 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Cari 1.8 GDI] Czy mogłem uszkodzić przepustnicę? |
Autor |
Wiadomość |
jamess
Nowy Forumowicz james
Auto: carisma 2000 1.8gdi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Mar 2016 Posty: 15 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 09-10-2016, 21:10 [Cari 1.8 GDI] Czy mogłem uszkodzić przepustnicę?
|
|
|
Witam. Po przeszukaniu forum nie znalazłem rzeczowej informacji.
Sprawa wygląda tak: wyczyściłem kolektor, egr, przepustnicę i nie moge poradzić sobie z obrotami. Carisma 1.8 gdi lift. Żadna adaptacja nie pomaga, kilkudziesięcio-krotnie przeprowadzona. Poradziłem sobie z rozrządem , uszczelniaczami i czyszczeniem to n ie mogę położyć się na przepustnicy Sprawa wygląda tak, ze po pierwszym uruchomieniu, po poskładaniu, podpiąłem klemy i zwyczajnie odpaliłem, bez żadnych procedur, adaptacji, bo jeszcze nie miałem pojęcia, jaki wymagający to motor. Odpaliła, trzymała obroty 1100-1200, jak na ssaniu, ale po ok. 2 minutach wpadła w awaryjny, check sie zaświecił. wziąłem na zworkę wymrugał bład przepustnicy. Po kilku resetach w awaryjny nie wchodzi i check się nie świeci. obroty jakie trzyma- różne, raz 1000, raz 1200,raz 1400 i w każdym z przypadków co jakiś czas podbuja o około 200-300obr, na kilkadziesiąt sekund i znów opadaja.
Zanim oddam do jaiegoś magika, wolę sam wyczerpac wszelkie możliwości, żeby w serwisie z przypadka nie skończyc. Poproszę o kilka podpowiedzi: 1. Czy czyszcząc przepustnicę na stole warsztatowym i obracjąc, otwierając ją paluchami mogłem przestawić TPS lub coś w niej uszkodzić? ( otwierałem przy wyczuwalnym sporym oporze)(przepustnica bez linki)(wyczytałem już na forum jak sprawdzić miernikiem ustawienie TPS i w wolnym czasie pewnie zabiorę się za to) 2. Czy bład sam się usunie po jakim czasie lub iluś cyklach pracy, czy to nie wchodzi w grę i ECU pamięta go cały czas i dlatego nie daje się zaadoptować ? 3. Czy gdybym uszkodził ją otwierajac na siłe paluchami, to czy podmieniając na próbę jakąś używkę muszę lecieć pod jakiś specjlny komputer, czy zwyczajnie da się ja zaadoptować wg opisywanych na forum instrukcji? 4. Czy da się zeskanować każdym komputerem warsztatowym z OBD2 czy musi być specjalny program do mitsu?
5. Gdybym nie poradził sobie jednak z problemem, chociaż na razie nie biorę pod uwage takiej mozliwości, to czy ewentualnie znalazłby się ktos ogarnięty w trójmiescie lub Elblągu, czy jego okolicach?
Dziękuję. Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 10-10-2016, 06:42
|
|
|
Czy podczas czyszczenia ruszałeś jakieś śruby regulacyjne czy tylko ruszałeś samą klapką przepustnicy. Czy auto normalnie reaguje na gaz czy wciśnięcie gazu zmienia obroty silnika czy nie zmienia, jeśli by tak było to może odkleił i przestawił się magnes. Tu masz temat o diagnostyce tego silnika http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=40568
To auto w tym roczniku czyli starsze niż 2001 nie ma OBD2 tylko JOBD przez co większość sprzętów diagnostycznych nic tu nie poradzi. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 821 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20979 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 10-10-2016, 10:45
|
|
|
Może przy okazji czyszczenia zapchałeś bypassy w przepustnicy . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
jamess
Nowy Forumowicz james
Auto: carisma 2000 1.8gdi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Mar 2016 Posty: 15 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 10-10-2016, 22:05
|
|
|
Podczas czyszczenia przekręcałem paluchami klapę, ale żadnych śrub nie ruszałem, widziałem, że wszystkie są "po coś" i nie kręciłem żadną. Na gaz normalnie reaguje, moc jest , na obroty wchodzi przy najmniejszym muśnięciu pedału. Wszystko jest jak nalezy, poza tym, ze za wysoko trzyma obroty i podbija sobie co jakiś czas. Jaki komputer musiałby byc żeby skasować błędy? bo jak rozumiem, to same się nie usuną. A z tymi bypasami o co chodzi? to przepływ płynu chłodzącego przez przepustnicę? raczej nie zapchałem nic, przecież miałem odepchac i przeczyścić hehe. Nie mam czasu w tym tygodniu, ale za tydzień postaram się zdjąć ją jeszcze raz i obejrzeć dokładnie. A może te adaptacje jakoś źle robiłem . Chociaż starałem sie postepować dokładnie z opisami na forum. Coś jej ewidentnie nie zagrało, bo pierwsze kilka uruchomień po poskładaniu w awaryjny wpadała, wywaliło bład przepustnicy, a od tamtego czasu w awaryjny nie wpada, przez 2 może 3 miesiące. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 11-10-2016, 06:39
|
|
|
Błędy kasujesz poprzez odpięcie klemy od akumulatora, w tym roczniku nie trzeba do tego żadnego komputera. "Baypasy" to kanały którymi dostaje się powietrze do silnika jak przepustnica jest zamknięta. |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 11-10-2016, 16:25
|
|
|
Czy wyczuwasz opór mechaniczny (tarcie) czy magnetyczny?
TPSa nie przestawisz bez odkręcenia śrub mocujących go
W tej przepustnicy nie ma bypassów |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
jamess
Nowy Forumowicz james
Auto: carisma 2000 1.8gdi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Mar 2016 Posty: 15 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 11-10-2016, 21:51
|
|
|
Opór jest magnetyczny, nie mechaniczny. A co do kasowania błędów, to skoro kasowały się po każdym zdjeciu klem i po odpaleniu bład wracał i wchodził mi w awaryjny(kilkanaście razy), to co mu się "naprawiło", że teraz w awaryjny nie wchodzi i błędów nie łapie? hmm...
A, no i zagubione "s" dorzucam
A jeszcze do głowy jakaś nieszczelność mi przychodzi. Gdybym przy składaniu coś spaprał, coś podeszło pod uszczelkę, to objaw nie byłby podobny?. Chociaż, nie pasuje mi to , że wyświetlił błąd przepustnicy, a druga sprawa, to robotę robiłem raczej uważnie. Jak wrócę do domu, to odepnę klemy na noc, rano spróbuję jeszcze raz zrobić adaptację, a w międzyczasie poczytam jeszce o adaptacji przepustnicy bel linki. Może coś przeoczyłem i wszystkie próby były obarczone błędem. Jakby przyszło coś komuś " do głowy" , to proszę wskazówki. |
|
|
|
 |
|
|