Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
2.0 MIVEC II GEN 147 KM Jaki olej?
Autor Wiadomość
Kamil8710 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander II 2.0 14
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lis 2016
Posty: 2
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 10-11-2016, 15:11   2.0 MIVEC II GEN 147 KM Jaki olej?

Witam wszystkich :)

Mam pytanie do Was dot. Outlandera. Mianowicie, jaki olej sugerujecie wlać do niego przy wymianie?

Autko to Outlander II z benzynowym silnikiem 2.0 MIVEC 147 KM, przebieg 96tys. Poprzedni użytkownik wlał Castrol Magnatec 15W40. Co prawda autko jeździ bez zarzutu, bynajmniej w innych porach roku, ale nie wydaje mi się żeby twór określany przez producenta jako produkt ".. komponowany w oparciu o wysokorafinowane bazy mineralne i półsyntetyczne : ) " byłby tu najlepszym rozwiązaniem, stąd też chętnie wysłucham waszych porad i sugestii.

Ja bym chyba skłaniał się ku zalaniu 10W40 od jakiegoś lepszego producenta. Jak sądzicie?

Z góry dziękuję!
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 11-11-2016, 13:13   

Benzynowy silnik wolnossący jest baaaaaardzo tolerancyjny. Jak chcesz coś lepszego to sobie dobierz na stronie ulubionego producenta. Ja ostatnie 300kkm zrobiłem na Millersach - http://www.millersoils.co.uk/whichoilpl.asp, od 5kkm jeżdżę na Shellu http://www.shell.pl/produ.../lubematch.html
Outkiem 2.0MIVEC to w wyścigach LeMans raczej nie będziesz startował, więc nie ma co się rozczulać ;)
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
Kamil8710 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander II 2.0 14
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lis 2016
Posty: 2
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 12-11-2016, 22:31   

Dzięki za informację! Sugerujesz jednak, że lepiej lać 10W40?
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 12-11-2016, 22:43   

Kamil8710 napisał/a:
Poprzedni użytkownik wlał Castrol Magnatec 15W40

Poprzedni użytkownik był idiotą :P
Wlej sobie jakiś porządny, markowy syntetyk, np. :
Liqui Moly Synthoil High Tech 5W-40 1856
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
1plubas 
Forumowicz

Auto: OII
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 40
Skąd: w-wa
Wysłany: 12-11-2016, 22:44   

Kamil8710 napisał/a:
Dzięki za informację! Sugerujesz jednak, że lepiej lać 10W40?

Moim zdaniem w naszych warunkach dla silnika 4B11 referencyjny olej to 5W30 (ACEA C2, API SN/CF).
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 12-11-2016, 22:53   

1plubas napisał/a:
Moim zdaniem w naszych warunkach dla silnika 4B11 referencyjny olej to 5W30 (ACEA C2, API SN/CF).

W warunkach klimatycznych Polski zalecany jest olej 5W40 lub 10W40.
5W30 to olej teoretycznie paliwooszczędny dzięki mniejszej lepkości w wyższych temperaturach (jest bardziej płynny niż 5W40, więc obniża tarcie = mniejsze zużycie paliwa).
Tyle tylko, że w skrajnych przypadkach może (szczególnie przy upałach i żyłowaniu silnika) dojść do zerwania filmu olejowego, co kończy się zazwyczaj zatarciem i zniszczeniem silnika. No ale na razie nadchodzi ostra podobno zima ;)
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 12-11-2016, 23:15   

apg2312 napisał/a:
Tyle tylko, że w skrajnych przypadkach może (szczególnie przy upałach i żyłowaniu silnika) dojść do zerwania filmu olejowego, co kończy się zazwyczaj zatarciem i zniszczeniem silnika.
Bez przesady - ostatnie 400kkm zrobiłem na 5W30 na dodatek niemal w całości w trybach LL i jakoś żadnego z silników nie udało się zatrzeć czy zniszczyć. Nawet dwa były w dobrym stanie przy sprzedaży, a trzeci jakoś też przejechał do tej pory 150kkm i nadal jeździ - obecnie na 0W30. A jeździły również przy +40st. na autostradach. Zakres temperaturowy zarówno 5W30 czy 15W40 jest zupełnie OK dla PL.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 12-11-2016, 23:40   

