Mitsubuszi Galant daboss'a vel. Wkurzony |
Autor |
Wiadomość |
daboss
Mitsumaniak

Auto: 97' Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 169 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 19-03-2014, 18:12
|
|
|
Napisałem, bo nie wiedziałem że przypasuja do mojego. A że to była okazja to pomyślałem że komuś podejdzie ;P |
_________________
 |
|
|
|
 |
daboss
Mitsumaniak

Auto: 97' Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 169 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 27-04-2014, 21:56
|
|
|
sveno napisał/a: | za dużo. Optymalnie to 14-14.5V
Regulator napięcia poszedł się kochać. |
Twoje słowa okazały się prorocze. Regulator poszedł się kochać, został założony nowy. Ładowanie w normie (po starcie przez chwilę się waha, ale zaraz potem stabilizuje). Jedyny problem jest taki, że pomimo wymiany nadal świecą mi się kontrolki od ładowania i ciśnienia oleju. Dodatkowo raz w czas zapala się CE przy niższych obrotach. Przy wysokich obrotach i większych prędkościach CE się nie pali. Po przegazowaniu gaśnie. Muszę wymrugać błędy - jakoś ostatnio nie miałem na to czasu.
Może być to związane z jakimś dziwnym wachlowaniem obrotami. Czasem po odpaleniu miś wskoczy na 1500 czy 2000 obrotów i trzyma je przez jakiś czas, niezależnie od paliwa na jakim chodzi. Nie wiem co jest powodem. Przepustnica czysta, przepływka raczej też nie jest winna bo nie buja tymi obrotami tylko je trzyma. Bardzo rzadko zdarzy mu się problem z odpaleniem - jakby nie mógł się wkręcić na te 700 obr. ale kilkukrotne depnięcie pedału gazu przy kręceniu rozrusznikiem rozwiązuje problem.
Po tych zabawach z altkiem nie mam też świateł cofania - chyba jest to kwestia czujnika biegu wstecznego w skrzyni - kwestia do sprawdzenia. |
_________________
 |
|
|
|
 |
daboss
Mitsumaniak

Auto: 97' Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 169 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 13-05-2014, 12:42
|
|
|
CE nie mrugałem, ale nie było takiej potrzeby. Zaraz po załączeniu kontrolki CE włączają się wiatraki. I kręcą. Czasem włączają się na krótko, czasem na dłużej. Za każdym razem podczas ich działania włącza się CE. Pracują wtedy pełną parą, robiąc tyle hałasu co przemysłowy klimatyzator.
Dodatkowo prawdopodobnie upalony jest czujnik wstecznego, a za wachlowanie obrotami odpowiedzialny jest TPS.
Co ciekawe dalej palą się kontrolki ciśnienia oleju i ładowania, pomimo tego że ładowanie jest ok.
A, no i zajechałem łożysko robiąc prawie dwutysięczną majówkową trasę po kraju. Kumulacja... |
_________________
 |
|
|
|
 |
sveno
Mitsumaniak

Auto: Galant V6 Avance SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 58 razy Dołączył: 20 Paź 2010 Posty: 5141 Skąd: Nowy Sącz/Winterthur
|
Wysłany: 13-05-2014, 13:02
|
|
|
daboss napisał/a: | Co ciekawe dalej palą się kontrolki ciśnienia oleju i ładowania, pomimo tego że ładowanie jest ok.
| to jest kontrolka od poziomu oleju. Może czujnik padł? jak nie, to drugą opcją jest alternator. Może ładować, a kontrolki i tak bedą się świeciły. |
_________________ Życie jest zbyt krótkie, by jeździć Dieslem
Gość --->"Rekińczyk"<---
"spotykając innego uzytkownika Gala to tak
jakby się kogoś znajomego spotkało - nie umiem tego wytłumaczyć
i nie doświadczyłem tego jeżdżąc innymi markami" by dzordz8

 |
|
|
|
 |
daboss
Mitsumaniak

Auto: 97' Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 169 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 13-05-2014, 16:44
|
|
|
sveno napisał/a: | Może ładować, a kontrolki i tak bedą się świeciły. |
No właśnie. Poprzedni przeładowywał i kontrolki się nie świeciły. Zaczęły po zmianie alternatora. Ten drugi (po wymianie regulatora) ładuje ok, ale kontrolki się świecą. Co zrobić żeby przestały ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
daboss
Mitsumaniak

