Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Mitsubishi Galant Wagon - Trumna w budyniu
Autor Wiadomość
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 13-12-2016, 22:30   

Marcino napisał/a:
Ech... u mnie dziurki w kole w podobnych miejscach tylko wiecej. Naszczescie u ciebie nie ma grubych tematów. Kielich lewy tez zrobiłem. .
Powodzenia.

Całe to auto to dla mnie jeden gruby temat :P

piotrkor1 napisał/a:
Nacz, Koledze gratuluję wytrwałości w dążeniu do celu.Inni użytkownicy powinni brać z ciebie przykład bo jeżeli chce się jeździć wymarzoną furą to trzeba też o nią dbać.
Z tego co czytam i widzę to galanty przeważnie rdzewieją w tych samych miejscach czyli:
-kielichy
-tylne nadkola
-pas przedni
-dolne ranty drzwi
-podłoga bagażnika
-progi
i pewnie długo można by wymieniać co jeszcze rdzewieje.
Grunt to się nie poddawać.Zaciąć zęby i cały czas do przodu :D

Dzięki za wsparcie Kolego! Miło przeczytać taki komentarz po całym dniu spędzonym przy aucie, szczególnie kiedy motywacja siada a ilość rzeczy do zrobienia przeraża.

Co do punktów gnicia u mnie na szczęście odpadły dolne ranty drzwi, nic się tam póki co nie dzieje, ale potraktuje to w najbliższym czasie Noxudolem 700. Progi też są w znośnym stanie, poprzestanę na konserwacji. Najbardziej problematyczne są te przednie kielichy bo najbardziej skomplikowana naprawa i może mieć jakiś tam wpływ na geometrię.

Zęby zaciśnięte ;) i kolejny update. Poniżej foto rzeczy, które załapały się na piaskowanie:




^ Tak zabezpieczyłem sobie jakimś starym kawałkiem plexy wnętrze zwrotnicy i czujnik absu, w przypadku tylnej zwrotnicy czujnik zabezpieczony w 100% bo od tyłu jest kapselek.


^ Po piaskowaniu.


^ Po malowaniu proszkowym.


^ I efekt końcowy. Mam trochę mieszane uczucia odnośnie koloru zacisków, w sumie to tylko seria, nic specjalnego.. czy to jest już wiejski tuning? :P
_________________
Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon

Mitsu3Miasto

"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek
Ostatnio zmieniony przez Nacz 16-12-2019, 20:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21936
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 14-12-2016, 07:59   

Nacz napisał/a:
Mam trochę mieszane uczucia odnośnie koloru zacisków, w sumie to tylko seria, nic specjalnego.. czy to jest już wiejski tuning?
Mnie się czerwone zaciski zawsze podobały i nadal się podobają. Też mam takie, ale jednak trochę większe :wink:
 
 
Fragu 
Mitsumaniak
Łukasz


Auto: jest
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 50 razy
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 6077
Skąd: okolice Bydgoszczy
Wysłany: 14-12-2016, 08:24   

Ładnie to wyszło!

Czerwone zaciski są ok, wg mnie nie jest to żadna przesada :wink:
_________________
Zdania są jak tyłek - podzielone.
_______________________________________

FIESTA ST150
 
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10649
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 14-12-2016, 09:02   

Pięknie !!!!!
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
booohal 
Forumowicz
ale o co chodzi?


Auto: EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 1186
Skąd: ELW / ESI
Wysłany: 14-12-2016, 11:54   

Brawa za kompleksowość! :thumbright:
_________________
Rozmowa teoretyka z praktykiem nie ma sensu.
 
 
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 14-12-2016, 21:34   

Dzięki Panowie! Czyli siary z czerwonym seryjnym zaciskiem nie będzie :D Docelowo mają być większe hamulce, ale od czego pasują? Mam auto po II lifcie, czyli tarcze 276/26 na jedynym tłoczku i rozstaw haków na zwrotnicy 160 mm? (poprawcie mnie jeżeli się mylę). Od czego mogę założyć większe tarcze/zaciski? Słyszałem coś o tarczach od Carismy i Pajero? Chyba, że jeszcze coś większego, ale jak to się ma do ilości śrub i wielkości koła? Na 4 śruby chyba słabo z czymś większym? Hamulce od EVO?

