Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: swinks_UK
11-05-2009, 13:13
[EAxx] [FAQ] Amortyzatory.
Autor Wiadomość
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 22-01-2010, 23:37   

costa brawa napisał/a:
ruch niewielki bo po jednym/ dwa klikniecia ale wystarczy a jak ruszy to juz pojdzie
Ale podstawowe pytanie brzmi: Co ma się odkręcić? Czy śruba na klucz 17mm, czy śruba na klucz 32 mm pomiędzy amorkiem a zwrotnicą?
 
 
misjonarz. 
Mitsumaniak
\KSG/


Auto: Subaru OBK III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 1444
Skąd: zabrze
Wysłany: 23-01-2010, 10:35   

na popuszczenie śruby proponuję jednak zrezygnować z grzechotki, można ją stracić
_________________
http://kabaret.tworzymyhistorie.pl/

Gość zobacz mojego misia

ex colt 1,8 gti '90
ex rover 218 SD '94
ex EA2W SE '98
ex EA5W '00
 
 
 
j13mk 
Mitsumaniak


Auto: był Galant 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 284
Skąd: Car-nice (West Coast)
Wysłany: 23-01-2010, 16:56   

Hugo napisał/a:
Od początku podejrzewam górne mocowanie amortyzatora lewego. (...) Niestety nie wiem co za kiep wymyślił sposób przykręcania amortyzatora do zwrotnicy na dole? Po prostu nie wiem jak i co odkręcić. Ktoś pomoże o co tam chodzi?
Wymieniałem stare mocowania na tylnych amorkach... z odkręceniem nie miałem najmniejszego problemu, chyba używasz kiepskich argumentów, a i temperatura może mieć tutaj bardzo duży wpływ - spróbuj podgrzać (nie usmażyć ;) ) ten element i powinno pójść bez problemu. W sumie chyba 4 śruby do odkręcenia, 3 na górze w kielichu i jedna na dole, trzymająca amorek - później trochę gimnastyki z wyciągnięciem. U mnie wymiana górnego mocowania nie pozwoliła cieszyć się ciszą, tutaj fotki.
_________________
01706/KMM - J13MK
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 23-01-2010, 17:25   

j13mk napisał/a:
U mnie wymiana górnego mocowania nie pozwoliła cieszyć się ciszą
A co?
Gala masz chyba poliftowego co? Bo widzę, że zestaw naprawczy jest chyba do Gala EA po 1999 r. Ponadto widzę, że przyjaciółka Galantów EA, czyli korozja też się tam zadomowiła.
I podstawowe pytanie: Aby wymienić górne mocowanie (zestaw naprawczy) trzeba zdjąć sprężynę?
 
 
j13mk 
Mitsumaniak


Auto: był Galant 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 284
Skąd: Car-nice (West Coast)
Wysłany: 23-01-2010, 18:44   

Hugo napisał/a:
A co? (...) I podstawowe pytanie: Aby wymienić górne mocowanie (zestaw naprawczy) trzeba zdjąć sprężynę?
Jak stukało, tak stuka ;) Chociaż wszystkie znaki na niebie wskazywały, że to tam tkwi problem... zobaczymy po wymianie amorków. Sprężynę musisz ściągnąć, ja mam własnej roboty ściągacze. W sumie sprawa mało skomplikowana, najgorzej poszło z dokręceniem śruby na trzpieniu amorka.. brak odpowiednich narzędzi daje się nieraz ostro we znaki.
_________________
01706/KMM - J13MK
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 23-01-2010, 18:57   

j13mk napisał/a:
Sprężynę musisz ściągnąć, ja mam własnej roboty ściągacze
Ściągacze mam. Dzięki.
 
 
tadek-l 
Mitsumaniak
tadek-l

Auto: sigma kombi 12V
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 91
Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 23-01-2010, 20:42   

Owczar napisał/a:
j13mk napisał/a:
za osłonę i odbój (x2) zapłaciłem 60z


Gdzie kupiłeś?