rezon napisał/a:
Bez przesady

Napisałem wyraźnie :
Cytat:
skrajnych przypadkach może
, a nie, że zawsze musi.
Udało mi na zaprzyjaźnionym warsztacie w lecie tego roku dwukrotnie widzieć wymianę zatartego przez paliwoszczędny (5W30) olej silnika. Oba auta były lawetą ściągane z A4.
Wiem, na ponad 20 milionów pojazdów jeżdżących po Polsce to pikuś, ale ile jeszcze jest takich warsztatów ?
Heh, co prawda 25 lat temu, jak miałem Malucha, to faktycznie jeździłem nim na Selectolu 15W40. Ale jakoś teraz trudno mi sobie wyobrazić, że miałbym jakikolwiek olej 15W40 wlany do Cari. A jeszcze trudniej jest mi wyobrazić sobie odpalanie samochodu z takim olejem przy 30-stopniowym mrozie.
Wiem, wiem, prognozy sprawdzą się, albo i nie, może też być jak w dowcipie :
Indianie przychodzą do szamana i pytają:
Jaka będzie zima w tym roku?
- Bardzo mroźna, zbierajcie chrust na opał.
Jednak zima była łagodna. Po roku Indianie znów odwiedzają szamana.
- Jaka będzie zima w tym roku?
- Bardzo mroźna, zbierajcie chrust na opał.
Jednak zima znów była łagodna.
- Po roku szaman nie chcąc znów się ośmieszyć, poszedł do meteorologa i pyta:
- Jaka będzie zima w tym roku?
- Oj, bardzo mroźna! Indianie już dwa lata chrust zbierają!

Ale ja tam wolę na zimne dmuchać :)
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 13-11-2016, 09:34   

Zatarte silniki zdarzały się na długo przed tym jak pojawiły się oleje 5W30 i nie można było na nie zrzucić winy. Teraz pojawił się nowy "trynd" - zatarł się silnik to winny olej 5W30, w grupie VW padały napinacze - winny olej 5W30, TSI chlały olej 1l/1kkm - winne oleje 5W30 oraz tryb LL. :roll: W tych dwóch ostatnich przypadkach głównymi winowajcami są wady konstrukcyjne, a w pierwszym może być tysiąc różnych przyczyn - z niskim poziomem czy podróbkami oleju (także w ASO) oraz kręceniem do czerwonego pola przede wszystkim. Najnowsze silniki mają zalecane nawet 0W20 i jakoś jeżdżą. W normalnej eksploatacji - nawet w skrajnych warunkach (jazda autostradami przy >+40 nic się nie będzie zrywać, a wad konstrukcyjnych i idioty kierowcy to "złoty" olej nie usuwa. Było kilku zapaleńców piszących podobne bzdury na forum OCP - 5W30 zło, tryb LL - zło - tylko superhiper olej zmieniany max co 8-10kkm zapewni wieczne życie silnika. :lol: To podawałem przykład swojego Superba TSI - 80kkm z 5W30 w trybach LL i bez dolewek oleju. Później padały "mądre" pytania "znafców" ile mi jeszcze panewek zostało - to odpowiadałem, że wylałem je z olejem przy ostatniej wymianie, więc nie mam z nimi problemów. A jeszcze później się okazało, że "fahofcy" albo dolewają złotych olejów na 1kkm więcej niż ja w ciągu całego przebiegu albo po prostu sprzedają oleje. Na razie mam 150kkm i dolane łącznie może z 1l oleju - przed dłuższymi trasami latem, tak aby było na max. Co przy zmianach wg kompa czyli nawet co 30kkm jest rzadko spotykanym wynikiem. A ciężką nogę czasami też mam i jest to używany przeze mnie pierwszy silnik VW, który nie potrzebuje dolewek nawet po długiej jeździe autostradą np. w Niemczech :twisted: . Wcześniej miałem tylko jeden taki silnik - Mazda 626 1,6LX. Jedyna moja zmiana w stosunku do zaleceń producenta to stosowany co 50kkm Ceratec - nie wiem czy pomaga, ale na pewno nie szkodzi ;) - oparty głównie na molibdenie dodatek do oleju.
Tutaj mowa jest o silniku wolnossącym 2.0 MIVEC - czyli bez szczególnie wymagającej dobrej jakości oleju turbiny. Prostym jak budowa cepa. Bez chorób wieku dziecięcego. Więc lać olej o lepkości zalecanej przez producenta, kupować go u zaufanych sprzedawców, jeździć na przeglądy ze swoim olejem, zmieniać zgodnie z instrukcją i... cieszyć się jego bezawaryjną pracą.
Niestety nie tylko markowe ciuchy są podrabiane - oleje również, dlatego kupuję raczej mniej popularnych marek - wcześniej Motul, długo Millers, a teraz Shell - ten ze względu na lepkość 0W30 z normą VW 504/507 (idzie zima). Przez wiele lat jeździłem na Mobilu 1 i to też są bdb oleje - o ile są oryginalne. Dla tych co nie boją się bukw polecam lekturę http://www.oil-club.ru/. Wiele ciekawych rzeczy nt. olejów można poczytać.