Auto: 97' Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 169 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 13-06-2014, 17:07
|
|
|
W dniu dzisiejszym wymienione czujniki temperatury i biegu wstecznego, piasta z łożyskiem. Wahania obrotów wywołane były tym, że łapał lewe powietrze za przepustnicą, przy tej metalowej uszczelce. Po uszczelnieniu komputer nie wywala już błędu TPS-a, obroty nie wachlują, chodzi równiutko.
Elektromechanik stwierdził, że przy wymianie regulatora napięcia wsadzili jakiś, który nie do końca pasuje i podaje sygnał na kontrolki. Świecenie obu kontrolek wywołane jest przez altka - po odłączeniu kontrolki gasną. Ale mówi, że ładuje takim napięciem jak powinien, więc żeby się nie przejmować. |
_________________
 |
|
|
|
 |
daboss
Mitsumaniak

Auto: 97' Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 169 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 28-11-2014, 16:34
|
|
|
W dniu dzisiejszym odwiedziłem serwis alternatorów Bendiks gdzie chłopaki powiedzieli mi że wszystkie moje regulatory napięcia są sprawne i ładują równiutko bez żadnych wahań (co prawda jeden nie podaje sygnału na kontrolkę na desce, a drugi jest chińskim zamiennikiem, ale ładują równiutko.
Problem leżał nie w alternatorach, a w uszkodzonej wiązce biegnącej do alternatora. W kostce są cztery piny, z których jeden jest odpowiedzialny za podanie plusa (tak mówił mechanik). I tego plusa u mnie nie było. Został on podłączony i ustąpiły wszystkie objawy. Ładuje zarówno pod obciążeniem jak i bez. Znikło również pulsowanie świateł i innych odbiorników. Jestem mega zadowolony, tym bardziej że chłopaki za robotę wzięli naprawdę uczciwe pieniądze. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 28-11-2014, 18:15
|
|
|
daboss napisał/a: | W kostce są cztery piny, z których jeden jest odpowiedzialny za podanie plusa (tak mówił mechanik). |
w której kostce ? |
|
|
|
 |
daboss
Mitsumaniak

Auto: 97' Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 169 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 28-11-2014, 18:27
|
|
|
Masz jakąś wiązkę którą podpinasz do alternatora (a dokładniej do regulatora). Chodzi o tą wtyczkę na końcu wiązki, tą na 4 piny. Ja tego nie widziałem nawet - nie właziłem pod auto, nie miałem takich możliwości. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 28-11-2014, 18:29
|
|
|
daboss napisał/a: | Masz jakąś wiązkę którą podpinasz do alternatora (a dokładniej do regulatora). Chodzi o tą wtyczkę na końcu wiązki, tą na 4 piny. Ja tego nie widziałem nawet - nie właziłem pod auto, nie miałem takich możliwości. |
hmm, muszę tam zaglądnąć |
|
|
|
 |
daboss
Mitsumaniak

Auto: 97' Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 169 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 28-11-2014, 18:41
|
|
|
tak wygląda to gniazdo w altku:
do niego podpina się wiązkę, z czterech kabli (GSLF):
teraz cytując za http://plugstype.eu/index...=wtyczka&id=68:
G: Sygnał z komputera (zmniejsza ładowanie)
S: B+, Czujnik akumulatora
L: Lampka
F: Sterowanie, wyjście na komputer
I u mnie nie było tego S czyli plusa - nie dostawał napięcia. I ten ziomeczek-elektromechanik dolutował do niego kawałek kabelka z końcówką oczkową i przykręcił ją (tą końcówkę oczkową) do:
czyli do śruby będącej elementem mostka prostowniczego. Do tej śruby idzie zasilanie z + akumulatora. I jak on to zmostkował, to podał zasilanie na ta wtyczkę i regulator, i regulator zaczął stabilizować to napięcie. Ja tak to rozumiem na chłopski rozum. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 29-11-2014, 01:39
|
|
|
Brawo |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
KsiadzRobak
Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Wrz 2014 Posty: 1029 Skąd: ecki
|
Wysłany: 30-11-2014, 22:37
|
|
|
Nie było styku w tym gniazdku w alternatorze? - to znaczy, że ktoś zamontował nieodpowiedni regulator.
Fajnie, że jest zrobione, ale tak nadal dziwnie mi to wygląda.
PS. Firmę Bendiks znam - kiedyś mieszkałem na Kmiecej w Gdańsku, ale to był epizod. Na drugim końcu od Bendiksa znajduje się dom uciech tak btw. |
|
|
|
 |
daboss
Mitsumaniak

Auto: 97' Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 169 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 30-11-2014, 22:41
|
|
|
Nie w alternatorze, a w wiązce, która do alternatora idzie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
KsiadzRobak
Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Wrz 2014 Posty: 1029 Skąd: ecki
|
Wysłany: 01-12-2014, 08:25
|
|
|
Fabryczna wiązka do tego silnika zawsze ma kabelek S - jest on podłączony na stałe do + akumulatora. |
|
|
|
 |
|