Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Rafaeii]

Witam
Problem polega na tym że dzisiaj carisma przy -20*C (w nocy było -25) osiągnęła temperaturę po około 4 minutach jazdy po 10min wskazówka odchyliła sie bardziej w prawo na około 3/4.Drugi objaw to brak ogrzewania,węże od nagrzewnicy prawie zimne,górny wąż od chłodnicy gorący.

Jak myślicie możne to byc zamarznięta nagrzewnica czy możne pompa wody ?
Dodam ze 5000 km temu wymieniałem kompletny rozrząd SKF i był zalany świeży płyn chłodniczy KULER K2 do -35*C

W razie "W" można domagać sie wymiany pompy w ramach gwarancji?

[xCrashx]

Dziwne, ale faktycznie wygląda jak by zamarzł płyn. Po przejechaniu się i rozgrzaniu silnika wróciło wszystko do normy? Może przy wymianie źle został rozrobiony płyn z koncentratu, albo umyślnie go trochę "ochrzczono" ,aby trochę zaoszczędzić? Trudno powiedzieć co się stało, ale raczej nie jest temu winna pompa ,a sam płyn. Tak ja to widzę, ale może się mylę.

[Rafaeii]

Powoli wróciłem do domu żeby nie przegrzać silnika, po powrocie weże od nagrzewnicy byly zimne i dalej nie było ogrzewania.Po upływe godziny lekko ją przegazowałem.Chciałem sprawdzic czy w węzach wzrasta cisnienie po dodaniu gazu,i wzrasta.I wtedy widocznie nagrzewnica sie odetkała.

Jest jeszcze jedna sprawa.
po gazowaniu na sniegu za tłumikiem była spora czarna plama,cos jak woda z sadzą. Czy takie cos jest normalne,dodam ze cari bierze 1l oleju na 5000km i ktos wyciął jej wczesnej katalizator.

Włany był gotowy płyn (nie koncentrat)

[xCrashx]

Myślę ,że mogła zamarznąć nagrzewnica i może chłodnica, przez nie biegną stosunkowo małe kanały i może złapało. Dlaczego tak się stało, gdy płyn był gotowy i nowy? Nie mam pojęcia. Ja mam stary płyn który muszę wymienić i nie zamarzł, tym bardziej nowy nie powinien. Litr oleju na 5000 km mieści się w tolerancji, podobno graniczną wartością jest litr na 1000 km choć dla mnie to już trochę za dużo. Czarna plama na śniegu za rurą nie jest normalnym objawem, choć nie jest też oznaką jakiejś awarii. Z racji ,że to gdi z bezpośrednim wtryskiem, mieszanka w cylindrze mogła nie zostać odpowiednio rozpylona i zmieszana z powietrzem, rozpylone paliwo mogło też się skroplić na ściankach zimnego cylindra przez co spaliło się w niewłaściwy sposób. Narazie bym nie panikował

[duoma]

Miałem dziś to samo - i na 100% przymarzł płyn chłodniczy.
W lato awaryjnie dolewałem wody i chyba za bardzo rozcieńczyłem płyn.
Co do sadzy na śniegu w GDI to normalne, szczególnie na zimnym silniku ;D
1l/5000km to sporo, ale to nie jest jeszcze czas na remont.

[ross]

Mnie bierze 0.5l na 15tyś. Sadze z rury to norma i nic niepokojącego,czasami bywała czarna chmura od ostrzejszej jazdy i po chwili ok,ponieważ zawór egr został oczyszczony. GDI są nazywane silnikami brudnymi.

[plecho1]

Możesz też mieć wlany jakiś kiepski olei i tez przez to może go więcej ubywać. Do tego silnika warto zalać jakiś syntetyki 5W30 lub nawet 5W40.

[ross]

Mam Mobil półsyntetyk pół litry na 15tyś to uważam ok.

[Rafaeii]

[plecho1]

No to albo padły uszczelniacze zaworowe albo pierścienie olejowe, można to mniej więcej sprawdzić robiąc pomiar ciśnienia sprężania.

[tadek55]

Cześć, a sprawdzałeś termostat,

[ Dodano: 09-01-2017, 08:08 ]
Ale wygląda mi to na płyn

[Rafaeii]