Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[RobinM]

Witajcie!
Jestem posiadaczem Outlandera od 4 lat i wszystko było fajnie przez 3 lata, po których zaczęły się problemy techniczne. Autko ma obecnie przebieg 260 tyś. i jest po regeneracji głowicy, która była pęknięta podobno w dwóch miejscach.
Zanim oddałem go do naprawy zauważyłem duuuuuży spadek efektywności ogrzewania. Silnik dogrzewa się jak powinien czyli do połowy skali wyświetlacza i jego temperatura nie spada po włączeniu ogrzewania więc raczej nie termostat jest winny.

Dostałem od mechanika informację, że rurka doprowadzająca płyn chłodzący z silnika do nagrzewnicy jest gorąca natomiast ta wychodząca z nagrzewnicy jest tylko ciepła.

Zauważyłem, że po naprawie głowicy przybywa płynu w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego. To jest dość dziwne, bo przed naprawą płynu ubywało.

Czy to oznacza, że trzeba wymienić nagrzewnicę czy może tylko jakiś czujnik temperatury?
Może wystarczy "przepłukać" nagrzewnicę. Może trzeba (pytanie czy można) odkamienić układ? Jeśli można go odkamienić/wyczyścić to jak i czym to się robi?

Proszę bardzo o podpowiedzi co może być powodem braku ogrzewania.
Z góry dziękuję i pozdrawiam forumowiczów.