Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[MadReapeR]

Od kilku dni zaczęła mi świrować wskazówka temperatury. Po kilkuset metrach już miałem 90, na co nie było opcji, a niedługo potem na światłach zdarzało się, że szła dalej. Mimo, że silnik był zimny i nie wskakiwał nawet na gaz. Dzisiaj zaczął już świrować na maksa i prawie całą drogę powrotną do domu pokazywał 120, przez co wentylator chodził jak szalony i chłodził i tak niedogrzany silnik. Gaz wskoczył po jakimś czasie, ale jak wyjechałem w pole na tyle go wychłodziło, że wrócił na benzynę (tak to przynajmniej rozumiem). Zajechałem pod dom, wymieniłem czujnik temperatury w termostacie i... nic. Ruszyłem, temp 120, wentylatory chodzą jak szalone i co gorsza, mimo, że silnik mniej, czy bardziej ciepły nie chce się już przełączyć w ogóle na gaz.
Jest jeszcze inny czujnik? Gdzie?
Wymieniłem ten co widać na zdjęciu:

[JCH]

Mnie się coś przypomina, że w MSS 1.6 są dwa czujniki temp. silnika (płynu). Jeden daje info na wskaźnik na desce, drugi daje info do ECU.
Tu jest temat gdzie jest wspomniane o tym, że są dwa czujniki http://forum.mitsumaniaki...ic.php?t=68926&

Być może musisz wymienić ten drugi.

[MadReapeR]

Ok, dzięki.

"Z lewej jest czujnik od wskaźnika na desce rozdzielczej a z prawej ten, który przesyła info do silnika."

Ja wymieniłem ten z prawej (chyba niepotrzebnie...), więc dzisiaj muszę poszukać "tego z lewej"...

[plecho1]

W Carismie 1.6 za wskazanie temperatury w liczniku odpowiada czujnik wkręcony tutaj co ten zaznaczony na czerwono ale jest bez takiej wtyczki tylko sama wsuwka.
Jednak w MSS nie wiem czy to nie będzie co zaznaczyłem na zielono a ten po prawej jeśli jest dwupinowy to na pewno to ten co podaje temperaturę dla sterownika silnika

[Bizi78]

Tutaj masz pokazaną obudowę termostatu do MSS 1.6 i pokazany czujnik jednopinowy z lewej strony:


Źródło: http://allegro.pl/obudowa...5980668270.html

[Hugo]

A w żony Space Starze 1,6 przedlifcie jest jeszcze lepiej. Czasami wskazówka od temperatury wchodzi na połowę skali albo z 2 mm dalej (normalnie powinna być minimalnie poniżej połowy) i drga w przedziale 1-2 mm po czym po jakimś czasie opada nieco niżej połowy, czyli tak jak powinna być. Oczyściłem styk czujnika jednopinowego, bo był zasyfiony, płyn chłodniczy w normie i brak ubytków. Bez zmian. Co to może być?

[Janq]

Hugo, zegary :] Może krzaczyć się logometr.

[Hugo]

Mam w zapasie angielskie zegary od polifta w dizlu. Zegar temperatury będzie ten sam?

[kisian]

Sprawdźcie sobie czy wężyk w zbiorniczku wyrównawczym nie jest zagięty i czy w chłodnicy jest na full płynu. Ja raz tak miałem że brakowało płynu w chłodnicy, w zbiorniczku było na full ale zgięty wężyk nie puszczał na silnik płynu ze zbiorniczka. Objawy u mnie: problem z przełączeniem na lpg i skok temperatury. Jak mechanik od lpg odkręcił korek chłodnicy zobaczyliśmy kratki góry chłodnicy...

[MadReapeR]

Właśnie szukam dalej, bo niestety wymiana drugiego czujnika niewiele dała. Zaraz po odpaleniu wskazówka płynnie, choć dużo wolniej niż wcześniej popłynęła na 90 i trzymała się tam przez jakiś czas (ze 2 km?) potem samochód przełączył się na gaz, a temp zaczeła wariować. Leciała trochę do przodu i wracała. Za jakiś czas znów. Za każdym razem coraz dalej. Aż oparła się na czerwonym i tak już zostało.

I co za tym idzie - wentylatory znów ruszyły pełną parą.


Teraz nie wiem co dalej. Zastanawiające jest dla mnie to, że mimo ostrzeżeniom - przy wymianie zarówno pierwszego jak i drugiego czujnika nie skapnęła mi ani kropelka.


Zgodnie z powyższym sprawdzę rano poziom w chłodnicy, aczkolwiek oglądałem węże i nie wyglądało na to, żeby któryś był zgięty... Nie wiem czego się chwytać. Przeszło mi nawet przez myśl, że może termostat nawalił? I nie puszcza, a więc tutaj wieje, huczy, a tam tak naprawdę temp leci do góry, bo obieg zamknięty? Tylko tak szybko? Kilka km raptem zrobiłem, nie przekraczałem 2 tyś i 50 km/h bo wiedziałem, że raczej ciągle zimny jest...

[Janq]

Hugo, wszystkie wskaźniki są scalone i na jednym blacie.

MadReapeR, OEMowy termostat powinien otwierać się przy 82 stopniach. Jeśli się nie otwiera, to będzie tak jak napisałeś. Termostat dołącza chłodnicę i wtedy jest wymiana płynu. Zresztą zobacz sobie, czy wąż od chłodnicy, który łączy się z obudową termostatu jest zimny/letni czy gorący i będziesz miał odpowiedź.

[MadReapeR]

Więc tak. Dzisiaj rano znów płynnie, spokojnie temperatura wzrosła do 90 po około 2 minutach, bo jest niemożliwe. Tam się zatrzymała. Wyjazd z miasta w korkach, więc wiadomo - podjeżdżam, stoję, podjeżdżam, stoję itd. Jak był krótki moment, że jechałem więcej niż 100m to zaczęła powoli iść wyżej, że jak stanąłem znów wróciła na 90. Podejrzewałem, że jak wyjadę z miasta i będę jechał cały czas to poleci dalej, ale o dziwo cały czas stała w miejscu. Po jakimś czasie dołączyłem ogrzewanie (wyłączyłem, żeby nie zabierać ciepła z silnika), spadło o jakieś 2 kreski, po jakimś czasie podniosło się o jedną i... tak już zostało.

Na miejscu - górny wąż od chłodnicy ciepły, dolny ledwie, ale wyczuwalnie.

Sam już nie wiem. Czy faktycznie po wykręceniu czujników powinien uciekać płyn? Może jakoś zapowietrzony jest ten układ? Wlałem koło 600ml do zbiorniczka i resztę (~400ml) do chłodnicy dzisiaj rano przed startem. Nic tam nie widzę, bo pod korkiem jest zaraz jakaś blaszka srebrna. Tam nad nią powinno być widać płyn?

[Janq]

MadReapeR, jesteś z Wro, to jak coś możemy się spotkać i pomyśleć wspólnie co jest nie tak.

[robertdg]

[kisian]