Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

pawliku · Wysłany: 12-11-2009, 22:36 **[CJ1A 1.3] help! colcik nie odpala ...**

nie dobry dzień :evil:

jakieś 3 godzinki temu jadąc colcikiem nagle zgasł :shock:

nie idzie go terazz odpalić, nie działają swiatła , swiecą sie tylko wszystkie kontrolki i wogóle nie gasną (tak jak powinny po odpaleniu auta) i coś piszczy w srodku (jakiś przekaznik :?:

albo coś innego ) co to może być ? proszę o szybką odpowiedz bo siostra kuku mi zrobi

adamovicius · Wysłany: 12-11-2009, 23:13

ECU is dead?
Cos sie dzieje po przekreceniu kluczyka?
Swiatła raczej nie sa sterowane przez ECU.
Moze bezpiecznik głowny pod maską,posprawdzaj wszystkie bezpieczniki w srodku i pod maską.

Marcin-Krak · Wysłany: 12-11-2009, 23:21

pawliku, ręce opadają - chcesz żeby Ci ktoś pomógł - to tytułuj temat tak, żeby można było już od razu mniej więcej wiadomo o co chodzi.

Albo ECU albo rozrusznik.
Pamiętaj o szukajce zanim będziesz chciał drążyć dalej temat.

pawliku · Dodano: 12-11-2009, 23:22

adamovicius · Wysłany: 12-11-2009, 23:31

Kontrolki ci nie zgasna jak nie odpalisz silnika.CE gasnie?
Dziwne z tymi swiatłami,to nie moze byc tylko rozrusznik,swiatła powinny swiecic.

Koyocik · Wysłany: 12-11-2009, 23:33

Jeżeli nie kręci, to wskazywałoby na jakiś problem z rozrusznikiem/prądem. Sprawdzić masę, podłączenia rozrusznika, kable w stacyjce (ostrożnie z immo).

pawliku · Wysłany: 12-11-2009, 23:39

Krzyzak · Wysłany: 13-11-2009, 07:53

gregorbu · Wysłany: 13-11-2009, 08:02

A jest napięcie na akumulatorze?

Deo · Wysłany: 13-11-2009, 08:13

Pawliku albo Akumulator albo alternator nie ładuje akumy

wymień aku i sprawdź ładowanie

adamovicius · Wysłany: 13-11-2009, 10:15

pawliku jak ty bedziesz pisał co ci siostra mowi to sie nigdy nie dogadamy

sam zobacz co sie dzieje.

pawliku · Wysłany: 15-11-2009, 16:57

jaaa nie moge 4-ty dzien auto stoi u mechanika a on nadal nie wie co sie stało :shock:

ale po przemyśleniach ja obstawiam alternator ...

Deo · Wysłany: 18-11-2009, 00:06

ja w ciagu 2 tygodni wymienilem juz 2 alternator przy tej pogodzie padaja

po 2 jakie jest ladowanie jak mechanik nie wie jak zmierzyc niech zalozy inny aku i przylozy do biegunow + i koncowki miernika i na pradzie stałym zmierzy jakie jest ładowanie powinno być 14,4V !!

pawliku · Wysłany: 20-11-2009, 17:23

no i wróciłem od mechaniora i przy nas dopiero zaczął sprawdzać i wyszło na to że to aparat zapłonowy ...

[ Dodano: 26-11-2009, 11:16 ]
ja nie moge dzisiaj dzwonil mechanik i powiedzial ze wymienil cewke i dalej nie odpala i mowil ze zepsol sie aparat(tak jak juz wczesniej napisalem)i jeszcze jakis czujnik a łaczny koszt naprawy wyniesie ok 5000zl :shock:

i nie wiem co mam teraz robic a siostra siedzi w domu i placze z tego powodu

pamar · Wysłany: 26-11-2009, 11:24