

Jeszcze UWAGA! Bez Pana M.Malik od którego kupować będę łożyska i przede wszystkim Pana Milo z forum nie dał bym z tym sobie rady. Dziękuję bardzo

Tutaj same choinki już po wyciągnięciu :



Jako że czyściłem dziś lekko wszystko, przyglądając się zarówno całej skrzyni na zewnątrz jak i w środku natrafiłem na takie coś:





Na pierwszym, zdjęciu domyślałem że to mogą być niedokładności przy odlewaniu, ale na drugim nie wiem co to jest, myślałem że rozgrzane opiłki spadły i wtopiły się w obudowę, ale czy to jest możliwe? Olej w skrzyni by na to nie pozwolił, więc co to jest i czy to lekko usunąć papierem ściernym?



No i tutaj podkowa, moim zdaniem klasyfikuje się na wymianę, wytarte rowki na jej końcu, z jednej strony więcej, z jednej mniej. Uszczelniacz też do wymiany.





Na dziś tyle fotek... Tylko jeszcze mnie czy mogą być takie małe luzy na tych łożyskach tylnych, na wałkach, i czy rolkowe na mechanizmie różnicowym mają być takie jakby lużne...ale wydaje mi się ze tak. A tak to skrzynia nie jest trudna, nawet się przestraszyłem łatwością budowy tej skrzyni. Brawo Japonia

[jacek11]

Podkowę zdaje się można planować.

[robertdg]

Po co planować, skoro koszt nowej jest rzędu ~25zł

[jacek11]

To faktycznie nie opłaca się planować.

[Tomino]

Kontynuacja pierwszego rozdział - Skrzynia biegów.


Od razu robertdg, Opłaca czy nie opłaca, mam to za darmo więc skorzystam.

Dziś Dzień D. Sprawdziłem to co mi wczoraj polecił Robert (Milo) rozebrałem ostrożnie łożysko wałka pośredniego, bałem się za to brać, żeby przypadkiem nie rozwalić, a tu okazuję się potwierdzenie wersji Roberta... Niestety bieżnia rolek ma lekkie rowki, czuć pod palcem... niektóre są widoczne gołym okiem, nawet przez aparat :





Najwidoczniej nadaje się całe łożysko do wymiany.


Kolejnie wyczyściłem wszystko, co będzie pracować w skrzyni, oprócz choinek, bałem się żeby nie uszkodzić benzyną czegoś... w sumie nie wiem co tam mogło by się uszkodzić, ale wolałem nie ryzykować

Czyściutka skrzynia :







Dziś usłyszałem od nauczyciela na praktykach "Po co ty to tak czyścisz, i tak będzie zalana w oleju" a tydzień temu na zajęciach było "Wymieniłem łożyska w skrzyni biegów i po miesiącu czasu zaczęło znów huczeć" Hmm ciekawe dla czego

A tu wszystkie graty jakie są wyciągnięte, pomijając belkę i filtr powietrza...

[robertdg]

[Tomino]

Dobra więc podkowa splanowana

Sprzęgło oraz docisk jak i łożysko oporowe do wymiany, dla świętego spokoju:)
Zdjęcia podam potem.