Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[past]

Dzień dobry,
wymieniłem dziś taśmę SRS, wszystko niby gra, kontrolka zgasła.
Montuje kierownice, chowam kable, dosuwam, dokręcam śrubę i coś jest nie tak - kierownica w tym samym miejscu, nic się nie blokuje, ładne doszła do osłony, a jednak po dokręceniu śruby nadal się rusza przód-tył w zakresie kilku milimetrów. Można by powiedzieć, że to mało, ale na tyle dużo że potrafi denerwować podczas jazdy - sam ruch jaki i metaliczny dźwięk przesuwania i dobijania do kolumny.

Pytania:
- czy coś mi nie wyszło przy montażu taśmy/kierownicy?
- czy o czymś zapomniałem/ zgubiłem jakiś element dystansowy etc ?
- ktoś coś podobnego doświadczył ?

Dodam tylko, że stara taśma i nowa są takie same.

Pozdrawiam.
P.

[elektryk]

A jesteś pewien czy luz jest AŻ KILKA MILIMETRÓW? Jeśli luz jest jakby przy wyciąganiu kierownicy to masz coś nie tak ze śrubą zaciskającą.
Jeśli jakby w kierunku podłoga sufit, to czy ustawiłeś dobrze kierownicę? Bo ja mam u siebie odwrotny objaw, jak ustawię idealnie żeby jechać prosto to jest niewielki luz, jak pomylę o jeden ząbek to zero luzu.
U mnie luz skasowałem mosiężną blaszką podkładaną od dolnej strony kierownicy w miejscu gdzie nie ma ząbków. Jest to upierdliwe przy składaniu, ale w końcu kierownicy nie zdejmuje się co tydzień.

[past]

Cześć,
Luz jest w stronę jakbym wyciągał kierownicę około 2-3 mm, na tyle duży że słychać takie dobicie, niby mała rzecz, a irytuje.

Śruba zaciskająca wydaje się w porządku, brak ubytków, wytarcia, uszkodzenia, nie ma luzów po dokręceniu... Wypróbuje Twój patent z blaszką, jakoś dodatkowo ją mocujesz ?

Pozdrawiam,
P.

[elektryk]