Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kowal23]

Witam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem z krótkim stażem w posiadaniu Carismy.
I mam problem którego nikt nie jest wstanie z mechaników rozwiązać.

A mianowicie w czym rzecz.
W dni deszczowe lub gdy auto stoi np- dwa dni gdy pada deszcz.
Nie odpala. Można kręcić i kręcić i nic... Ale po odczekaniu ok godziny auto pali jak zawsze bez problemu potem.
W dni słoneczne lub suche czy inne bez deszczowe i bez wilgotne... Pali jak złoto od pierwszego dotyku.
Na diagnostyce komputerowej nie wychodzi nic.
Mechanicy po przeglądzie auta, też nic nie znaleźli co by miało na to wpływ.
Elektryk też powiedział że jest ok.
A problem się pojawia non stop. Nie raz się dzieje też tak, że jak przejadę przez dużą kałuże to auto staje i też godzinę trzeba czekać aż odpali.
Szukałem po kostkach po przewodach jakiś oznak uszkodzenia. Ale bez efektu.

Dlatego proszę o pomoc.
Może ktoś miał już taki problem.
I wie gdzie szukać przyczyny.

Mam Carisme z 2001r z silnikiem 1.9 DID
Z góry dziękuję za pomoc

[JCH]

Żeby DID nie palił w czasie deszczu.... Pierwsze słyszę

Może warto sprawdzić świece żarowe (choć problem powinien być przy zimnym silniku niezależnie od deszczu). I druga rzecz - nie wiem jak jest rozwiązane w DID gaszenie silnika - w niektórych dieslach przy pompie wtryskowej był zawór elektromagnetyczny i może tam coś się z prądem dzieje (o ile oczywiście takie rozwiązanie jest w DiD-zie)
Albo jakiś inny czujnik, gdy dostanie wilgoć to wariuje i nie da się odpalić.

[revir85]

Mialem tak kiedys w a3 tdi gdy byl deszcz albo po umycu auto nie chcialo odpalac jak wyschlo bylo ok...
Okazalo sie ze winien jest jeden kabelek ktory robil zwarcie gdzies w kompie...
Znajdz dobrego elektromechanika... Mi usterke usunal w niecale pol godz.. Pozdro

[kowal23]

Przy zimnym ale suchym dniu. odpala bez problemu. po za tym mechanicy sprawdzili świece żarowe. Bo też tak na początku przypuszczałem że może być wina ich.
Ale są ok.
Co do zaworu nie mam pojęcia gdzie go szukać ani jak wygląda.
Co do gaszenia to DID mój jest na turbinie, więc i tak czekam chwile aż gazy lekko ostudzą turbinę aby wyłączyć auto.

Z elektryką byłem u swojego elektryka, który mi nie raz robił auta, ale też i dla pewności pojechałem do innego, a tak ku ciekawości mojej i pewności.
Ale też nic nie wykrył.

Ja sam wyczyściłem wszystkie masy które znalazłem dla pewności łącznie z wyjściem z rozrusznika, prze macałem wszystkie chyba przewody i kostki...
I wraz nie paliło.
Aż odstoi swoje i działa.
A żaden błąd CZEK się nie pali. więc tak na prawdę szukam/y po omacku.
I bez efektów.

[zmc29]

Co prawda inne paliwo ale kiedyś ojciec w peugeocie zagazowanym tak miał, że w wilgotne dni nie palił albo z wielkim oporem. Mechanik mu powiedział aby w nocy w garażu, kiedy jest całkowicie ciemno, otworzył maskę i włączył silnik. Jak się dobrze przyjżeć to było widać małe iskierki(przebicia) na przewodach wysokiedo napięcia. Poszły do wymiany + nowe świece. Było dużo, dużo lepiej ale jeszcze nie ideał zapalania z przed założenia gazu.