| Dziwny problem ze światłami | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | vojtek11   Nowy Forumowicz
 
 Auto: ASX 1.6 (2010)
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 01 Lis 2015
 Posty: 1
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |    Wysłany: 01-11-2015, 11:06   Dziwny problem ze światłami |   
 |  
               | 
 |  
               | Mam przedziwny problem ze światłami w moim ASX : 
 - światła pozycyjne - nie działa prawa strona (przednie i tylne). lewa działa OK.
 - światła mijania - z tyłu lewe OK, nie działa prawe (w ogóle), przednie - obydwa OK
 - światła STOP z tyłu - wszystkie trzy działają poprawnie (wspominam o światłach STOP, ponieważ - choć nie rozmontowałem reflektora aż tak bardzo, wydaje się, że te same LEDy odpowiadają za światło mijania/STOP, tylko świecą z różną mocą).
 
 Przy rozbrojeniu alarmu (kiedy włączają się na chwilę pozycyjne), tylny prawy reflektor (ten który działa tylko jako STOP, poza tym w ogóle nie działa), miga dwa razy. Potem gaśnie (lewy się świeci normalnie).  Przy uzbrojeniu jest jeszcze dziwniej. Wszystkie światła gasną, ale w tym prawym tylnym LEDy  świecą taką lekką "poświatą" przez kilkadziesiąt sekund. Potem gasną.
 
 Bezpieczniki - wszystkie związane ze światłami - OK.
 
 Można coś jeszcze sprawdzić / wymienić samemu? czy to coś "grubszego" ?
 
 pozdrowienia,
 Wojtek
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | oprych   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Mitshubishi ASX
 Kraj/Country: Belgium
 Dołączył: 27 Sie 2014
 Posty: 4
 Skąd: Z mostowni
 
 | 
            
               |  Wysłany: 30-11-2015, 06:42 |   
 |  
               | 
 |  
               | witam, udalo ci sie moze dowiedziec czegos o tym problemie lub fo rozwiazac? Dokladniw to samo zdarzylo sie w moim Asx w ostatnia sobote. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | tokyo   Forumowicz
 
 Auto: evo 126p :)
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 35 razy
 Dołączył: 11 Kwi 2010
 Posty: 1224
 Skąd: Zabrze
 
 | 
            
               |  Wysłany: 02-12-2015, 23:01 |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam jaki jest alarm i czy jest hak
 |  
				| _________________ FB: Tokyo Dawid Mitlas
 IG: tokyo.dawid
 
 Nic nie jest wieczne moje evo 126p rowniez
  . |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | oprych   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Mitshubishi ASX
 Kraj/Country: Belgium
 Dołączył: 27 Sie 2014
 Posty: 4
 Skąd: Z mostowni
 
 | 
            
               |  Wysłany: 03-12-2015, 06:29 |   
 |  
               | 
 |  
               | Hak jest na wyposazeniu, natomiast alarmu jako takiego nie ma, do obslugi drzwi sluzy pilot z kluczyka. Mysle ze koledze wyzej takze chodzilo o ten standardowy klucz Mitshubishi. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | marrok   Mitsumaniak
 
  
 Auto: Poszukiwane :)
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 9 razy
 Dołączył: 29 Maj 2009
 Posty: 290
 Skąd: Biegun Północny
 
 | 
            
               |  Wysłany: 03-12-2015, 09:16 |   
 |  
               | 
 |  
               | Jeżeli macie hak zweryfikujcie stan wiązki elektrycznej haka. Biegnie ona blisko wydechu, jeżeli się poluzowała to może dotykać gorącego wydechu i  być przypalona. Z racji tego że jest wpięta w szynę can może robić problemy ze światłami. Znam osobiście 1 taki przypadek, nie działały kierunkowskazy, po naprawie wiązki i przeniesieniu w inne miejsce problem ustał.
 |  
				| _________________ zawsze z podniesionym czołem...
 
 Rodzina:
 Mitsubishi Mirage 1,5 12V 88' - był
 Mitsubishi Galant 2,0 16V 97' - był
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | tokyo   Forumowicz
 
 Auto: evo 126p :)
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 35 razy
 Dołączył: 11 Kwi 2010
 Posty: 1224
 Skąd: Zabrze
 
 | 
            
               |  Wysłany: 09-12-2015, 22:21 |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam Tak jak pisze marrok sprawdzic czy nie jest nadtopiona wiazka za gniazdem haka i robi zwarcie
 |  
				| _________________ FB: Tokyo Dawid Mitlas
 IG: tokyo.dawid
 
 Nic nie jest wieczne moje evo 126p rowniez
  . |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | oprych   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Mitshubishi ASX
 Kraj/Country: Belgium
 Dołączył: 27 Sie 2014
 Posty: 4
 Skąd: Z mostowni
 
 | 
            
               |  Wysłany: 14-12-2015, 19:05 |   
 |  
               | 
 |  
               | Problem rozwiązany, aż wstyd się przyznawać ale nie ma wyjścia. Podczas pierwszych wieczornych oględzin niedopatrzyłem, że pozycyjna W5W jest padnięta, po sprawdzeniu wiązek, bezpieczników, przekaźników, połączeń pod siedzeniami itp., ponownie tam zajrzałem i okrutna prawda wyszła na jaw. Mimo wszystko dzieki za rady. Przy okazji przypiąłem kable przy wydechu opaską elektryczną do rury od haka.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |