Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
sprzęgło? Wysprzęglik?skrzynia?
Autor Wiadomość
att 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.8 glx 96r. LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 42
Skąd: nevermind
Wysłany: 15-06-2010, 13:06   sprzęgło? Wysprzęglik?skrzynia?

Witam.
Zapomniałem się i pochwaliłem cari, że "jak trzeba to świetnie idzie". No i za chwilę nie poszła. Cofałem-ok, cofam dalej i nagle hałas spod maski...cofnąłem do bezpiecznej pozycji - biegu nie mogłem "wyjąc", ani wrzucić innego. na zapalonym silniku lewarkiem wyczuwam blokadę - nie mogę nic wrzucić. Sprawdfzam na zgaszonym - nic nie haczy, wszystko git. Odpalam - np. na jedynce..hałas - nie ciągnie. Na luzie odpalenie - wszystko ok - wciśnięcie sprzegła, coś tam szeleści.
Stan płynu w zbiorniczku - ok. Pod max, ale po przeczytaniu tematu...
podobne objawy
Nabrałem wątpliwości. Być może stan płynu jest pod max - ale niekoniecznie tyle ile było przed awarią. jak się wybirę na spacer do samochodu to sprawdzę.
Niestety w mojej meijscowości mechaznicy strasznie zajęci..a i z zaufaniem problem.
Mam ofertę "odstąpienia" tarczy sprzęgła w świetnym stanie, od sprawdzonej osoby(której nie będę wymieniał..ze względów bezpieczeństwa;D)
resztę częśći, w bliżej nieokreślonym stanie też bym otrzymał, ale mechanicy chcą za robotę ok. 250, więc jeśli mam tyle wyłożyć, to muszę zrobić na cacy. Chciałbym też nie wymieniać cłego sprzęgła, jeśli to niewymagane. Cari i tak jest baaardzo doinwestowana, ale jej ciągle mało.
Nie wiem czy to ma znaczenie - może przypadek, ale z godzine wcześniej prędkościomierz przestał działać. Kilometry nabijał, lecz w taki sposob ze po przejechaniu kilku km, cos tam skoczylo o jeden wzwyż.
Co to może być - koleś powiedizał że tak miał jak mu wałek w skrzyni pękł. Wymienił ją, ale ja pojeździłem na niej neicały rok.

PS: Pedał sprzęgła, przy wciskaniu - wchodzi jak w masełko, ale może tlyko tak mi się wydaje.

[ Dodano: 15-06-2010, 15:29 ]
Byłem na tym spacerku i nowe objawy. Kumpel wciskał sprzęgło(na zgaszonym) i parzyłem na pracę wysprzęglika. Wszystko niby ok. Wymacałem go - sucho. poziom płynu - ponad max(w nocy ktoś dolał?na pewno nie ja;)
Skrzynia zblokowana. Na zgaszonym - wrzucam jedynke-odpalam..(oczywiście, jak zwykle-wciśnięte sprzęgło)i malo nie skasowałem przejeżdżającego akurat samochodu. Pedał sprzęgła super twardy - jakbym normalnie hamulec wciskał - po tym szarpnieciu nic innego sie nie zmienilo. Zapalony silnik - biegi zblokowane. na zgaszonym - bieg wrzucony i po odpaleniu rusza.
W jednym warsztacie - 250 za robociznę(ale terminy mają zawalone)
w drugim - w granicach 300, znając praktykę to 300 plus..a to tu nieoczekiwane itp.
Wtrzecim....ciezko mi az o tym mowic;) Carisma? 500 złotych. No to mowie - ale za sama robocizne. Odp : no 500 złotych... Kochana moja mała mieścinka.
 
 
jac33k 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5V6 Lexus GS300MK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 166
Skąd: Łomża
Wysłany: 15-06-2010, 16:44   

W sumie może być cokolwiek, a im więcej testujesz "co się stanie tym razem" tym bardziej pogarszasz uszkodzenia w skrzyni. Wyjęcie i włożenie skrzyni to ~1 dzień dla dwóch osób.
czyli jakieś 200 pln. Co może być ciężko powiedzieć, oglądałeś dokładnie wysprzeglik czy tylko pompkę ?
_________________
Galant 2.5 V6 24V '98, Lexus GS 300 '98.
100 znaków zapytania, 100 szmerów niechęci.
 
 
att 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.8 glx 96r. LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 42
Skąd: nevermind
Wysłany: 15-06-2010, 17:03   

Ocena była tylko wzrokowa, z góry. Kumpel wciskał sprzęgło a ja sobie podziwiałem.
 