[ Dodano: 13-11-2016, 09:46 ]
apg2312 napisał/a:
Ale jakoś teraz trudno mi sobie wyobrazić, że miałbym jakikolwiek olej 15W40 wlany do Cari. A jeszcze trudniej jest mi wyobrazić sobie odpalanie samochodu z takim olejem przy 30-stopniowym mrozie
masz bardzo małą wyobraźnię. Są nawet niezbyt odległe miejsca na ziemi z takimi temperaturami. Trzeba tylko wynosić akumulator z samochodu na noc :D .
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 13-11-2016, 10:28   

A wystarczyło czytać ze zrozumieniem...
Nie interesuje mnie, jakie oleje stosuje się w Skandynawii, na Syberii czy na Antarktydzie. Tym będę się martwił, jak się w tamte rejony będę wybierał. Pisałem wyraźnie o mojej Carismie, która jeździ po Polsce i okolicach. To raz.
Dwa - musiałbym upaść na głowę, żeby akumulator wymontowywać z samochodu na noc. To może od razu lepiej auto wprowiantowac do domu, zawiązać szaliczek dookoła rury wydechowej, otulić ciepłą kołderką, umieścić obok gorącego kaloryfera/pieca (co kto ma), dodatkowo podgrzać farelką, a na rozgrzewkę do baku wlać jakiś koniak czy łiskacza ? Nie, dziękuję. Ale skoro Ty chcesz tak robić, to proszę bardzo :P

Trzy - na temat oleju 5W30 walnąłeś epistołę że aż strach. Oczywiście, każdy ma prawo do swojego zdania, jest w końcu podobno demokracja i wolność słowa ;) Tylko cały czas nie przeczytałeś uważnie tego, co napisałem. Powtórzę jeszcze raz :
Cytat:
w skrajnych przypadkach może (szczególnie przy upałach i żyłowaniu silnika) dojść do zerwania filmu olejowego

I nie jest to wbrew pozorom mój wymysł, takie "skrajne przypadki" się zdarzają, i to niestety zbyt często, żeby pomijać je milczeniem. Oczywiście, nie chodzi mi o to, ze co drugi samochód z takim olejem szlag trafi, bo zgadzam się, że przeważająca większość będzie sobie na czymś takim jeździć, aż go rdza nie zeżre :) Ale jednak się zdarzają.
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 13-11-2016, 15:13   

apg2312 napisał/a:
Cytat:
w skrajnych przypadkach może (szczególnie przy upałach i żyłowaniu silnika) dojść do zerwania filmu olejowego

I nie jest to wbrew pozorom mój wymysł, takie "skrajne przypadki" się zdarzają, i to niestety zbyt często, żeby pomijać je milczeniem
masz jakieś dowody czy nadal tylko opinie z netu? poczytaj sobie trochę fachowych artykułów nt. olejów 5W30, lepkości itp. np. wyniki badań laboratoryjnych na podanym forum. Jeszcze raz podkreślę - przypadki zatarcia silników zdarzały się na długo przed pojawieniem się olejów 5W30. Skoro nie interesuje Cię eksploatacja w warunkach Syberii czy Afryki to w PL nie ma warunków atmosferycznych uzasadniających "skrajne przypadki" zrywania filmu olejowego zarówno w olejach 15W40 jak i 0W30. Poczytaj sobie o normach SAE, zanim zaczniesz kogoś straszyć zrywaniem filmu olejowego bo zaleje sobie 5W30. W PL wielu osobom zrywa się film, ale mało to ma wspólnego z olejami, chociaż dużo ze smarowaniem :lol:
apg2312 napisał/a:
Dwa - musiałbym upaść na głowę, żeby akumulator wymontowywać z samochodu na noc.
mało jeszcze widziałeś. W skrajnych warunkach jest to jedna z lepszych możliwości odpalenia samochodu osobowego.
ale jak ktoś lubi określenia
apg2312 napisał/a:
Poprzedni użytkownik był idiotą
pomimo tego, że
Kamil8710 napisał/a:
Co prawda autko jeździ bez zarzutu,
. Skoro jeździ bez zarzutu, to chyba wybór nie jest taki zły? Oczywiście może być lepszy, ale nie uprawnia Cię to do nazywania kogoś idiotą.
Kamil8710, wybierz sobie olej zgodny z zaleceniami producenta i nie przejmuj się opiniami "fachofców". Nawet nie wiedzą co to ciśnienie robocze instalacji olejowej, opór przepływu czy ciśnienie otwarcia by-passu - a to jest liczone do konkretnej lepkości i gęstości oleju. Kup u zaufanego sprzedawcy, zmieniaj zgodnie z książką serwisową i będziesz jeździł długo i szczęśliwie. Chociaż na 500kkm bez naprawy głównej silnika to już nie ma raczej co liczyć, ale to nie wina olejów tylko konstrukcji silników :(
BTW sprawdziłem zalecany olej przez Liqui Molly do tego silnika - zaleca chyba wszystkie swoje oleje: 0W30, 5W30, 5W40, 10W40, a nawet 10W60. Co tylko potwierdza to, co pisałem wcześniej - silnik prosty jak budowa cepa i nie ma co rozczulać się nad olejem. Millers zaleca 5W30 lub 10W40, a Shell 10W40 lyb 15W40 - czyli poprzedni właściciel chyba jednak nie był idiotą tylko trzymał się zaleceń producenta (oleju) ;)
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 13-11-2016, 23:18   

