Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Ukrecona szpilka
Autor Wiadomość
MisiekNM974 
Forumowicz

Auto: Lancer 2.0 Sport combi 2004
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 90
Skąd: W-ch
Wysłany: 05-04-2009, 10:04   Ukrecona szpilka

Witam,

no i stalo sie. Przy wymianie kol na letnie ukrecilem szpilke w przedniej prawej piascie a co smieszniejsze to to ze zrobilem to recznie zwyklym kluczem bez zadnej przedluzki. Na marginesie dodam ze strongman'em nie jestem. Mam nadzieje ze byla to wada materialowa tylko tej jednej szpilki bo strach pomyslec co sie moze stac jak one wszystkie sa takie mocne. I teraz mam pytanie do wszystkich Mitsumaniakow -- czy da sie to naprawic domowymi metodami i dokupic taka szpilke? Mam na mysli czy da sie wykrecic to co zostalo w piascie.
Zalezy mi na czasie bo urlop tuz tuz.

Pozdrawiam
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 05-04-2009, 10:22   

A jak byś spróbował ją wybić (jakąś mniejszą śrubą jej przywalić) powinna wylecieć z drugiej strony. Chodź nigdy tego nie robiłem w tym wozie. Ale chyba nic nie powinno się rozbierać. A szpilka nie powinna być przykręcana tylko mieć specjalne przetłoczenia żeby się nie kręcić. Najlepiej podjechać do mechanika myślę że po ogląda i w 2 minuty będzie po krzyku

Krzychu
 
 
AdamColt
[Usunięty]

Wysłany: 05-04-2009, 12:27   szpilka

Zgadzam się z kolegą. Szpilki są od wewnątrz wkładane i mają specjalny łepek żeby się nie kręciły. Wystarczy ją wybić i włożyć nową.
 
 
Bojar 
Forumowicz


Auto: Hyundai Tucson
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 363
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 05-04-2009, 22:30   

A ja właśnie stwierdziłem ze zdziwieniem, że NIE mam szpilek.
Chyba przez oryginalne alusy ? Dziwne to troche
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 05-04-2009, 22:39   

Kolega może źle nazywa. Są nakrętki a szpilką nazwał to co zostaje w piaście.

Krzychu.
 
 
tomekrvf 
Forumowicz


Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2309
Skąd: Warszawa
Wysłany: 05-04-2009, 22:43   

Kup w ASO nową szpilke MB911495 (20 PLN) i pojedź ją wymienić. Szpilkę trzeba wybić z piasty.
_________________

 
 
Bojar 
Forumowicz


Auto: Hyundai Tucson
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 363
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 05-04-2009, 22:56   

Dzięki krzychu za uspokojenie :)
Ja też proponuje ASO. Chyba sobie poradzą z takim problemem :D
 
 
MisiekNM974 
Forumowicz

Auto: Lancer 2.0 Sport combi 2004
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 90
Skąd: W-ch
Wysłany: 06-04-2009, 09:57   

Witam,

i z gory dziekuje za odpowiedzi na ten watek. Nie jestem pewien czy sie poprawnie wyrazilem ale szpilka nazwalem to co wystaje z piasty. Poslucham zalecen i podjade do ASO bo boje sie ze sam tego nie zrobie. Jak znam zycie to diabel tkwi w szczegolach i po drodze moze wyniknac cos jeszcze innego.

Pozdrawiam
Marcin
 
 
Zorro123
[Usunięty]

Wysłany: 06-04-2009, 10:36   

Masz szczęście ze to nie szpilka w bloku silnika. :D Jakbyś tą ukręcił to dopiero byłby problem. :D :D :D
 
 
MisiekNM974 
Forumowicz

Auto: Lancer 2.0 Sport combi 2004
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 90
Skąd: W-ch
Wysłany: 06-04-2009, 19:30   

Tak, masz racje dobrze ze to nie szpilka z bloku :) choc wiesz -- nie zmieniam silnika czy jakichs tam jego czesci na zime a potem na lato wiec trudno tam cos urwac ale znajac moje szczescie wszystko sie moze zdazyc. Bylem w ASO i powiedzieli ze zajmie im to 45 minut a przy okazji wymienie sprzeglo (juz drugi raz) . Rok temu zaczelo mi piszczec a ze mialem gwarancje to sie zdecydowalem. Musialem tylko zaplacic za tarcze bo auto mialo ponad 2 lata. Teraz znowu piszczy a jezdze delikatnie. Juz nic nie rozumiem. Czy Wy tez uwazacie ze jakosc Lancera poszla w las? Wczesniej wymienilem tuleje w tylnym zawieszeniu bo piszczalo.
 