Ja kupiłem tu http://kayaba.akwimat.pl/...php/cPath/21_44 . Jeśli chodzi o W-wę to najtaniej i robiłem w warsztacie obok. Nie mieli oryginałów więc dobrali uniwersalne.
_________________
tadek-l tel 794228098
 
 
 
Damooo 
Forumowicz
golas

Auto: MITSUBISHI GALANT VI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 109
Skąd: Łańcut
Wysłany: 26-01-2010, 11:43   

Ja wymieniłem amortyzatory tylne na KAMOKE po 102 zł sprawują się świetnie , osłony dobrałem w sklepie które wyglądają jak te
http://allegro.pl/item885...orow_przod.html
osłone odboju wcisnołem poprzecznie ,poniewarz otwór był za ciasny , obróciłem i wyciągnołem do góry ( pasuje idealnie )odboje zostawiłem stare , dół pasował . Zazestaw osłon dałem 45 zł wszystko po złożeniu chodzi i wygląda super !!
Jeśli chodzi o odkręcanie amora to jeden odkręcałem sam ( śróba 10 klucz17) a drugi musiałem z mocowaniem bo zapiekło w tulejce amortyzatora i nie mogłem zbić ,amortyzowała guma. Wszystko skręcałem dając klej na gwinty , żeby sie sruby nie poodkręcały .Robiłem to w piątek wiec jak co to pytać podpowiem :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

j13mk czy wymieniałeś same poduszki bez amora ?? Jeśli tak to winą może być sam amortyzator , tak był umnie po wymianie cisza jak makiem zasiał . A jeśli chodzi o korozje to i umnie były jej ślady :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:
_________________
ff
 
 
 
j13mk 
Mitsumaniak


Auto: był Galant 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 284
Skąd: Car-nice (West Coast)
Wysłany: 26-01-2010, 14:44   

Damooo napisał/a:
j13mk czy wymieniałeś same poduszki bez amora ?
jakiś czas temu, tak - wymieniłem tylko mocowanie amorków na tyle, nic to nie dało, więc łączniki stabilizatorów też wymieniłem, a teraz czekam na odbiór Gala od mechanika (usuwanie wycieku oleju, wymiana rolki napinającej pasek AC i wymiana amorków tylnych... będzie bolało po kieszeni ;) )

[ Dodano: 28-01-2010, 09:20 ]
OK, po tygodniu bez auta... i pomniejszeniu zasobności portfela o 500zł - Galant wrócił do mnie i to w lepszej formie - takie "Power is BACK!" :) Co do tematu amorków - cisza i spokój, ładnie wybierają dziury i zamarznięty lód na drodze. Na chwilę obecną jestem bardzo zadowolony.
_________________
01706/KMM - J13MK
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 19-02-2010, 20:53   

j13mk jakiej firmy amortyzatory zamontowałeś?
 
 
xor 
Mitsumaniak
handlarz żywopłotem


Auto: Galant 2.5 '98 SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 653
Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
Wysłany: 20-02-2010, 00:04   

Damooo napisał/a:
Wszystko skręcałem dając klej na gwinty , żeby sie sruby nie poodkręcały .

eee, to nie jest dobry pomysł. Potem tych śrub już możesz nie odkręcić. Dokręcaj momentem jak w instrukcji serwisowej, to nic nie ma prawa Ci się odkręcić samo.
Choć ja zawsze dokręcam 10% wiekszym :)
Na gwinty za to zawsze dawaj smar miedziowy - śruba się nie zapiecze i potem nie będzie problemu z jej odkręceniem, nawet po kilku latach.
_________________
Rekin bulwarowy
 
 
j13mk 
Mitsumaniak


Auto: był Galant 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 284
Skąd: Car-nice (West Coast)
Wysłany: 20-02-2010, 10:14   

Hugo, KYB - japońska dobra firma klepana w Czechach. ;) U tego gościa z allegro - razem z odbojami.
_________________
01706/KMM - J13MK
 
 
 
wawer82 
Mitsumaniak


Auto: Mitsubishi Galant 2,0 16V 97r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 156
Skąd: Łomża
Wysłany: 20-02-2010, 14:27   

Czy komukolwiek udało się gdzieś dostać nowe górne mocowania amortyzatora tył?
Chodzi mi o ten metalowy "talerzyk" co trzyma sprężynę i do niego za pomocą poduszek gumowych przymocowany jest amorek.

Szukam już kilka miesięcy i bez rezultatów a pilnie potrzebuje jedna sztukę :-(
 
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14370
Skąd: Pruszków
Wysłany: 20-02-2010, 15:00   

j13mk napisał/a:
Hugo, KYB - japońska dobra firma klepana w Czechach.


Nie wszystkie, ja kupiłem na przod made in Japan :D
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23638
Skąd: KSSE
Wysłany: 20-02-2010, 17:22   

wawer82, Na upartego to mocowanie pasuje od Passata B4 kombi z tylnych amorów, gdyż spręzyna jest dokładnie tej samej średnicy, róznica polega na tym że u nas wystaja szpilki, a tam są nakretki, tak naprawde to żaden problem ;-) no i rozstaw do mocowanie tej podstawy do karoserii w przypadku podstawy VW jest szerszy o około 0.5cm
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.