W ogóle cały czas zastanawia mnie dlaczego były najpierw zaciski 2 tłoczkowe, a po II lifcie wrócili do 1 tłoczkowych? Jakieś teorie na ten temat?
_________________
Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon

Mitsu3Miasto

"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10649
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 14-12-2016, 23:05   

Wg mnie dwutloczkowe sie zapiekały chyba i nacisk na klocek nie jest większy przy zachowaniu tego samego serwa bo ciśnienie rozkładało sie na powierzchnie dwóch tłoczków. Ja mam przełożone na te co twoje i zero problemów. Teraz moze jeszcze ten korektor siły hamowania wyrzucę.
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 14-12-2016, 23:11   

A co daje wyrzucenie korektora? Lepszy rozkład siły hamowania? Obiło mi się coś o uszy ale zdania były chyba podzielone.
_________________
Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon

Mitsu3Miasto

"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21936
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 15-12-2016, 07:40   

Nacz napisał/a:
A co daje wyrzucenie korektora? Lepszy rozkład siły hamowania?
U Ciebie nic, bo to coś daje tylko w przedliftach. Tam jest zwężka wewnątrz korektora i przez to tylne hamulce prawie nie hamują. Po II lifcie w korektorze jest przelot i nie ma zwężki.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 644 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24258
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 15-12-2016, 08:32   

Ja mogę opisać (kolejny raz) moje odczucia. Mam zarówno seryjne hamulce na 2 tłoczki jak i poliftowe na 1.
1. Kombi 1998 - przód standard 276/24 zwrotnice 128mm, tył standard 262/10
hamulce zbudowane niemal od nowa, wymienione wszystkie tłoczki przód i tył, wszystkie gumki i śruby; tarcze obecnie TOKO, klocki Kavo Parts, tył TRW/TRW (poprzednio przód też TRW/TRW)
hamulce są jak brzytwa, biorą po muśnięciu pedału, pedał twardy, auto hamuje perfekcyjnie

2. Sedan z przedkładką z rocznika 2002 - przód standard 1 tłoczek, 276/26, jarzmo 158mm, tył hamulce z E88 - tarcze 282mm wentylowane, klocki z Pajero II
przód zmienione gumki, prowadnice, tył - pełna regeneracja, wymienione wszystko co można; zmienione serwo na to od GDI (ale tu nie ma różnicy)
hamuje przyzwoicie, auto się zatrzymuje jak należy, ALE - pedał jest miękki, jakby się w kupę wdepnęło, jest poczucie, że zaraz pedał się skończy

ja polecam odnowione 2 tłoczki - operacja regeneracji przodu była przeprowadzona w 2010 r, tył robiłem drugi raz w tym roku, bo w 2010 nie wymieniono tłoczków
przez cały okres nie było żadnych problemów, żadnego krzywego ścierania itp.
musiałem tylko zmienić nowe klocki TOKO na inne (wybrałem Kavo bo ktoś polecał na forum - dobry wybór) bo czasem jedna strona potrafiła pisnąć

mając zwrotnice na 128 (130) można się pokusić o zaciski z Carismy po lifcie - tarcze 283mm z przodu lub nawet z Outlandera (tylko trzeba tarcze wiercić na 4 śruby)
ze zwrotnicami 158 (160) nic nie można zrobić... poważnie planuję je sprzedać i kupić 128 i hamulce od Carismy
 
 
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 15-12-2016, 11:17   

Hugo, a Ty od czego masz u siebie hamulce?
Krzyżak, dzięki za opis, dużo konkretnego info! W sedanie masz większe tarcze z tyłu? Mam nadzieję, że na którymś spocie w 3m będzie okazja zobaczyć i porównać Twoje hamulce :)

Mogę prosić jakieś foto Waszych hamulców? Link do tematu or sth?

Póki co wymieniłem sztywne przewody na miedziane, czeka mnie też regeneracja zacisków, na pewno gumki, tłoczki są bez wżerów więc raczej zostają, prowadnice mają jakieś dziury. Przewody elastyczne chce wsadzić w oplocie: Hel, Goodridge, Black Diamond - ma ktoś jakieś doświadczenia, z którąś z tych firm? Podobno rozwiązują problem miękkiego pedału hamulca i czytałem opinie, że to najbardziej odczuwalny upgrade seryjnego układu hamulcowego. A co ze zmianą piast? Można wsadzić 5 x 114? Wtedy pasowałyby hamulce od EVO? W Legnumie podobno hamulce też są bez szału, piasta z tyłu ma inny rozstaw śrub i trzeba to zmieniać razem ze zwrotnicą?
_________________
Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon

Mitsu3Miasto

"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek
 
 
piotrkor1 
Forumowicz
piotrkor1


Auto: Mitsubishi Galant 2,5 TT typ S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 601
Skąd: OSIEK NAD NOTECIĄ
Wysłany: 15-12-2016, 11:44   

Nacz napisał/a:
Poniżej foto rzeczy, które załapały się na piaskowanie:
Z tego co widzę, po ilości rdzy to tylne ze sworzniem i poduszki tylne były już kiedyś wymieniane
na nowe.
Nacz napisał/a:
odnośnie koloru zacisków

