Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[PrzemoM]

Witam,

W czasie jazdy zaczęło mi coś chrobotać w prawym przednim kole, więc odwiedziłem mechanika i ten stwierdził zerwanie zabezpieczenia półosi. Założył nowe zabezpieczenie i wszystko hulało przez jakieś 700km, aż mi znów załomotało. I to już nie było śmieszne, bo byłem w połowie drogi znad morza w góry z dziećmi na pokładzie. Doczołgałem się do jakiegoś warsztatu, a tam mi na szybkiego przy pomocy migomatu zamocowali półoś na właściwym miejscu. Solidnie i dokładnie. Ewentualne rozmontowanie tylko przy pomocy kątówki. Zrobiłem na tym wynalazku ponad 1000 km.
Co z tym dalej robić - można tak jeździć, czy coś sobie zmielę? Póki co auto robi za autobus - tylko asfalt i napęd na tył, ale lubimy sobie podjechać do lasu, a tam to już różnie bywa. Jaka może być przyczyna zrywania tego zabezpieczenia?
Pajero 3.0 benz, skrzynia Super Select.

Pozdrawiam,
Przemek

[AndrzejM22]

Witaj,
Obstawiał bym na uszkodzone łożysko igiełkowe w piaście.
Bo jak rozumiem zrywa te zabezpieczenie co jest pod dekielkim na 6 śrub .

Łożysko utrzymuje w piaście półoś , jak jest uszkodzone to wtedy pracuje to nieprawidłowo i podczas jazdy przełamuje i może wyrywać zabezpieczanie . Trzeba zobaczyć czy półoś nie ma luzu , bo nie powinna mieć.

[PrzemoM]

Teraz to raczej wcale luzu nie ma, bo jest zaspawana.
A co mi grozi, jak tak sobie będę jeździł z tą pospawaną półośką?
Nie to, żebym chciał to tak zostawić, ale się do mechanika nie mogę dopchać.

[AndrzejM22]

Ogólnie to nic nie grozi , bardziej już się nie popsuje jak jest popsute .
Oczywiście jak nie będziesz z tym jeździł nie wiadomo ile.
Także naprawić jak najszybciej się da i cieszyć się sprawnym samochodem.

[PrzemoM]

Oki, dzięki za rady. Poczekam sobie w takim razie w kolejce do fachowca zamiast na siłę szukać jakiegoś paprocha.

pozdrawiam
Przemek