 
Kazber 
Mitsumaniak


Auto: Eclipse 1G 2.0 DOHC
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 172
Skąd: Białystok
Wysłany: 15-06-2010, 21:45   

we 2 wprawione osoby zdjęcie skrzyni za pierwszym razem to max 2 godziny, wtedy będzie widać co i jak , może być np. pęknięty docisk albo co gorsza jakieś uszkodzenie skrzyni

co do samej wymiany to radzę wymienić pełen komplet czyli tarcza, docisk i łożysko oporowe, bo jak tak po jednym elemencie będziesz zmieniał to jeszcze po raz kolejny może ci przyjść tą skrzynię zdejmować
_________________
 
 
att 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.8 glx 96r. LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 42
Skąd: nevermind
Wysłany: 15-06-2010, 22:17   

thx. własnie tak myślałem, że jeśli już mam naprawę zlecić jakiemuś warsztatowi, to od razu całośc wymieniać, żeby kilka razy nie płacić za robociznę.
Z cari był spokój przez "cały" miesiąc i akurat przed weekendową trasą do wrocka rozkraczyła się. Gdyby to chodziło o...nevermind. Staram się pocieszać i myślę, że dobrze, iż to trasie nei strzeliło..tyle e jestem uziemiony.
Ten koleś od 500 zl chya zakładał, że to potrwa z tydzień. a właśnie - zastanawiające to "carisma? to 500 złotych"
thx za odpowiedzi. Zastanawiające czemu urósł poziom płynu, no i po t szaronięiu, na zimno - pedał..stwardniał.hehe
 
 
rasiak1980 
Forumowicz


Auto: carisma 1.8 GDI / 1,9 DiD
Kraj/Country: UK
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 997
Skąd: Sopot
Wysłany: 15-06-2010, 23:03   

spróbuj odpowietrzyć wysprzęglik najlepiej przy okazji wymień sobie płyn z górnego zbiorniczka odsysasz strzykawką albo gruszką razem z całym syfem później na cylinderku wysprzęglika zdejmujesz ze śruby odpowietrzającej gumową zaślepkę (chyba że jej już nie masz) odkręcasz delikatnie śrub najprawdopodobniej 10mm albo 8mm nakładasz na jej końcówkę rurkę 5mm i pompujesz aż płyn zleci do jakiegoś pojemnika odłączasz rurkę zlewasz resztkę płynu z rurki do pojemnika podłączasz ją ponownie, wlewasz do górnego zbiornika płyn i pompujesz ze 3 razy dolewasz i znowu pompujesz 3 razy i tak w koło Macieju dopóki płyn nie zacznie wypełniać rurki, dokręcasz śrubę zlewasz z rurki płyn do pojemnika ze zużytym płynem kontrolujesz poziom w zbiorniczku ewentualnie dolewasz i po robocie operacja trwa max 10 minut, spróbował bym od tego najpierw
 
 
adaśko 
Mitsumaniak

Auto: Chevrolet Cruze 2.0 163KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 590
Skąd: bielsk podlaski
Wysłany: 17-06-2010, 14:42   

Tomek tak jak rozmawialiśmy ja obstawiam że sprzęgło Ci padło więc w wolnej chwili podrzucę ci swoje stare sprzęgło i wtedy wszystko się okaże.do zobaczenia na leszku hehe :D
 
 
 
kasi
[Usunięty]

Wysłany: 19-06-2010, 07:01   

Sprawdzenie sprzegla : wrzuc 5-bieg zacisni hamulec reczny i sproboj wysprzeglic
 
 
adaśko 
Mitsumaniak

Auto: Chevrolet Cruze 2.0 163KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 590
Skąd: bielsk podlaski
Wysłany: 22-06-2010, 00:34   

kasi, ale kolega nie ma możliwośći wrzucenia biegu wiec prosze bez takich postów choć dzis toszkę sie polepszyło :) chyba muszę na wiedzic Tomka hehe
 
 
 
att 
Forumowicz

Auto: Carisma 1.8 glx 96r. LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 42
Skąd: nevermind
Wysłany: 03-07-2010, 20:15   

Sprzęgło teraz bierze wyżej i na zapalonym trochę jakby "luzu" miało..a właśnie - zapomniałem napisać najważniejszego - przyczyną moich problemów była wyłamana(??) sprężynka "przy" tarczy. poleciała sobie w chu*** i zostały tylko trzy. Według mechanika tarcza jakaś tam zajeżdżona nie była, ale przebirg auta nieznany, sprzęgło pewnie nigdy nie wymieniane, więc taki efekt. Dociska tez był w porzo, ale zauważyłem że po jego wewnętrznej stronie, bliżej środka(na tych, chyba sprężynkach) wytarło się, oszlifowało z rdzy takie kółeczko. Pozdrawiam i życzę jak najmniej problemów z miśkami.
 
 
lotam 
Forumowicz


Auto: Carisma 1,6 2000 4G92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 67
Skąd: Warszawa Ursus
Wysłany: 05-07-2010, 11:56   

Koledzy a jam narobiłem sobie bigosu przez ciekawość, mianowicie na wyłączonym silniku popchnąłem ręką dźwignię wysprzęglika i teraz mam taki objaw że sprzęgło łapie jak tylko delikatnie podniosę nogę z pedału a przed tem łapało w połowie drogi. Co zepsułem albo co rozregulowałem.
_________________
lotam
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23638
Skąd: KSSE
Wysłany: 05-07-2010, 12:06   

lotam, spróbuj odpowietrzyć układ sprzęgła, powinno pomóc.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
lotam 
Forumowicz


Auto: Carisma 1,6 2000 4G92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 67
Skąd: Warszawa Ursus
Wysłany: 05-07-2010, 12:51   

Dzięki za radę spróbuje i dam znać.

[ Dodano: 05-07-2010, 23:31 ]
No i jestem po operacji płukania i odpowietrzania układu. Działa jak ta lala Wielkie Dzięki.
_________________
lotam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.