 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Mitsubishi Galant Wagon - Trumna w budyniu |
Autor |
Wiadomość |
larelijux
Mitsumaniak

Auto: -
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 04 Paź 2015 Posty: 810 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-01-2017, 19:25
|
|
|
RE_man, ja już jestem zdecydowany na te, nawet za poprzedniego auta myślałem nad nimi, także Nacz, jak będziesz sprzedawał to wiesz do kogo się odezwać na początku wiosny |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10649 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 17-02-2017, 22:50
|
|
|
Halo!!! Czekam na update. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 18-02-2017, 08:58
|
|
|
Marcino napisał/a: | Halo!!! Czekam na update. |
ja tez |
|
|
|
 |
rzymski
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.5l V6 automat '01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Sie 2016 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 09-03-2017, 14:02
|
|
|
updateu nie ma a ja mam pytanie...
czym, polerowałeś relingi i boczne ramki drzwi? i czy efekt polerki nadal sie utrzymuje czy juz coś wyblakło?
u mnie też muszę się za to wziąć bo strasznie to wygląda... |
|
|
|
 |
Nacz
Forumowicz Nacz

Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 146 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 17-04-2017, 21:53
|
|
|
Witam po przerwie, sory za brak updatów i że kazałem tyle czekać (Marcino, Rafal_Szczecin ), ale na początku roku urwanie d... w pracy, potem wyjazd na deskę do Gruzji i generalnie cały wolny czas spędzam ciągle przy aucie. Odnośnie tematu amortyzatorów, najlepszym sposobem na ich prawidłowe ustawienie względem dolnych mocowań okazało się posmarowanie smarem silikonowym gumowych dystansów między sprężyną a poduszkami i niedokręcenie do końca górnej śruby kontrującej, dzięki temu udało się bez większych problemów wszystko ładnie poustawiać.
Wracając do tematu w styczniu zrobiłem do końca konserwację. Poniżej foty z całego procesu usuwania rudej, zabezpieczenia wszystkich oczyszczonych miejsc Dinitrolem RC800 i RC900.
^ Mocowanie przedniego amortyzatora, z drugiej strony było trochę gorzej, ale tym już się zajął blacharz.
^ Po usunięciu rudej (wiadomo flexem), poszedł Dinitrol RC800 - konwerter rdzy (mleczko).
^ z tyłu kolejność ta sama: flex, RC800 i tu akurat dałem podkład epoksydowy Dinitrol 443 Zink.
^ Wnęki od wahaczy... te się nazywają chyba wleczone.
^ Tylna podłużnica obok zbiornika, wyglądało źle, na szczęście ruda tylko powierzchniowa, wszystko udało się usunąć, nie wylazły żadne dziury czy głębsze wżery.
^ Starą konserwację udało się ładnie zmyć rozpuszczalnikiem, wyciąłem też mocowania linek od ręcznego, żeby usunąć całą rudą.
^ Na wszystko poszedł Dinitrol RC800 i zostawiłem do wyschnięcia.
^ Tu już właściwa konserwacja grzeje się we wiaderku, na całe podwozie poszedł Noxudol 900, w nadkola Noxudol 1600.
^ RC800 miejscami zachowywał się dosyć dziwnie, więc po sprawdzeniu na "powierzchni kontrolnej" obleciałem wszystko jeszcze dla pewności Coriną, wiem że to nie do końca zgodnie z technologią ale póki co wszystko się trzyma.
^ W międzyczasie chłopaki z roboty dorobili mi z nierdzewki mocowanie filtru paliwa i uchwyty do prowadnic sztywnych przewodów hamulcowych.
^ Tu widać już przymierzone mocowanie filtru paliwa (na czas pryskania Noxudolem zdemontowałem) i nowe sztywne miedziane przewody hamulcowe.
^ Przednie błotniki od środka nie miały śladów korozji, ale widziałem, że u innych się tam pojawia, więc kontrolnie przejechałem Coriną.
^ No i na koniec impreza w białym fartuchu, dawno nie byłem taki mokry.
Rudej było oczywiście więcej na podłodze i połączeniu z progami, starałem się wszystko jak najdokładniej usunąć (niestety brak fot), dziurami w podłodze zajął się blacharz, podłużnice na szczęście całe i nie trzeba było przy nich nic robić. Z tego co widziałem w niektórych tematach nie wszyscy zrzucali zawias do konserwacji, na początku też tego nie planowałem, ale po wszystkim nie wyobrażam sobie, żeby zrobić to dokładnie bez odkręcania zawieszenia, zbiornika paliwa, wydechu, zderzaków i progów.
Następny etap: poskręcanie zawieszenia! Czyli chyba jestem na półmetku
rzymski napisał/a: | czym, polerowałeś relingi i boczne ramki drzwi? i czy efekt polerki nadal sie utrzymuje czy juz coś wyblakło? |
Relingi i ramki zrobiłem zwykłą pastą Tempo, szybko i fajnie idzie ale trzeba co jakiś czas powtarzać, niestety blaknie. |
_________________ Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon
Mitsu3Miasto
"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek |
Ostatnio zmieniony przez Nacz 16-12-2019, 21:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 18-04-2017, 07:42
|
|
|
Good job!
Nacz napisał/a: | Odnośnie tematu amortyzatorów, najlepszym sposobem na ich prawidłowe ustawienie względem dolnych mocowań okazało się posmarowanie smarem silikonowym gumowych dystansów między sprężyną a poduszkami i niedokręcenie do końca górnej śruby kontrującej, dzięki temu udało się bez większych problemów wszystko ładnie poustawiać. | Poczekaj jak podczas jazdy podczas ściskania i rozprężania sprężyn ta guma zacznie się obracać razem ze sprężyną na górnym mocowaniu amortyzatora i kwiczeć/trzeszczeć
Domyślam się w czym był problem, pewnie podczas rozkręcania ścisków tylnych sprężyn szpilki górnych tylnych mocowań "uciekały" i nie szło ich ustawić prostopadle do osi otworu na dole amortyzatora? Jeśli tak trzeba dać wyprzedzenie na górnym mocowaniu, po to aby okręciło się ono o tyle ile chce i było OK. Co ciekawe z przodu nie ma tego problemu w ogóle, tak jak ustawisz szpilki górnego mocowania tak zostają aż do momentu zdjęcia ściskaczy do sprężyn. |
|
|
|
 |
Nacz
Forumowicz Nacz

Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 146 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 19-04-2017, 09:08
|
|
|
Dzięki Hugo! Też sobie o tym myślałem, że jak smar złapie kurz i syf to zacznie trzeszczeć, dałem go niby bardzo mało, ale jeżeli faktycznie tak się stanie to nie chce myśleć co będzie z poliuretanami, które są dużo bardziej narażone na zanieczyszczenie. Jeżeli chodzi o samo skręcanie to większy problem miałem z samym ustawieniem na sucho osi amortyzatora względem śruby, później nic się już nie przekręcało. Cała operacja czeka mnie jeszcze raz przy wymianie sprężyn na krótsze. Pisałeś coś gdzieś o gumowych przewodach, żeby naciągnąć na dolne zwoje, żeby nie strzelało? |
_________________ Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon
Mitsu3Miasto
"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 19-04-2017, 10:20
|
|
|
Tak, 2 kawałki wężyka silikonowego o długości ok. 3-4 cm na dolny zwój sprężyny naprzeciw siebie. Na cały zwój nie wciśniesz, bo zwój jest mały i po dużym łuku, a poza tym wtedy sprężyna nie chce wejść na miseczkę na amortyzatorze Posmaruj lekko smarem lub olejem zwój sprężyny to łatwiej wsunie się wężyk. I po problemie, chociaż zauważyłem, że na standardowych sprężynach nic nigdy nie stuka, nawet w deszczu, na obniżających stuka często. Po deszczu miałem w bagażniku istny łomot. |
|
|
|
 |
tresorex
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2006 Posty: 2066 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 19-04-2017, 11:12
|
|
|
Ah gdybym miał tylko jakieś drugie auto lub służbowe to też gal by stał ciągle na kobyłkach i się dopieszczał |
_________________
 |
|
|
|
 |
Nacz
Forumowicz Nacz

Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 146 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 20-04-2017, 08:55
|
|
|
Po raz kolejny dzięki Hugo, Twoja wiedza jak zwykle nieoceniona!
tresorex, wierz mi, że naprawdę 100 x bardziej wolałbym nim jeździć jak Ty swoim, niż co chwilę wnerwiać się, że ciągle wychodzi coś nowego do zrobienia a termin zakończenia remontu stale się wydłuża |
_________________ Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon
Mitsu3Miasto
"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek |
|
|
|
 |
Nacz
Forumowicz Nacz

Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 146 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 12-05-2017, 01:20
|
|
|
Zawias poskładany i zamontowany:
^ Zacząłem od rozebrania, wyczyszczenia krzyżaków i wymiany gumowych osłon przegubów wewnętrznych.
Przód:
Tył:
Galant stanął w końcu na kołach! Co prawda jeszcze bez hamulców, ale to następny punkt na liście. |
_________________ Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon
Mitsu3Miasto
"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek |
Ostatnio zmieniony przez Nacz 26-12-2019, 22:33, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 12-05-2017, 10:19
|
|
|
zdecydowanie nie jesteś normalny |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-05-2017, 11:57
|
|
|
Wymiękam |
|
|
|
 |
wojtas
Mitsumaniak

Auto: Sigmy, Zaćmienie i Kociak
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 3547 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 12-05-2017, 12:22
|
|
|
Albo grubo, albo wcale |
_________________ ..
Każdy ma prawo się mylić, i tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów.
[F16A 12V M/T 92'][F07W 24V A/T 93'][D53A 24V GTS M/T 03'][V97W 24V GLS A/T 15'] |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 14-05-2017, 09:11
|
|
|
Nacz, cynkowy podkład i konserwacja na wewnętrznych powierzchniach błotnika u mnie sprawdziła się średnio - rudzielec wybił mimo wszystko (po 4latach). |
|
|
|
 |
|
|