Fajnie wyglądają, mogą być jeszcze srebrne a niektórzy idą w żółć.
Nacz, Takie pytanko.Czy po takim zabiegu piaskowania i malowania proszkowego te elementy:
a)rdzewieją dalej?
b)rdzewieją mniej?
c)wcale nie rdzewieją ?
_________________

 
 
Nacz 
Forumowicz
Nacz


Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015
Posty: 146
Skąd: Gdynia
Wysłany: 15-12-2016, 12:09   

piotrkor1 tylne wahacze ze sworzniem przyszły razem z nową belką, starą uszkodziłem próbując wybić śruby od regulacji zawieszenia (te, które wszystkim się zapiekają) ;) Poduszki tylne były mocno przeżarte i nawet nie dawałem ich do piaskowania tylko kupiłem nowe. Te które są na zdjęciu to przednie z trzema śrubami.

Co do koloru zacisków do mojego myślałem jeszcze o jakichś ciemnych złotych, ale takim pimpem chyba jeszcze nie jestem :P Była też opcja czarny zacisk i tylko jarzmo czerwone, ale to zawsze mogę sobie jeszcze zrobić :)

Jeżeli chodzi o piaskowanie, to z własnego doświadczenia nic nie powiem, części malowałem proszkowo na początku grudnia (temat prowadziłem z poślizgiem, ale ostatnie posty to stan na dzień dzisiejszy). Piaskowanie, z tego co mi wiadomo, to jedna z najbardziej skutecznych metod usuwania rudej, a malowanie proszkowe tworzy dość grubą i na pewno mocniejszą powłokę od zwykłej farby. Mówią, że piasek + malowanie proszkowe bardzo mocno redukuje ryzyko powrotu rudej. Zamontuje, pojeżdżę i dam znać ;)
_________________
Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon

Mitsu3Miasto

"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek
Ostatnio zmieniony przez Nacz 15-12-2016, 21:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21936
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 15-12-2016, 12:45   

Nacz napisał/a:
Hugo, a Ty od czego masz u siebie hamulce?
Z Legnum, takie same są w Space Wagonie z lat 1998-2002. Przednie tarcze hamulcowe 294/24 mm i zaciski dwutłoczkowe, z tyłu wentylowane tarczobębny 284/20 mm i nieco większe niż Galantowe zaciski. Zaciski przód tył z jarzmami rozebrane do zera i poszły do piaskowania i lakierowania piecowego na czerwono. Wszystkie tłoczki i prowadnice były w idealnym stanie, więc je tylko spolerowałem. Nowe wszystkie uszczelnienia i gumki zacisków. Tarcze przód i tył używki z Legnuma i przetoczone. Tylne były bez oznak zużycia, przednie po przetoczeniu nadal śmigają. Nowe klocki przód Mintex (niestety trochę za twarde) i tył TRW. Mimo ciulowych przednich klocków to auto teraz dosłownie wgryza się w asfalt, nawet po muśnięciu pedału hamulca.
Nacz napisał/a:
W sedanie masz większe tarcze z tyłu? Mam nadzieję, że na którymś spocie w 3m będzie okazja zobaczyć i porównać Twoje hamulce
Nie ma czego porównywać, seryjne tylne hamulce w Galancie z wyglądu to porażka, te od Legnum/Space Wagona, czyli 284/20 mm wentylowane wyglądają już normalnie.
Nacz napisał/a:
Mogę prosić jakieś foto Waszych hamulców?
Wieczorem wrzucę Ci fotki.
Nacz napisał/a:
Przewody elastyczne chce wsadzić w oplocie: Hel, Goodridge
Mam taki plan na przyszły rok.
Nacz napisał/a:
A co ze zmianą piast? Można wsadzić 5 x 114?
Żaden problem. Przednie z Legnum/Space Wagona pasują P&P, tylne z Legnum należy wymienić ze zwrotnicami, z powodu, o którym napisałeś.
Nacz napisał/a:
Wtedy pasowałyby hamulce od EVO?
Tak.
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21936
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 15-12-2016, 12:53   

piotrkor1 napisał/a:
Nacz, Takie pytanko.Czy po takim zabiegu piaskowania i malowania proszkowego te elementy:
a)rdzewieją dalej?
b)rdzewieją mniej?
c)wcale nie rdzewieją ?
Piotrze jest jedna zasada: jak już coś zaczęło rdzewieć to rdzewieć będzie :D Wszystko zależy od tego jaki element jest piaskowany. Jeśli ma zakamarki itp. lub bardzo zaawansowaną korozję i piaskiem nie wytłuczą rdzy do zera to po jakimś czasie pojawią się kropki korozji. Plus jest taki, że po lakierowaniu piecowym elementy wyglądają jak z fabryki i korozja wychodzi baaardzo wolno lub w wcale :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.