 
Bojar 
Forumowicz


Auto: Hyundai Tucson
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 363
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 06-04-2009, 19:51   

Chyba niestety jakość zeszła na psy. Do tego dochodzi badziewna obsługa w ASO
Mnie osobiście dobijają plastiki w środku i to nie ich wygląd tylko masakryczna podatność
na porysowania. Mam auto od roku a jest już wiele rys na kokpicie pomimo naprawdę ostrożnego użytkowania. 2 raz nie kupię już mitsu
 
 
rudi88 
Forumowicz


Auto: Lancer kombi 1.6+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 262
Skąd: to przypełzło?
Wysłany: 14-12-2016, 18:24   

Podepnę się pod ten temat.
Czy do wymiany szpilki w piaście przedniej trzeba ściągać tarczę, zacisk i jarzmo?
 
 
zbychu74 
Forumowicz

Auto: mitsubishi lancer 2,0 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Sty 2016
Posty: 603
Skąd: tuchola
Wysłany: 15-12-2016, 11:28   

Nie wiem,ale jeżeli nawet trzeba to odkręcasz dwie śruby jarzma i ściągasz cały zacisk,a tarcze ściągniesz też bez większy problemów. Tarcz jeżeli nawet trochę w środku przy styku z piastą są skorodowana to parę strzałów gumowym lub drewnianym młotkiem i złazi.Robota prosta i przyjemna.
Pamiętaj jak będziesz składał do kupy żeby piastę i tarczę porządnie wyczyścić z brudu.
_________________
zbychu74
 
 
rudi88 
Forumowicz


Auto: Lancer kombi 1.6+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 262
Skąd: to przypełzło?
Wysłany: 15-12-2016, 20:39   

Ogólnie nie raz już to rozbierałem ale nigdy nie zwróciłem uwagi jak z dostępem do szpilek.
Dziś się zabrałem za to bo ile można na trzech szpilkach jeździć. Jak zwykle cos niestety musiało pójść nie tak. Oczywiście szpilka zakupiona w Intercarsie okazała się nie pasować. Ale że byłem na odludziu to zawziąłem się i wlazła do połowy. Przy okazji zmasakrowała się trochę nakrętka.
Na dodatek wyszło przy okazji że jedna z prowadnic zacisku zapiekła się w jarzmie i nawet kilka uderzeń młotem jej nie ruszyło.
 
 
Haiku 
Forumowicz


Auto: ASX 1.6 + Lancer Intense 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 184
Skąd: Łask
Wysłany: 16-12-2016, 12:57   

Aby wymienić szpilkę należy ściągnąć:
1. zacisk
2. jarzmo
3. tarczę
4. kapturek, który zabezpiecza dużą śrubę która przykręca piastę ze szpilkami. Tutaj potrzebne jest solidne ramię aby odkręcić tą śrubę. Klucz musi być dobrze dopasowany aby nie zepsuć śruby (najlepiej 8-kątny). U mnie podczas wymiany ramię (rura przedłużająca klucz) miała około 2 metrów - jest to naprawdę mocno dowalone.
5. wyciągasz piastę i wymieniasz albo szpilkę albo od razu całą piastę z nowym łożyskiem i szpilkami (ja wybrałem 2-gi wariant).
6. składasz w odwrotnej kolejności wszystko z tym wyjątkiem, że już nie dokręcasz tak mocno śruby piasty (bez ramienia), wg manuala kluczem dynamometrycznym

Generalnie robota szybka oprócz odkręcenia śruby piasty.
Pozdrawiam
_________________
Lancer CS0 4G63
ASX 1.6
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.