stuki przy skrecaniu |
Autor |
Wiadomość |
grymas
Forumowicz grymas
Auto: carisma 1.6 98rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 91 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 04-04-2010, 13:42 stuki przy skrecaniu
|
|
|
Witam!
Co to moze byc? Przy skreceniu kolami na maxa w prawo badz w lewo slychac dziwne odgłosy, stukot. dzieki za pomoc. pzdr |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 04-04-2010, 14:02
|
|
|
Przegub/y zewnetrzny/e |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
grymas
Forumowicz grymas
Auto: carisma 1.6 98rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 91 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 04-04-2010, 14:11
|
|
|
A mozna sprawdzic zeby upewnic sie ze na 100% ze to przeguby? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 04-04-2010, 14:29
|
|
|
No oczywiście, podnosisz auto do góry i patrzysz czy przy samym skrecaniu kołem kierownicy cos strzela, jezeli tak to mozna wyelimiowac przeguby, a mozna postawic diagnoze na lozysko skretne amortyzatora, jezeli natomiast na przegubie po podniesienu auta bedzie wyczuwalny luz, lub podczas skrecenia max koła bedzie wyczuwalny luz to jednak przegub |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
mikall0
Mitsumaniak

Auto: Cari 1,9 DID 102KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 121 Skąd: Budzów
|
Wysłany: 07-04-2010, 07:26
|
|
|
Mam podobnie. Bylem u mechanika i mówił ze to moze byc lozysko. Na dniach jade do mechanika na kanał i ewentualna wymiane. Jakby co to dam znac. |
|
|
|
 |
tojo
Nowy Forumowicz
Auto: cari DID 2002
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 10 Skąd: Sieraków
|
Wysłany: 07-04-2010, 21:11
|
|
|
U mnie też były takie stuki przy skręcaniu. Przyczyną było walnięte łożysko amortyzatora. Po wymianie wszystko gra. |
|
|
|
 |
mich0906
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubichi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 5 Skąd: od kolegi
|
Wysłany: 14-04-2010, 16:37
|
|
|
jęsli czujesz w kierownicy w trakcie skręcania jakieś drgania no i oczywiście te stuki występują to stawiam na przegóby tylko dziwne że odrazu dwa bo z tego co piszesz to dzieje sie tak jak kręciszw prawo jak i w lewo. a jesli nie ma tych dziwnych drgań a występują stuki to zgadam sie z kolegą poprzednikiem łożysko amorka |
|
|
|
 |
eskaajak
Nowy Forumowicz eskaajak
Auto: Mitsu Carisma 1.6 16v
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 29 Kwi 2010 Posty: 9 Skąd: Bialy Bor-Hamburg
|
Wysłany: 29-04-2010, 11:51
|
|
|
robertdg napisał/a: | No oczywiście, podnosisz auto do góry i patrzysz czy przy samym skrecaniu kołem kierownicy cos strzela, jezeli tak to mozna wyelimiowac przeguby, a mozna postawic diagnoze na lozysko skretne amortyzatora, jezeli natomiast na przegubie po podniesienu auta bedzie wyczuwalny luz, lub podczas skrecenia max koła bedzie wyczuwalny luz to jednak przegub |
zgadzam sie z kolega jednak ja bym to sprawdzil podnoszac jednoa strone pojazdu wtedy dokladnie wiadomo ktury przegub puka na 100% |
|
|
|
 |
kuken
Forumowicz
Auto: Carisma 1,6 GL '99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Maj 2009 Posty: 129 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 30-04-2010, 22:15
|
|
|
Podłączę się pod temat- dziś po południu coś zaczęło mi stukać z przodu- objawia się to podczas wolnej jazdy- kiedy szybko skręcę w lewo to coś wali- jednakże trochę dziwne to jest bu strasznie głośno stuka- tak jakby coś się odkręciło/poluzowało i podczas tego szybkiego skrętu zaczyna się bujać i wali kilka razy o jakąś część pod spodem. Nie mam kanału ale obejrzałem z grubsza na podnośniku okolice kół- żadnych niepokojących rzeczy nie zaobserwowałem. Pamiętam, że ktoś pisał, że walczył ze stukami a walił mu silniczek od wycieraczek- to też przeszło mi przez myśl- po której stronie jest on zamontowany? Ewentualnie macie jakieś inne pomysły?
EDIT: Udało się zlokalizować stukanie- złapałem za drążek stabilizatora od strony lewego koła i usłyszałem stuk- odkręciła się śruba w miejscu połączenia łącznika stabilizatora z amortyzatorem. |
|
|
|
 |
ustas
Mitsumaniak

Auto: Carisma DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 84 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-05-2010, 14:16
|
|
|
Jeśli chodzi o stwierdzenie,czy stukanie to łożysko,czy przegub,to jest łatwy i 100% sposób. Kręcimy kierownicą nie ruszając autem z miejsca (np. manewry parkingowe).Jeśli wtedy występuje stukanie,to na pewno nie przeguby.Przeguby dają znać o sobie tylko wtedy,jak są obciążone,czyli napędzane przez silnik poprzez skrzynię. |
_________________ Tomek
 |
|
|
|
 |
kuken
Forumowicz
Auto: Carisma 1,6 GL '99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Maj 2009 Posty: 129 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 01-05-2010, 15:45
|
|
|
Panowie znalazłem przyczynę stuków, zdjąłem koło....i teraz pytanie za 100 punktów- jak dokręcić tą śrubę:
 |
|
|
|
 |
eskaajak
Nowy Forumowicz eskaajak
Auto: Mitsu Carisma 1.6 16v
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 29 Kwi 2010 Posty: 9 Skąd: Bialy Bor-Hamburg
|
Wysłany: 01-05-2010, 19:57
|
|
|
kuken napisał/a: | Panowie znalazłem przyczynę stuków, zdjąłem koło....i teraz pytanie za 100 punktów- jak dokręcić tą śrubę:
Obrazek |
musisz sie dobrze przypatrzec za ta nakretka od strony koncowki drarzka stabilizatora jest nafrezowane wejscie na klucz 15 albo 18 tam przytrzmasz ta srube i odkrecisz nakretke i tak samo z druga glowiczka na dole
sprawdz jeszcze (nie wiem jak sie to dokladnie nazywa) lonczenie amortyzatora z podwoziem bo mi to przerdzewialo i gdy podnosilem auto to kolo zlecialo mi na dul (ten element przykreca sie trzema srubami do podwozia i jedna do amortyzatora)
a tak pozatym to k kad masz taki ladny schemacik ?? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 01-05-2010, 21:14
|
|
|
kuken, to nakretka mocujaca lacznik stabilizatora, ja bym proponowal wymienic lacznik. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
kuken
Forumowicz
Auto: Carisma 1,6 GL '99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Maj 2009 Posty: 129 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02-05-2010, 09:39
|
|
|
Robertdg ale jaki jest sens wymiany łącznika kiedy luzów na nim de facto nie ma- stuka poluzowana/niedokręcona śruba o amortyzator a właśnie amory wymieniałem 2 miesiące temu- może mechanik nie dokręcił tego jak trzeba. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 02-05-2010, 09:42
|
|
|
Taki ma sens ze jak zostalo nie dokrecone to gwint od laczika sie powoli rzezbil i otlukiwala sie sruba pomniejszajac swoja srednice i moze istniec ryzyko ze albo sie on ukreci, albo podczas przeciazenia peknie. Zrob jak uwazasz, ale nowy lacznik to koszt okolo 35zl. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
|