Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

and · Wysłany: 20-05-2010, 22:59 **Trzeci rząd siedzeń**

Witam wszystkich. Zakupiłem outlandera przed miesiącem,co do wrażeń to może w innym mailu.Jak na dzień dzisiejszy mam pytanie. Może ktoś wynalazł patent na "grzechoczący" trzeci rząd złożonych siedzeń podczas jazdy po dziurawej drodze albo na progach zwalniających? Sposób mocowania złożonych siedzeń w postaci zatrzasków w ogóle nie sprawdza się na nierównościach.Słychać pracę całego, słabo spasowanego stelaża. Najprościej byłoby położyć płytę chodnikową na podłogę bagażnika ale może ktoś wymyślił jakiś lepszy patent?
Pozdrawiam. Andrzej.

karol_alasz · Wysłany: 21-05-2010, 01:45

Dodam do tego ,że im częściej z niego korzystasz tym bardziej kolebie...Rozkręca się chyba :lol:

Gdybym nie używał to bym wymontował ale od czasu do czasu przydaje się ten patencik a dzieciaki z niewiadomych mi przyczyn toczą boje i spory kto ma jechać "bardziej z tyłu"

(IMHO to z powodu iż siedzenia te są nisko umocowane i im nogi nie dyndają jak w fotelikach)

dab · Wysłany: 21-05-2010, 07:48

sylb · Wysłany: 21-05-2010, 10:50 **Re: Trzeci rząd siedzeń**

sibkods · Wysłany: 21-05-2010, 16:34

A ja w trochę innym temacie, ale tez w sprawie hałasu.
W drzwiach pasażera z tyły po prawej stronie brzęczy plastik.Taki rezonans. Zazwyczaj podczas jazdy po nierównosciach lub niskich obrotach silnika.
Nie wiem jak to usunąć jakies pomysły ? Dociaskalem obudowe drzwi ale to pomogło na 3 dni

Matti · Wysłany: 21-05-2010, 19:48

and · Wysłany: 21-05-2010, 23:08

dab · Wysłany: 22-05-2010, 01:00

karol_alasz · Wysłany: 22-05-2010, 01:37

diament · Wysłany: 26-04-2013, 14:29

Czy ktoś z kolegów może podpowiedzieć na temat tych śrub którymi dokręcone jest to siedzonko?a w zasadzie to chodzi mi tylko o to czy mają one nagwintowane gniazda w podwoziu czy mają nakrętki od spodniej strony podwozia (czyli cz po odkręceniu siedzenia mogą się one gdzieś tam zawieruszyć? czy po prostu, po demontażu wkręcam śruby ponownie i sprawa załatwiona?)Ponieważ mam obawy czy po tej operacji nie będzie trzeba szukać nakrętek, a zdaję sobie sprawę że trzeba je wkręcić ponownie bo i po co dodatkowa wentylacja i napływ wilgoci. Pozdrawiam i proszę o podpowiedź.

mitsu00 · Wysłany: 26-04-2013, 20:19

diament · Wysłany: 28-04-2013, 13:32

Dziękuję Ci Dominik, bardzo pomocna jest Twoja podpowiedź, ponieważ dzięki niej ułatwionym staje się dla mnie demontaż i jednocześnie pokazuje wielką operatywność i współpracę oddanych dobrej wierze wybranych forumowiczów. Pozdrawiam Cię i życzę wszelkiej radości i zadowolenia w użytkowaniu własnego auta.(jeśli chodzi o 3 wątki to tak dla większej pewności że ktoś przeczyta

)

mihoo · Wysłany: 25-07-2013, 12:20

I jak, udało Ci się wyciszyć te krzesełka? U mnie też jest coraz gorzej i nie mam na to pomysłu.
pozdrawiam
Michał

Heavyman · Wysłany: 30-03-2016, 11:44

Cześć,

Tak dziwnie zaczynać przygodę z forum od odświeżenia starego wątku, więc na wstępie się przywitam :-)

Witam wszystkich Mitsumaniaków, mam na imię Piotrek i od dwóch tygodni jestem mam nadzieję że szczęśliwym posiadaczem Mitsubishi Outlander, 2 generacja, 2011 rok, 2268 Diesel :-)

No i klepocze mi tylna ławka, więc postanowiłem odświeżyć temat, w nadziei że ktoś wpadł na sposób lepszy od worka piachu... :-)

Z góry dziękuję za pomocne sugestie :-)

Pozdrawiam.

Puzonik83 · Wysłany: 30-03-2016, 21:03

Ja swoją trzecią ''Kanapę'' wyrzuciłem, i tak jej nie mogłem używać bo mam kratkę, ale cztery lata woziłem ją w bagażniku i też mi się tłukła więc powkładałem kawałki gąbki w te metalowe zawiasy, które ją trzymają do podłogi i później też kilka kawałków w szczeliny wokół niej jak jest złożona, wtedy dużo lepiej było.