rezon napisał/a:
masz jakieś dowody czy nadal tylko opinie z netu? (...)

Wszystko co napisałeś jest właśnie taką opinią z netu. I szczerze mówiąc dla mnie osobiście opinią mało wiarygodną - ot, jakbym czytał reklamę firmy petrochemicznej/motoryzacyjnej :P Ale oczywiście, jeśli ktoś wierzy w reklamy...
Tak na marginesie - na necie i dowody znajdziesz. Ale ja Tobie tego pod nos podsuwał nie będę.
"Szukajcie, a znajdziecie"
rezon napisał/a:
mało jeszcze widziałeś

Nie Tobie się będę tłumaczył, co i gdzie widziałem ani co i gdzie robiłem :P Ale uważaj sobie, ze mam 13 lat, a wszystkie wiadomości znalazłem na necie :D
rezon napisał/a:
W skrajnych warunkach jest to jedna z lepszych możliwości odpalenia samochodu osobowego.

Jeśli piszesz o Maluchu, czy jakimś innym aucie o podobnej, prostej konstrukcji, to i owszem, możesz mieć rację. Ale zrób tak z jakimś nowoczesnym, nafaszerowanym elektroniką samochodem. Powodzenia :D
rezon napisał/a:
Poczytaj sobie o normach SAE

Czytałem. Wielokrotnie. Z uwagą i zrozumieniem. I bardziej wierzę przedstawionym tam tabelom i wykresom, niż takim, tu zacytuję, "fachofcom" :P
http://adwa.eu/wp-content...pko%C5%9Bci.pdf

Cytat:
BTW sprawdziłem zalecany olej przez Liqui Molly do tego silnika - zaleca chyba wszystkie swoje oleje

No i co ma być w tym dziwnego, ze LM oferuje różne oleje ? Olej powinien być dobierany odpowiednio do warunków klimatycznych, jak i do przewidywanego obciążenia silnika. Chyba zgodzisz się z tym ?
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 14-11-2016, 08:37   

apg2312 napisał/a:
No i co ma być w tym dziwnego, ze LM oferuje różne oleje ? Olej powinien być dobierany odpowiednio do warunków klimatycznych, jak i do przewidywanego obciążenia silnika. Chyba zgodzisz się z tym ?
To, że do wspomnianego silnika 2.0 147KM można wlać właściwie wszystko i będzie OK. Nie będzie zrywało żadnego filmu olejowego na 5W30, bo nie występują "skrajne warunki" atmosferyczne. Jak ktoś zatarł silnik bo urwał się napęd pompy oleju, padła pompa płynu chłodniczego, bo zapomniał sobie dolać oleju - to normom SAE nic do tego. Nie rób ludziom wody z mózgu strasząc ich zrywaniem filmu olejowego w wolnossącym silniku benzynowym "przy upałach" bo nie wiesz o czym piszesz. Bardzo ciekawe źródło przytoczyłeś PPHTU :lol: Gdybyś znał cyrylicę to dowiedziałbyś się znacznie więcej o olejach i ich właściwościach z oil-club.ru - na podstawie wyników badań, także spektrometrycznych.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.